reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marcóweczki 2011

katjusza to dobrze bo on jak by mógł to by sobie z tubki wyciskał ha ha ha ...

no nie reaguj to przestanie bo zobaczy ze juz cie to nie rusza, u nas dochodzi jeszcze czasami lanie po papie ;-) podejdzie do mnie face to face patrzy patrzy i zaraz chlas mnie:rofl2: taki etap.......a ja wstaje i idę dalej albo zaczynam sie z nim bawić i przestaje tak robić...........


grad?? o rany co za załamania pogodowe


a tu Małgośka w wykonianiu Juniorka;0

http://www.youtube.com/watch?v=Lgmyf8sZ9WM
:eek:
 
Ostatnia edycja:
reklama
Jak wam dzień mija ... Mały śpi ale wieczorkiem was poczytam .
Wciąglam sie w interesującą klotnie na innym forum miedzy dwoma dziewuszkami:>
Izabela najlpeszego dla maluszka :**
 
Ostatnia edycja:
Hey, pusciutko tu dziś.

Aleksandra dziękujemy:-))

Za mną właśnie druga impreza roczkowa, jedna była już tydzień temu bo nasze rodzinki raczej za sobą nie przepadają. I mam dość, za rok upieke ciasto i kawka na tym koniec.

U was tez taka wstretna pogoda? Gdzie jest wiosna?
Miłego rodzinnego wieczorku:-))
 
Hej mamuśki :-) ja dziś już po wizycie u krwiopijców, zakupach (zakupiłam nakładkę na sedes dla Natki w Rossmanie za 27 zł), pracy i ogarnianiu domu. Weekend mieliśmy rodzinny (urodziny mojej mamy), dziś Natka w żłobku ale coś razo zakaszlała i kichnęła i obawiam się, że nie wróży to nic dobrego.. :no: no nic, zobaczymy jaki będzie rozwój sytuacji (czy ona nie mogłaby tak choć raz spędzić w żłobku całego tygodnia! ;-))

jutro urodziny męża i wizyta u gina, zobaczymy jak tam nasz synuś się rozwija :-) imienia nadan ostatecznie jeszcze nie wybraliśmy, tym razem decyzja należy do męża, ja decydowałam o Natalce. Na dzień dzisiejszy są dwie opcje - Wiktor albo Kuba ale na żadnego ostatecznie nie może się zdecydować. Za to zaczyna mu chodzić po głowie Tadeusz :szok::szok::eek:

Jak tam u Was początek tygodnia? Iza - odpoczęłaś?
Aleksandra - i jak kłótnia na forum? pikantna? :-)
Pinka -Eric super! jak mała sprężynka!! :-D:-D
 
katjusza - kłótnia jak kłótnia była i sie skończyła :> , jak się czujesz ? My zakupilismy nocnik malemu ciekawe ile potrwa az będzie siadał :)
A ja obtsawiam Wiktor ponieważ bardzo duzo jest juz Kubusiów ;-)

Pogoda na święta podobno katastrofa , z domu dupy sie nie ruszy
 
no trudno mi też zostaje przeczekać okres gryzienia, a już się przyuzwyczajam że chodzę cała w siniakach po ząbkach mojego synka i wyglądam jak ofiara przemocy :szok::-):-)
Kajtusza Pinka u mnie też pasta do żebów jest pochłaniana ze szczoteczki czasem mały specjalnie zamyka dziubka podczas szczotkowania i wysysa pastę :szok:
Kajtusza i daj jutro nam znać jak tam synek :-) a mi się wiktor podoba ( a mąż wymyślił, że jak będe z następnym w ciąży to on daje imie bo ja Wojtalę wymysliłam i ma być Wiktoria ale jeszcze troszkę na to poczek
Pinka fajnie wyglądają takie tany tany szkrabów mi mały też takie popisy daje tylko przy "Michael Telo Ai Se Te Pego" jak tylko usłyszy pierwsze dzwięki to zaczyna szaleć i jeszcze się śmieje z radości że jego piosenka leci a jak akurat go ktoś na rękach trzyma to macha rękoma i nogami aż mało się nie urwią z radości...
a mój szkrab zaczyna chodzić :) :) :) to już nie 3-4 kroczki tylko więcej :) ale nadal jak cos widzi to leci na to z wyciągniętymi rękoma i pada (tzn. łożko krzesło czy kogoś kto może złapać )

