reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcóweczki 2011

Malinka- jesteś The Best:-):-):-):-):-):-):-):-)
jeszcze Kochana dodaj że wychowuje męża i własnym domem się zajmuje :-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D chce ktoś autograf:-D:-D:-D:-D:-D ale mi się śmiać chce:):-)

p.s. ale dla jasności zaistniałej sytuacji :biggrin2: jestem teraz na L4- dzieci sa teraz najważniejsze!!!!!!!
 
Ostatnia edycja:
reklama
No właśnie miałam napisać, że jeszcze mąż, ale jeśli czyta to wolałam się nie narażać, bo wiesz.. obiecałaś kiedyś coś ze swojej lodówki i co jak mnie przypili, przyjadę tyle km, a on mi zamknie spiżarnię na kłódkę ;)

L4 fajna sprawa, ja byłam cały sierpień na zwolnionku, a teraz to może w listopadzie się wybiorę, bo na razie pracy, że ho-ho..

A teraz Wam pokażę moje dotychczasowe wyprawkowe zbiory :D Trochę kiepskie foty, bo z tel i wieczorem..

Zobacz załącznik 284070

Zobacz załącznik 284068

Zobacz załącznik 284069

Zobacz załącznik 284071
 
Malinka śliczne zakupki:)już trochę tego jest! ja dzisiaj weszłam do C&A i były malutkie welurkowe dresiki na przecenie. bluza 22zł spodenki po 12, kolory różne. Ależ mnie korciło żeby kupić, bo takie rzeczy nam się na wiosnę przydadzą, ale szkoda mi kupowac kolejnne niebieskie i zielone ciuszki typowo pod chłopca, których mam dużo jak nie wiem co będzie. Jak będzie dziewczynka to zaszaleję: róże, czerwienie, fiolety, pomarańcze echhhhhhhhh;)
ola ten twój piesek zawsze mnie rozwala:) pilnuje żebyś była grzeczna na forum
milutek moje gratulacje! Brawo zapracowana mamusiu;)dobrze, że szkółkę masz do przodu, wiem jakie to uczucie jak nam coś zalega.
clifordziku mój kochaniutki dziękuje za wsparcie, dzisiaj już emocjonalnie wysiadam. przeszłam samą siebie. dno, totalne dno;) hahahahahaha umówiłam się z m, że po niego podjadę, bo szedł na badania okresowe do lekarza i oczywiście źle mi wytłumaczył, pojechałam nie tam gdzie powinnam, zestresowałam się. Zadzwoniłam do niego, nawrzeszczałam, zwyzywałam tak, że z butów wyskoczył i kazałam mu wracać sobie samemu do domu. A ten do mnie: Kochanie, ja cię bardzo przepraszam, nie chcę się z tobą kłócić. Kopara mi opadła, myślałam, że na atak odpowie atakiem, a tu taka wyrozumiałość, aż mi głupio..
 
Ostatnia edycja:
Widze że nie tylko ja ruszyłam dzisiaj na zakupy dzieciaczkowe kupiłam chyba z 10rzeczy ale to i tak nie wszystko co musze kupić były takie sliczne sukienusie i kombinezonki na dziewusie ale musiałam sie obejsc bo jak nie wiemy kto tam sie kryje to nie bedziemy szalec i mimo że m jest nastawiony na chłopca to rozkleił sie przy tych sukienusiach


Ma któraś ochote na tarte brokułową to zapraszam właśnie sie piecze w piekarniku:)
 
No właśnie miałam napisać, że jeszcze mąż, ale jeśli czyta to wolałam się nie narażać, bo wiesz.. obiecałaś kiedyś coś ze swojej lodówki i co jak mnie przypili, przyjadę tyle km, a on mi zamknie spiżarnię na kłódkę ;)
L4 fajna sprawa, ja byłam cały sierpień na zwolnionku, a teraz to może w listopadzie się wybiorę, bo na razie pracy, że ho-ho..
Zobacz załącznik 284071

Nie czyta- on wiecznie zabiegany jest:)teraz dopiero z pracy wrócił...a lodówa cały czas "otwarta"i wiesz to ja siedzę w domku cały czas wiec ja nią dysponuje- hihi:)
Co do L4 to ja pozbawiłam firmę kierownika działu przed jednym z dwóch najważniejszych wydarzeń w roku. Przed startem nowej kolekcji ale na szczescie zaliczyłam to drugie mega wazne wydarzenie- byliśmy po wyprzedażach. No ale to był mus- plamienia i pobyt w szpitalu w 7 tyg. gdybym uparła się pracować dalej to na pewno by mnie tu z Wami teraz nie było:)

Ola-dzięki za propozycje wózka- cena dość przystępna a przyznam ze nie zauważyłam że z tej firmy tez takie są- że obok siebie, klasycznie:)
 
Ostatnia edycja:
Scarlet ja też mam takie uczucie, że mój eM łagodnieje ;) Oni chyba tak mają, jak widzą nasze rosnące brzuszki.. Zaczynają doceniać nasz wysiłek.. A wyobraź sobie, co to będzie później, takie pantoflaki nam się z nich zrobią hahahaha ale ja nie mam nic przeciwko! Mojemu nerwuskowi przyda się trochę łagodności (;)

Nie jadłam nigdy tarty, a co dopiero brokułowej.. Widziałam tylko jak Pascal robi (;)

Milusia cieszymy się tu wszystkie, że jednak jesteś z nami :)) i siedź na tym zwolnieniu do znudzenia!!

Zaraz Barwy szczęścia i MjakMdłości - tak oglądam, proszę - teraz można się śmiać :D Ale co ja za to mogę, że mnie to relaksuje ;) Nie trzeba myśleć, można po prostu patrzeć i odpoczywać.. A jak jeszcze pod ręką jest coś smakowitego, to już całkowita błogość ;)
 
malina ja tez nigdy nie jadłam pierwszy raz dzisiaj robiłam właśnie uciekam na konsumpcje ale wyglądała apetycznie zanim ja włożyłam do piekarnika
co do seriali ja sie nie smieje bo mój m to czasem lepiej jak baba ogląda chyba 3/4 seriali z czego ja tylko na wspólnej bo m jak miłośc nie moge bo on cos tam swojego nagrywa :)
 
Wróciłam do Was po całym dniu niebytności! Stęskniłam się normalnie! Przeczytałam zaległe strony, ale mózg nie pracuje mi na tyle, abym dała radę każdej odpowiedzieć i nie strzelić babola ;-) Ale jestem na bieżąco.
Wiecie co, dzisiejszy dzień był dla mnie lekką lekcją pokory i większego szanowania siebie w ciąży. Przed 7.00 rano wyruszyłam do Poznania na targi, na szczęście pociągiem, bo jedzie się niecałe 3 godzinki i wysiada pod samymi Targami Poznańskimi. Wydawało mi się, że co tam wielkiego taki dzień targów - w 4 godzinki oblecę wszystko, co mnie interesuje, pogadam z kim trzeba i nawet nie poczuję, że byłam. Aha! Marzenia! Po dwóch godzinach intensywnego łażenia z coraz cięższą torbą (katalogi!) zaczęłam się tak koszmarnie czuć, że myślałam, że zejdę. Rozbolał mnie kręgosłup, biodra i co najgorsze - brzuch, który na dodatek zrobił się twardy, jak skała. Ja nie sądziłam, że siły fizyczne aż tak maleją! Jak dotąd tempa zawodowego nie zwalniałam nawet odrobinę, wydawało mi się, że tak będzie aż do końca ciąży, a tu dzisiaj lekcja pokory. No i tak siedziałam łapiąc oddech na ławce i zastanawiając się, jak skończę obłażenie targów i załatwianie wszystkiego, kiedy zadzwonił M. Usłyszał po głosie, że coś nie tak, "zażądał" wyjaśnień i mnie opitolił, że nie poproszę o pomoc, kiedy potrzebuję. No i musiałam przełknąć dumę i sobie pomoc zapewnić. Wyciągnęłam z seminarium pracownika, wysłałam go do apteki po no-spę i objuczyłam wszystkimi katalogami i torbą papierową z większością rzeczy wyciągniętych z torebki. Jakoś nie miałam serca obarczać chłopaka damską torebką w kolorze fioletowym ;-) I okazało się, że wariat jeszcze się strasznie ucieszył, bo seminarium nudne jak d...a było, a nie miał śmiałości wyjść. A tak mu pretekst zapewniłam :-D.
Rozpisałam się, ale w skrócie: postanowiłam przestać zgrywać mega-twardziela w pracy i udawać, że ja to prawie w ciąży nie jestem. Jestem. Nadal planuję pracować jak najdłużej, ale muszę o siebie troszkę bardziej zadbać i nauczyć się prosić o pomoc. Amen!

kasienka - skonsultuj się może z innym lekarzem w sprawie PAPP-A. Według mojej najlepszej wiedzy warto! Jest duża szansa, że znacznie zmniejszy się ryzyko po tym teście. Ale test ma sens tylko pod warunkiem, że powtórzysz USG z pomiarem przezierności i tego samego dnia zrobisz test PAPP-A - wtedy naprawdę jest nieźle miarodajny. Poczytaj na forum, dziewczyny często miały podwyższony wskaźnik przezierności, a po PAPP-A się okazywało, że jest ok.

manieczka
- trzymam kciuki za męża i jego palucha! Przytulaj go dzisiaj mocno i zadbaj jak najlepiej o biedaka. Aż mi się serce ściska, jak pomyślę :no:
 
reklama

Milusia cieszymy się tu wszystkie, że jednak jesteś z nami :)) i siedź na tym zwolnieniu do znudzenia!!

Zaraz Barwy szczęścia i MjakMdłości - tak oglądam, proszę - teraz można się śmiać :D Ale co ja za to mogę, że mnie to relaksuje ;) Nie trzeba myśleć, można po prostu patrzeć i odpoczywać.. A jak jeszcze pod ręką jest coś smakowitego, to już całkowita błogość ;)

Dziękuje Kochana...i pamiętaj już się mnie stąd nie pozbędziecie:)
Próbuje właśnie obejrzeć Barwy ale moja satelitę szlak trafia na wiatrach i wszystko przerywa!!! A na MjakM to nie mam co liczyć- w salonie mi przerywa a w sypialni M będzie ogladac meczyk na Polsacie. Chyba pójdę poprostu spac:)przytule się do M i tak zakończę swoj wieczór!!:)
 
Do góry