reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcóweczki 2011

reklama
hehehe:-) niech się mama nie odzywa! :-D

To w dobrej wierze było ;-) I w obronie teściowej! Bał się chyba M., że własnej rodzicielce podgryzę gardziołko :-D;-). A on by biedaczyna został z całym bajzlem i ścieraniem krwi z podłogi.

Dziewczyny pożyczcie mi tą mamuśkę co tak prasuje na jeden dzień! Nie lubię prasować a kupa ubrań wielka czeka...
Ewi, Ty sobie wyobraź, że mi moja św. matka od poniedziałku prasuje. A zejdzie jej pewnie jeszcze do soboty. Ale ja dopiero po wstawieniu szaf do nowego mieszkania jestem i na tą okoliczność uprałam KAŻDĄ JEDNĄ RZECZ, JAKĄ MIELIŚMY. Każdą!!!
Dla usprawiedliwienia dodam, że to pierwszy raz, kiedy pozwoliłam jej dotknąć cokolwiek w moim mieszkaniu. No i że czuję się średnio - przy desce omdlewam. Poza tym zaparła się kobiecina jak muł, to co miałam zrobić?! No przecież własnej matki za drzwi nie wystawię :-)!!!
 
Ostatnia edycja:
Malina przez Ciebie właśnie siedzę z wielkim talerzem frytek i się objadam;)

Nie czuję się winna ;) SMACZNEGO :D
Mój talerzyk już puściutki, wręcz wylizany :p
Teraz znowu słodkie mnie męczy..

Malinuś rodzina bliska:tak: a i przyda mi się ktoś do pomocy przy młodych;-):tak:. Chłopak wczoraj się dowiedział o przeniesieniu do Lublina z Tychów.:tak:

A ja myślałam, że Ty tak bezinteresownie ;) A tu patrz - przyda mi się ktoś hahahaha Dobrze dobrze!!
 
Oj dziewczyny Wy to zawsze mi humor poprawicie,usmiałam sie razem z Wami:-D
Ja juz po obiadku,miałam cos ''ala frytki'' tzn podgotowane ziemniaczki w plasterkach,posypane czosnkiem i majerankiem i wstawione do pieca razem z podsmazona rybka.A ile zabawy było z ta ryba,bleee,nie nawidze osci:crazy:
 
ojj...ja też ości nie nawidzę:/

dobrze że jak gadacie o jedzeniu to ja w pracy jestem:-D a potem to padam z nóg że i tak nic mi się nie chce robić:-D bo te frytki...słodkości...jeszcze bym się skusiła :-D
 
Kurde, laptok mi sie psuje:angry: Przez pół godziny nie mogłam go uruchomic:angry:

Co do frytek - nie kuscie!!! Dopiero wczoraj jadłam a zów mam cheć:zawstydzona/y:

A to zdjecie autorstwa mojego męża- ja robiąca sobie frytki o północy:-D

P1120050.jpg
 
Wróciłam z wynikami, oczywiście się musiało rozpadać, a ja nie wzięłam parasola:baffled:
Dziewczyny pożyczcie mi tą mamuśkę co tak prasuje na jeden dzień! Nie lubię prasować a kupa ubrań wielka czeka...
A ja nic nie muszę prasować. Mam pralkę, która nie robi nawet jednego zagniecenia na koszuli :-p taki fajny program ma, potem ładnie rozwieszam na wieszaku i jak spod żelazka. Prasuję jak mi się w szafie coś wygniecie :-D

Mnie też coś dziś niesamowicie mdli, a wczoraj mi sprzedali ogórki małosolne zamiast kwaszonych, a mi to przez gardło nie przechodzi :baffled: więc nie mam się czym ratować

Co do marudzenia, to Polacy są chyba bardziej szczerzy po prostu :-p

Ja z moim mężczyzną jesteśmy razem 6.5 roku, jesteśmy zaręczeni, a z naszymi teściami wciąż na "pan","pani". Także mój chłop robi wszystko, co mu teściówka powie, a nawet więcej, wręcz wokół niej skacze, szczególnie, że na początku go nie za bardzo "tolerowali" :baffled:
Natomiast u mnie to na odwrót, moja teściowa wszystkich ustawia, mnie też próbowało, ale mam silny charakterek i teraz jesteśmy psiapsióły :-D prawdziwa "druga matka".
 
reklama
Do góry