U Was też znowu taka pogoda??? nosa mi się nie chce z domu wystawić.. kolo 11 wygnaam męza na spacer z synkiem pł godzinki i do domku ich wołałam ... koszmar jak widzę taką pogodę za oknem to nic mi się nie chce, a postanowiłam że w tym tygodniu posieje sobie warzywka, bo stwierdziłam że skoro mam miejsce na nie to czemu mam kupować je młodemu albo kupowac gotowe zupki jak mogę sama zasadzić i na nich gotować, a przynajmniej będe wiedzieć że napewno zdrowe :-)

pozdrawiamy wszystkie Mamusie i maluszki i cieplejszych dni życzymy :-)[h=1][/h]
 
mi też się podoba Wiktor, mężowi też (zresztą sam to wymyślił) problem polega jedynie na tym, że tak się nazywa stary jamnik jego rodziców, więc taka trochę głopkowata sytuacja :-D ja sie śmieję, żeby kiedyś syn mężowi nie zarzucił, że mu dał imię po psie!! :-D no i żeby Natalka nie była zawiedziona, że mamusia ze szpitaka przyniesie jakieś wrzeszczące dziecko zamiast szczeniaczka :-D
 
kajtusza to NAtalce mówcie że przyniesiecie Wikiego a w sumie to fajnie tak, a co do imion tylko to jest imę dla dziewczynki znajomi (dalsi) mają córkę Ksawerynamide czy jakoś tak i nigdy się nie mogę do tego imienia przyzwyczaić ani nauczyć :szok:
jak dla mnie jest ono dziwne. O i mały wstał
 
Hej dziewczyny!
coś ta nasza wiosna robi sobie jaja i bynajmniej nie Wielkanocne, wczoraj u mnie sypał śnieg:baffled: chce już ciepełko!!!! wczoraj wybyłam z Hanią do kościoła palmę poświęcić i moje dziecię o mało co księdza nie okradło:-p poszła w długą przez cały kościół, nawą główną, potem usiadła na schodkach przed ołtarzem miedzy dwoma koszyczkami z pieniążkami z ofiary i już jej łapki wisiały nad koszyczkami, kiedy dopadłam ją i ze spuszczoną głową usiadłyśmy w pierwszej ławce:zawstydzona/y::sorry: a Zosieńka kochana taka przylepa się zrobiła, jak wracam z pracy to nie mogę nawet w WC zniknąć bo jest ryk, a jak zaczyna aktorzyć :-Djak i starsza siostra! coś widzę że jeszcze moment i będę miała w domu niezły zgrany duecik:tak:

katjuszka a ja bym synka nazwała Witold - tak jakoś Witek mi się podoba:-) oby Natka przegoniła przeziebienie!!!
aleksandra a czego kłótnia dotyczyła? ciekawska jestem, co?:sorry:;-)udanego nocnikowania:-)
izabela pomyśl - impreza za Tobą masz na cały rok spokój:tak: tak czy siak takiej niezgodnej rodzinki współczuje:-(
Pinka Eryczek wymiata:-D słodki Pysio:-)
madiu Gratki dla Wojtusia za kroczki! a swoją drogą super patrzeć jak te nasze dzieci czują muzykę:tak: rozczulający widok:tak:
 
reklama
hejo laseczki;-)

ostatnio dopadła mnie pewna przypadłość a mianowicie lenistwo!!!!!!!!!!!!! jeny jak mnie się nic nie chce:-D:tak:najlepeij godzinami bym słuchałą muzyki leżąc na kanapie he he he ale nie ma tak dobrze:baffled: może za 4 lata:-pjak dożyje.....

pogoda sie zmieniła juz nie jest tak cieplutenko, no cóż poczekamy na kolejny dar słonca:-D:-)

w niedziele wystrzeliłam w mini i dziś szczekam jak pies.............gorzej niż dziecko zero odpornosci chyba muszę sie wziąśc za siebie i zacząć biegać albo coś bo normalnie czuje ze się dusze we własnym ciele:szok:
 
Do góry