lokata
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Lipiec 2010
- Postów
- 618
Dzień dobry Mamusie ...
No to mamy nowości w postaci chętnie jedzonych posiłków ... wczoraj wypiła od dawien dawna mleko o 15 i dziś była powtórka. Rano 100ml, potem kaszki dosyć, 200ml zupki (dziś krupnik), no i o 15 mleczko - 180ml. Normalnie szok. Może te żelazo które dostaje dźwignęło jej morfologie i dostała apetytu. Powiedzcie, że tak już zostanie!
wredniak ... ehh, domyślam się co przeszłaś. Dobrze, że tak to się skończyło. Malwi też się kiedyś zakrztusiła tyle że syropem. Niestety teraz trzeba mieć oczy dookoła głowy, a przecież nie zawsze można tylko siedzieć i patrzeć co dziecko robi. ja teraz boję się wyjść do kuchni bo moja Gwiazda co chwile się wspina o coś, to o stolik, to o sofę a że jeszcze chwieje się na tych swoich nóżkach to często ląduje na podłodze.
edit. Zapomniałam napisać że dzwonił do mnie dr od Małej i powiedział że jest program na darmowe szczepienie na pneumokoki i na grypę i czy jesteśmy zainteresowani.
No to mamy nowości w postaci chętnie jedzonych posiłków ... wczoraj wypiła od dawien dawna mleko o 15 i dziś była powtórka. Rano 100ml, potem kaszki dosyć, 200ml zupki (dziś krupnik), no i o 15 mleczko - 180ml. Normalnie szok. Może te żelazo które dostaje dźwignęło jej morfologie i dostała apetytu. Powiedzcie, że tak już zostanie!
wredniak ... ehh, domyślam się co przeszłaś. Dobrze, że tak to się skończyło. Malwi też się kiedyś zakrztusiła tyle że syropem. Niestety teraz trzeba mieć oczy dookoła głowy, a przecież nie zawsze można tylko siedzieć i patrzeć co dziecko robi. ja teraz boję się wyjść do kuchni bo moja Gwiazda co chwile się wspina o coś, to o stolik, to o sofę a że jeszcze chwieje się na tych swoich nóżkach to często ląduje na podłodze.
edit. Zapomniałam napisać że dzwonił do mnie dr od Małej i powiedział że jest program na darmowe szczepienie na pneumokoki i na grypę i czy jesteśmy zainteresowani.
Ostatnia edycja: