reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marcóweczki 2011

no właśnie są i plusy i minusy chodzenia prywatnie i na NFZ. Ja mam wykupiony abonament w prywatnym centrum medycznym, lekarze super, ale badania w tym pakiecie jedynie takie podstawowe: mocz, morfologia, of, cukier za resztę płacę
 
reklama
Tak sie naczytalam o tych plackach ziemniaczanych, ze mnie naszla ochota :p ale do jutra pewnie mi przejdzie, dzis nazarlam sie zelek w ramach kolacji.
Wczoraj chcialo mi sie zupy pomidorowej i surowki z bialej kapusty, ale oczywiscie od 4 mialam takie mdlosci, ze wyszla z tego doopa.
Umowilam sie w koncu z midwife, w piatek mam spotkanie w szpitalu, pewnie zrobia mi usg :) musze poczytac gdzies na necie, co jest w tej ksiazce ciazy, bo beda jaja jak czegos nie zrozumiem ;)

Chcialabym zaczac cwiczyc, bo robie sie sflaczala. Zawsze wieczorami gimnastykowalam sie, a teraz? leze na kanapie albo spie. Niby mozna jezdzic na rowerku, ale lekarz kazal mi ograniczyc aktywnosc fizyczna do minimum :/
Moze joga dla ciezarnych? No i ta pile duza musze sobie kupic :)
Ach, i musze poszukac jakiejs poduszki dla ciezarnych, takiej dlugiej, to moze nie bedzie mnie ciagnelo by spac na brzuchu.
 
Milutek - to jesteśmy dwie z takim brakiem energii i ciągłym leniem... ja mam tak już od 1,5 miesiąca i nic się nie poprawia...

aga_cina
- ja też zawsze aktywna byłam a teraz ze mnie to jeden wielki flak i za cholerę zmobilizować się nie mogę:-( chyba przez ten ogolny stan wiecznej senności...

gosh... duszno na maksa ...

i jeszcze 2h temu miałam taaaaką ochotę na pizze że zjadłam...a teraz żałuję :-( tak mi lezy na żołądku...nigdy więcej pizzy:-( masakra:-(
 
Ostatnia edycja:
aga_cina ja właśnie zaczęłam rozglądać się za taką poduchą do spania, bo odkąd ból piersi nie pozwala mi spać na brzuchu, śpiąc na boku "maltretuję" kołdrę:-p. A biedny TŻ próbuje tylko jakiś jej skrawek spode mnie wyciągnąć:-D
 
moja koleżanka ma taką podłużną poduchę - podobno zdaje egzamin... ja póki brzucha nie mam będę maltretować kołdrę :-D na szczęście śpimy pod osobnymi :-D bo ja nie muszę być w ciąży żeby całą kołdrę zabierać dla siebie :-D
 
moj maz jeszcze wytrzymuje ze mna pod jedna kaldra, choc tak jak futrzakowa, nie musze byc w ciazy ,zeby sobie zabierac cala (i skladac przed soba :-D) i choc posciel mamy 'king' to i tam mojemu malo co zostaje :-D

a nad taka poduszka sie tez zastanawiam, ciekawe czy bylaby tak wygodna jak koldra ;-) u nas taka poduszeczka (nic specjalnego) kosztuje 35 e. ...



a i ja sie od ponad miesiaca zamieniam w zwierze..... leniwca :baffled:

zjadlam kapusty kiszonej i do tego 'grzeska' i mam zgage....bleee
 
wiecie ... aż wstyd przyznać ... na czw zamówiłam (pierwszy raz w życiu) panią do sprzątania - do mycia okien, podłóg i kibelka i łazienki ... bo jeśli mam mieć zastrzyk energii dopiero za 3 tyg to mieszkanie zarośnie brudem :-(
 
reklama
Wpadam na chwile !!!!!!!!!

Fantasia,przesyłam Ci moc uścisków i pozytywnej energii,trzymaj się,dasz radę!

Moja córcia nada ldużo kaszle,ale gorączki nie ma!!!Jutro postawię jej bańki-musi wykurować się bez wstrętnego antybiotyku.

Qrcze straciłam dziś przytomność na chwilę w sklepie.Nagle zobaczyłam mroczki przed oczami i jak się ocknełam leżałam na podłodze,a jakiś dziadek uniósł mi nogi do góry.Dobrze,ze miałam spodnie.
 
Do góry