Witam marcowe mamusie dawno mnie tu nie było ale ostatnie 3 tygodnie to był horror chorobowy.Minione święta były najgorszymi w moim życiu , sylwester zresztą też eh.
Pojechaliśmy na święta i sylwestra do teściów w Rzeszowskim.
Zaczęło się od teściowej dzień przed wigilią gorączka itp więc z mężem dokańczaliśmy wigilie.W wieczór wigilijny mnie też coś zaczęło brać , dreszcze gorączka itp.W pierwszy dzień świąt mąż i mały też się obudzili z gorączką.Mały ma 12 ochrony wsierdzia z racji nie dawnego zabiegu na sercu więc mąż z gorączką popędził z sąsiadem na dyżur pediatryczny , (w między czasie mały czekając w kolejce dostał 39,9) diagnoza zapalenie gardła , antybiotyk Ospamox (Amokscyklina) brał go już tydzień przed wyjazdem więc nawet nie podejrzewałam tego co stało się później.Teściowa po świętach trafiła do szpitala z obustronnym zapaleniem płuc, do dziś jeszcze w nim jest.6 dni brania antybiotyku w niedziele ostatnia dawka.W poniedziałek sylwestrowy mały obudził się z opuchniętą twarzą , oczy jak szparki , spuchnięte rączki , stópki i cały w czerwone placki.Karetka i do szpitala diagnoza silna reakcja uczuleniowa po lekowa.Sylwestra spędziłam w szpitalu , nowy rok z resztą też i w piątek nas wypisali.W szpitalu kolejny antybiotyk , sterydy itp.Na oddziale szalał rota.W niedziele w drodze do domu w pociągu mały zaczął wymiotować.Rano w poniedziałek wymioty mlekiem , rozwolnienie w pieluszce w te pędy do przychodni do naszej pani doktor , diagnoza rota.Na szczęście lekki przebieg bez gorączki tylko lekkie wymioty i kilka luźnych kupek dziennie.Taki cały tydzień , pod koniec tygodnia gorączka znowu więc wizyta u lekarza , diagnoza zapalenie ucha i znowu antybiotyk Sumamed więc tylko 3 dni brania i jeszcze 10 dni działania bo on ma przedłużone działanie.Jestem skończona psychicznie ale na szczęście wszystko już wróciło do normy zapalenie ucha się wycofało mały wraca do siebie.Nie miałam nawet kiedy życzeń wam złożyć mamusie.
Jedyna radość to fakt że mały się rozgadał na całego potrafi już powiedzieć każde słowo jakie usłyszy , i buduje krótkie zdania typu "opczyk pipi" co znaczy "chłopczyk pije". W ogóle mądrala taki że hej potrafi już nawet odmieniać babcia , babci itp. zna już koło 6 słów po angielsku a akcent ma lepszy niż po polsku .
Apistella ,Patik trzymam kciuki za szybki i bezbolesny i bezproblemowy poród i czekam na maluszki .
Malinaa,Spring,Katjusza łącze się w chorobowym bólu i oby żadnych chorób więcej
Masala Witaj dawno Cię tu nie było , gratuluje fasolki i nie zadręczaj się będzie dobrze
Marlena dzielna kobieta z Ciebie , wszystko się ułoży zobaczysz
Pojechaliśmy na święta i sylwestra do teściów w Rzeszowskim.
Zaczęło się od teściowej dzień przed wigilią gorączka itp więc z mężem dokańczaliśmy wigilie.W wieczór wigilijny mnie też coś zaczęło brać , dreszcze gorączka itp.W pierwszy dzień świąt mąż i mały też się obudzili z gorączką.Mały ma 12 ochrony wsierdzia z racji nie dawnego zabiegu na sercu więc mąż z gorączką popędził z sąsiadem na dyżur pediatryczny , (w między czasie mały czekając w kolejce dostał 39,9) diagnoza zapalenie gardła , antybiotyk Ospamox (Amokscyklina) brał go już tydzień przed wyjazdem więc nawet nie podejrzewałam tego co stało się później.Teściowa po świętach trafiła do szpitala z obustronnym zapaleniem płuc, do dziś jeszcze w nim jest.6 dni brania antybiotyku w niedziele ostatnia dawka.W poniedziałek sylwestrowy mały obudził się z opuchniętą twarzą , oczy jak szparki , spuchnięte rączki , stópki i cały w czerwone placki.Karetka i do szpitala diagnoza silna reakcja uczuleniowa po lekowa.Sylwestra spędziłam w szpitalu , nowy rok z resztą też i w piątek nas wypisali.W szpitalu kolejny antybiotyk , sterydy itp.Na oddziale szalał rota.W niedziele w drodze do domu w pociągu mały zaczął wymiotować.Rano w poniedziałek wymioty mlekiem , rozwolnienie w pieluszce w te pędy do przychodni do naszej pani doktor , diagnoza rota.Na szczęście lekki przebieg bez gorączki tylko lekkie wymioty i kilka luźnych kupek dziennie.Taki cały tydzień , pod koniec tygodnia gorączka znowu więc wizyta u lekarza , diagnoza zapalenie ucha i znowu antybiotyk Sumamed więc tylko 3 dni brania i jeszcze 10 dni działania bo on ma przedłużone działanie.Jestem skończona psychicznie ale na szczęście wszystko już wróciło do normy zapalenie ucha się wycofało mały wraca do siebie.Nie miałam nawet kiedy życzeń wam złożyć mamusie.
Jedyna radość to fakt że mały się rozgadał na całego potrafi już powiedzieć każde słowo jakie usłyszy , i buduje krótkie zdania typu "opczyk pipi" co znaczy "chłopczyk pije". W ogóle mądrala taki że hej potrafi już nawet odmieniać babcia , babci itp. zna już koło 6 słów po angielsku a akcent ma lepszy niż po polsku .
Apistella ,Patik trzymam kciuki za szybki i bezbolesny i bezproblemowy poród i czekam na maluszki .
Malinaa,Spring,Katjusza łącze się w chorobowym bólu i oby żadnych chorób więcej
Masala Witaj dawno Cię tu nie było , gratuluje fasolki i nie zadręczaj się będzie dobrze
Marlena dzielna kobieta z Ciebie , wszystko się ułoży zobaczysz
Ostatnia edycja: