scarletko - dobre z tym zjedzeniem dzidziusia. Ja dziś dostałam wykład o tym jaki wyścig plemników odbył się w moim organizmie i jak po połączeniu plemniczka i jajeczko to ostatnie się dzieli i powstaje dzidzuś. Ogladał "Samo życie" i teraz mam wykładowcę w domuZazdroszczę takiego mądrego i troskliwego synusia. mam nadzieję, że mój też na takiego wyrośnie. ostatnio skakał po mnie i mu mówię, że nie wolno po mamusinym brzuszku skakać, bo tam jest dzidzia, a ten na to przerażony: mamusiu, zjadłaś dzidziusia?!!??
wyłam ze śmiechu dobre pół godziny, a potem m jak wrócił z pracy
reklama
scarletko - dobre z tym zjedzeniem dzidziusia. Ja dziś dostałam wykład o tym jaki wyścig plemników odbył się w moim organizmie i jak po połączeniu plemniczka i jajeczko to ostatnie się dzieli i powstaje dzidzuś. Ogladał "Samo życie" i teraz mam wykładowcę w domu
woooooooowwwwwwwwwwww no to masz matka problem, bo dziecko prze mądre hehehehe jak możesz polecić mi jakiś poradnik, jak rozmawiać z dzieckiem na takie trudne tematy, to zapodaj, bo u mnie czuję szybko się zaczną ciężkie rozmowy. mam nadzieję, że jakoś sobie poradzę, a nie spadnę ze stołka z wrażenia.
a tak po przemyśleniu tego co mój powiedział, to rzeczywiście chłopak ma rację, przecież jakoś się tam do brzuszka dzidzia dostała
wysłałam m do sklepu po śliwki 1,5 godz temu, zdążył 10 razy zadzwonić, poza tym śliwek nie ma.. echh nie ma jak wysłać faceta na drobne zakupy
Ostatnia edycja:
Ssabrinaa
Podwójna Mama ☺️
Poziomki probowalam gadac i jakos nie widze sensu dzisiaj zbieralam smierdzace skarpetki po domu :zaskoczony: moj znowu tlumaczy to tak ze jego brat jest sam bez baby i trzeba mu pomagac i mowic mu co ma robic no ale skarpetki to chyba kazdy wie gdzie sie daje,wiec jeszcze ''podobno'' tydzien ma zostac wiec chyba dam rade.
Vetka dokladnie rodziny sie nie wybiera a z rodzina to najlepiej tylko na zdjeciu i to jeszcze gdzies w srodeczku bo po bokach to cie jeszcze moga wytnac
Wytrzymam dziewczyny w koncu my kobietki silne jestesmy ;-)
Vetka dokladnie rodziny sie nie wybiera a z rodzina to najlepiej tylko na zdjeciu i to jeszcze gdzies w srodeczku bo po bokach to cie jeszcze moga wytnac
Wytrzymam dziewczyny w koncu my kobietki silne jestesmy ;-)
H
Harsharani
Gość
Vetka, mi nie musisz tlumaczyc,ale wiem, ze to jest orgomne marzenie K. i nie wiem czy da mu sie przetlumaczyc. Jego rodzice toleruja tylko jedna rase (border collie) i wlasnie uspili ostatnio swojego psa... I tesc bardzo przezyl,bo pies byl kupiony dla niego,przez K. i jego siostre, gdy dowiedzieli sie o chorobie nowotworowej... Zeby go trzymac w formie (w koncu musial wychodzic i w ogole sie zajmowac psem), a dla czlowieka aktywnego (nawet bardzo- byl listonoszem ) nagle siedzenie w domu to meczarnia.
Poki co pocieszam sie, ze K. jest bardzo rozsadny jesli chodzi o takie sytuacje i poki dzieci nie podrosna na pewno psa miec nie bedziemy. No i w ogole w UK o wiele bardziej swiadomie sie podchodzi do posiadania zwierzat, bo np placi sie ubezpieczenie itp...
No i sie zapytam... wracasz do Polski niedlugo czy dalej w niemczech?
Koncia, patrz, ja 'mieszkalam' kiedys ze sznaucerem olbrzymem,ale czarnym wlasnie i w zyciu nie skojarzylam (az mi glupio).
Sabrina, cos w tym jest. kazdy tutaj chyba mial takiego 'znajomego'... Ostatnio gadalam z moja znajoma i przyjechala do niej kuzynka..miala byc tydzien i juz miesiac siedzi...
Bosonozka, to jesli chcesz sloneczne miejsce i zeby bylo leniwie i zeby nie bylo duzej roznicy w kulturach bakterii...to ja mysle, ze lazurowe wybrzeze sie nada (chociaz Perpignan tez moge polecic ..)
Poki co pocieszam sie, ze K. jest bardzo rozsadny jesli chodzi o takie sytuacje i poki dzieci nie podrosna na pewno psa miec nie bedziemy. No i w ogole w UK o wiele bardziej swiadomie sie podchodzi do posiadania zwierzat, bo np placi sie ubezpieczenie itp...
No i sie zapytam... wracasz do Polski niedlugo czy dalej w niemczech?
Koncia, patrz, ja 'mieszkalam' kiedys ze sznaucerem olbrzymem,ale czarnym wlasnie i w zyciu nie skojarzylam (az mi glupio).
Sabrina, cos w tym jest. kazdy tutaj chyba mial takiego 'znajomego'... Ostatnio gadalam z moja znajoma i przyjechala do niej kuzynka..miala byc tydzien i juz miesiac siedzi...
Bosonozka, to jesli chcesz sloneczne miejsce i zeby bylo leniwie i zeby nie bylo duzej roznicy w kulturach bakterii...to ja mysle, ze lazurowe wybrzeze sie nada (chociaz Perpignan tez moge polecic ..)
poziomki
mama 00 08 11 13 15
Ssabrinka ja bym staremu kazała posprzątać albo szwagrowi pod poduszke wsadziła ,bo to nie brak baby tylko zwykły brudas
Anka sprzęt i umiejętności lekarza przeprowadzającego usg mają niebagatelne znaczenie,mam nadzieje że we wtorek zawitasz z dobrymi wieściami&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
Anka sprzęt i umiejętności lekarza przeprowadzającego usg mają niebagatelne znaczenie,mam nadzieje że we wtorek zawitasz z dobrymi wieściami&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
Ostatnia edycja:
H
Harsharani
Gość
To super! Mam nadzieje,ze sie najadlas juz polskiego jedzenia
a ja pije wlasnie cos meeeeeega pysznego...Koktajl mleczny ze swiezymi truskawkami i bananami... I jest pyyyyyycha
a ja pije wlasnie cos meeeeeega pysznego...Koktajl mleczny ze swiezymi truskawkami i bananami... I jest pyyyyyycha
papcia
Mamunia Lenuśki
- Dołączył(a)
- 29 Lipiec 2010
- Postów
- 2 033
tak sobie czytam o tych badaniach genatycznych i ciesze sie że ja nie bede miała go zrobionego bo za wiele nerwów by mnie to kosztowało
teraz pytanie z innej beczki od środy nie biore luteiny i zauważyłam że przy podcieraniu biały papier jest żółty i mam maleńkie upławy miała któraś z was tak samo?
i powiedzcie z kad wziąść kompletną liste rzeczy których nie można jeść w ciąży?
teraz pytanie z innej beczki od środy nie biore luteiny i zauważyłam że przy podcieraniu biały papier jest żółty i mam maleńkie upławy miała któraś z was tak samo?
i powiedzcie z kad wziąść kompletną liste rzeczy których nie można jeść w ciąży?
poziomki
mama 00 08 11 13 15
tak sobie czytam o tych badaniach genatycznych i ciesze sie że ja nie bede miała go zrobionego bo za wiele nerwów by mnie to kosztowało
teraz pytanie z innej beczki od środy nie biore luteiny i zauważyłam że przy podcieraniu biały papier jest żółty i mam maleńkie upławy miała któraś z was tak samo?
i powiedzcie z kad wziąść kompletną liste rzeczy których nie można jeść w ciąży?
Może jakaś infekcja się przyplątała??
Harash ale mi smaka narobiłaś!!!
reklama
papcia
Mamunia Lenuśki
- Dołączył(a)
- 29 Lipiec 2010
- Postów
- 2 033
Może jakaś infekcja się przyplątała??
POZIOMKI
jak byłam w środe u ginki to mnie badała i mówiła że wszystko tam w porzadku wogóle to moje siuśki są strasznie zółte a badania są w porzadku chociaż robiłam ponad 2tyg temu kurde tak mysle że może to jakieś stare resztki tej wstretnej luteiny
chyba dam sie dzisiaj małżowi tam przeczyścić może pomoże
edit
sprawdziłam jeszcze raz wyniki mam podwyższone leukocyty bo 20--30a norma do5 ale chyba w ciąży to normalne
POZIOMKI
jak byłam w środe u ginki to mnie badała i mówiła że wszystko tam w porzadku wogóle to moje siuśki są strasznie zółte a badania są w porzadku chociaż robiłam ponad 2tyg temu kurde tak mysle że może to jakieś stare resztki tej wstretnej luteiny
chyba dam sie dzisiaj małżowi tam przeczyścić może pomoże
edit
sprawdziłam jeszcze raz wyniki mam podwyższone leukocyty bo 20--30a norma do5 ale chyba w ciąży to normalne
Ostatnia edycja:
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 8
- Wyświetleń
- 818
- Odpowiedzi
- 38
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 251 tys
- Odpowiedzi
- 34
- Wyświetleń
- 3 tys
Podziel się: