reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marcóweczki 2011

Madiu-kuzynka też miała ten sam problem z córka. Przestraszyła się własnego cienia (światło lampy ulicznej). Psycholog "zaleciła" zabawy w teatr cieni :D Światełko na ścianę i rączkami "robić" np. słonika czy ptaszka:-). U nich pomogło:tak:
 
reklama
krówka ale my często się bawimy z tym cieniem ttylko zazwyczaj w domu na łóżku ale teraz na spacerach będziemy się tez bawić i tłumaczyć sobie że cień to przyjaciel na zawsze
 
cicho cichosza! się zrobiło na naszym marcowym forum ;-)

my wyszliśmy z ospy, dziś Natka poszła pierwszy raz do żłobka jupi!! :-) przepraszam - pojechała, na rowerku ;-) ostatnio przechodzimy skok rozwojowy jakiś, Natka szybko się uczy nowych rzeczy, szczególnie zabaw - wyciera misiom zasmarkane noski, zakłada lali śliniaczek i poi ją swoją butelką z piciem i uwielbia czytanie książeczek - znosi wszystkie jakie jej wpadną w rękę na kanapę, woła opaopaopa, każe się sadzać i czytać - wszystkie naraz najlepiej ;-) zrobiła się też małą złośnicą - egoistką, nie pozwoli misiowi jeździć na swoim samochodziku, lali siedzieć obok podczas czytania książek ani tacie drapać mamy po nodze :-) ale pracujemy nad tym, dziś poszła znów do żłobka więc mam nadzieję, że dzięki temu jej szybko przejdzie i znów wpadnie w "społeczny" rytm życia ;-) musi, za dwa miesiące pojawi się na świecie brat i wtedy już nie ma zmiłuj :-) trza się będzie dzielić :-D
 
dzień dobry wszystkim:-)
rzeczywiście frekwencja spadła:baffled: kiedy to były czasy że od rana wrzało i huczało na forum? teraz mamy więcej zajęć więc i na pogaduchy czasu mniej...

u nas jakoś się kręci - dziewczynki zdrowe, mają energii za 10 więc się nie nudzę:-p Hancia za każdym razem jak wychodzę do pracy to jest załamana i każe mi dzwonić do kierownika i mówić że dzisiaj nie przyjdę;-) szkoda że tak się nie da;-) Zosia jest wesołkiem ale z charakterem - strasznie wymusza wszystko i nie tyle płaczem co wrzaskiem:sorry2: przy czym w ciągu dnia jak jej coś nie pasuje to szybko zaciekawię ją czymś innym, ale przy zasypianiu to nic jej nie pasi. Tym sposobem usypianie w moim wydaniu to jest jeden wielki wrzask:-( Jakoś emkowi lepiej to wychodzi...
Zabralismy się w końcu za urządzanie pokoiku dla dziewczynek - nie wszytko jest tak jak planowałam, no ale mamy ograniczony budżet więc pomalutku działamy:tak:

katjusza ach ta nauka dzielenia się :-p u nas na porządku dziennym jest walka o zabawki - tyle że jak na Hanie jakieś argumenty działają przynajmniej na chwilę to Zosia nie reaguje na nic - więc jest wrzask!trzymam w takim razie kciuki za zbawienny wpływ żłobka:-D ale Ci ta ciąża leci, też masz takie wrażenie? ja z niecierpliwością czekam na wieści od kuzyna - jego żona jest już po terminie ale ich córeczka jakoś nie chce wyjść:-D

madiu jak tam zapoznanie się z cieniami? ja na razie u Zosi takich reakcji nie zauważyłam, za to Hania około drugiego roku życia zaczeła bać się cieni, odgłosów itp. ale rozmowa i zabawa w cienie przynosiły pozytywny skutek, teraz od czasu do czasu sobie przypomni ale jej wytłumaczę co i jak i od razu jest spokojna.

krówkaborda ale z Jasiulka gaduła! gratki! moja Zosia dużo mówi w swoim języku - czasami opowiada ciągiem jakby rzeczywiście coś tłumaczyła:-D tylko że my nie wiemy o co chodzi. Ze słówek najlepiej jej wychodzi "tata", kiedyś częściej mówiła "mama" teraz sporadycznie, potrafi "mniam", "jem" "bach" jak upadnie, "bum" na samochód , "hau" na piaska, "buuu" na krowę,"papa" a tak powtarza dużo sylab ale mam wrażenie że to takie nieświadome -chyba że jeszcze nie odkryłam znaczenia tych słów...a jak śpiewa to tekst każdej jej piosenki to " nananana"

barbra Gratuluję wygranej Majeczki w konkursie!!!:-) pomimo tych zmian z planowaniem urlopu pewnie będzie fajnie, bo będziecie razem i z dala od pracy i codzienności - dużo słońca życzę:-)
barbra, patris na kleszcze, komary, muchy i inne stwory latające - miałam dla Haneczki taki płyn lawendowy w sprayu - kupowałam go w aptece ale nie pamietam teraz jak się nazywał, ale wiem że był już od 1 miesiąca życia.
malinka z Jasiulka żaden milczek - pięknie się porozumiewa więc jest super a za niedługo będzie jeszcze lepiej:-) nadal pracujesz w domu?


pozdrawiam wszystkie mamusie:) i buziaki dla dzieciaczków!
 
Madiu i jak teraz z tym cieniem??

Kat cieszę się, że już macie po ospie i że Ciebie nic nie chwyciło :* Jak Natka w żłobku??

Pati pracuję w domu, ale na razie do końca czerwca mam zgodę, wniosek o kolejne pół roku złożyłam i póki co brak odp. No mam nadzieję, że nie będą robić problemu tym bardziej, że już drugi raz zgodziłam się na 3-dniową delegację.. W każdym razie marcowe kciuki się przydadzą ;)
 
U nas kłopoty z cieniem zażegnane, ja potłumaczyłam że to taki przyjaciel i pobawiłam się z nim no ale jak zwykle tata był lepszy w te klocki po prostu powiedział ze to taka mała dzidzi jak on z nim chodzi i pomachali cieniowi i od razu Wojtek w śmiech do nowego kumpla i bawić się chciał z nim :)
za to nadal boimy się psów, z ciekawości to podszedłby ale jak tylko nie ma nas w pobliżu albo jak pies szczeknie to jest problem, ale to chyba wynika z tego że w tamtym roku gdzieś w sierpniu taki mały jorczek chciał się z nim bawić i z radości podrapał go pazurkami
barbra, patris a jeszcze na kleszcze jest taki preparat z ziołoleku "sio" i mozna go stosować od 1 miesiąca zycia i jest na kleszcze meszki komary mrowki i osy sama tego używam ale nie wiedziałam bo nie czytałam dokładnie a stosowałam na meszki bo u nas tego od groma i u nas działało
malina no to trzymamy kciuki mocno
kajtusza powodzenia z nauką dzielenia się u nas na szczęście mały każdemu by oddał wszystko co akurat ma w rękach bez problemu gdy tylko się go poprosi, z dzieleniem się nami też nie ma problemu czasem nawet sam bierze tatę za buzię i żeby dał mamie buziaka albo łapie go za rękę i mnie i żebyśmy się trzymali tak :-) śmiesznie to wygląda, a ostatnio jak przyjechali do nas znajomi z synkiem starszym o rok to jak popatrzył że wzięłam tamtego na ręce to poszedł do jego mamy :-)
a barbra zapomniałabym GRATULACJE dla córci
 
Witajcie marcoweczki,

Nas ostatnio malo tu bo jak nie zabkowanie to spedzamy czas na dworzu, jeszcze przyjdzie czas na siedzenie w domu

Patik80 fajnie ze urzadzacie dziewczynkom pokoik, no my tez musimy w koncu zamienic ta prowizorke u Gabrysia w pokoik, ale duzo nie zamierzamy inwestowac

Barbra gratulacje masz dzielna coreczke:tak:

Malina &&&&&&&&

Madiu szybko sobie poradziliscie z niedobrym cieniem:-D

Katjusza dobrze ze juz po ospie, a Natalka napewno jak urodzi sie braciszek bedzie kochana bo starsza siostrzyczka;-)

A my wybieramy sie jutro nad morze,na tylko 3 dni ale musimy pobyc troche z m bo sie ostatnio strasznie mijamy a co bedzie jak przyjdzie na swiat braciszek Gabrysia. A tak sie sklada ze 28 maja mamy 3 rocznice slubu wiec przyda sie odkurzyc troche ta stara malzenska milosc:-)

Pozdrawiamy wszystkich cieplutko
 
reklama
Do góry