reklama
magdzior1985
Fanka BB :)
Witam się i ja
2 ostatnie dni miałam bardzo wyczerpujące i praktycznie z doskoku zaglądałam na bb:-( Zaraz mają przyjechać do nas dziadkowie, a ja miałam w planach wystawienie ciuszków na allegro, będę musiała to zrobić wieczorem.
Spring - współczuję kochana dużo zdrówka dla Ani i sił dla Ciebie
Julia - oczywiście, że chodziło o Dominiczka, nie wiem czemu tak napisałam
Wszystkim przeziębionym, zakatarzonym i kaszlącym również szybkiego powrotu o formy życzę
Buziaczki dla Emilki, Gosi i Zosi ;-)
Pawełek dziś pierwszy raz powiedział 3x pod rząd MAMA!!! oczywiście momentalnie miałam łzy w oczach; a tatuś zawiedziony był, w końcu to on uczył synka mówić "tata", a on na przekór pierwsze powiedział "mama"
2 ostatnie dni miałam bardzo wyczerpujące i praktycznie z doskoku zaglądałam na bb:-( Zaraz mają przyjechać do nas dziadkowie, a ja miałam w planach wystawienie ciuszków na allegro, będę musiała to zrobić wieczorem.
Spring - współczuję kochana dużo zdrówka dla Ani i sił dla Ciebie
Julia - oczywiście, że chodziło o Dominiczka, nie wiem czemu tak napisałam
Wszystkim przeziębionym, zakatarzonym i kaszlącym również szybkiego powrotu o formy życzę
Buziaczki dla Emilki, Gosi i Zosi ;-)
Pawełek dziś pierwszy raz powiedział 3x pod rząd MAMA!!! oczywiście momentalnie miałam łzy w oczach; a tatuś zawiedziony był, w końcu to on uczył synka mówić "tata", a on na przekór pierwsze powiedział "mama"
Witam w piękną wrześniową niedzielę.
Jesteśmy już po mszy i małym spacerze. Jak fajnie. W szpitalu mogliśmy tylko krążyć wokół budynku. Nawet ławki żadnej nie było. Dziś mamy atrakcji parkowych ciąg dalszy: piknik europejski i oczywiście sztuczne ognie wieczorem. Już boję sie jak Alusia to zniesie. Oby nie dostała napadu.
Buziaki dla wszystkich Maluszków, które kończą dziś pół roku:*
Jesteśmy już po mszy i małym spacerze. Jak fajnie. W szpitalu mogliśmy tylko krążyć wokół budynku. Nawet ławki żadnej nie było. Dziś mamy atrakcji parkowych ciąg dalszy: piknik europejski i oczywiście sztuczne ognie wieczorem. Już boję sie jak Alusia to zniesie. Oby nie dostała napadu.
Buziaki dla wszystkich Maluszków, które kończą dziś pół roku:*
marlena025
Zaangażowana w BB
Zobacz załącznik 389633
to dla wierki stawiam z okazji narodzin bratanka
a to za nasze cudowne dzieciaki
Wczoraj wypiliśmy trochę za zdrowie małego ,a w poniedziałek urodziny Oktawiana drugiego syna mojego brata kończy roczek. Ale się nie zobaczymy ,bo mieszkają za granicą
to dla wierki stawiam z okazji narodzin bratanka
a to za nasze cudowne dzieciaki
Wczoraj wypiliśmy trochę za zdrowie małego ,a w poniedziałek urodziny Oktawiana drugiego syna mojego brata kończy roczek. Ale się nie zobaczymy ,bo mieszkają za granicą
Ostatnia edycja:
chcialam sie pochwalic ze Emilka dzis pierwszy raz mimo prob od 4 miesiecy wypila cos innego niz piers mianowicie wypila 100ml z kubeczka niekapka Nuka http://www.zielonykuferek.pl/product...y-6-0-BPA.html jesli ktores z dzieciaczkow ma problem z piciem z butelki warto sprobowac polecam teraz bawi sie na podlodze a wczesniej spala 2h na polku i zaliczylysmy Tesco w bondolino a co do slowek to Emilka mama juz jakis czas mowi ale dzis nas zaskoczylam i 3 razy pod rzad powiedzila TATA emek sie strasznie wzruszyl
mile niedzieli
mile niedzieli
Ostatnia edycja:
patik80
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 16 Październik 2009
- Postów
- 4 406
no ładnie ładnie nasze dzieci zaczynają przemawiać ludzkim głosem hi hi , Zosia powie "mama" jak płacze, a "tatatata" wychodzi jej coraz częściej w czasie zabawy
a ja z dziewczynami sama, emek w pracy ale przyjeżdza do mnie brat wiec mam nadzieje ze będę mieć w nim choć trochę wsparcia.
Ewe gratki dla Emilki a co jej nalałaś do kubeczka? link mi sie nie otworzył
marlena umarłabym chyba gdybym popiła tej wódki postaw jakieś dobre winko to się na lampkę skuszę
magdzior koniecznie zapamiętaj dzisiejszą datę, jeszcze nieraz będziesz wspominać te wzruszenie
fifi u nas też kiepsko z samodzielnym zasypianiem w łóżeczku, a było kiedyś bezproblemowo...teraz jak zęby dokuczają to już zupełnie - najszybciej wychodzi przy cycu, w drugiej kolejności gondola ratuje...ja wracam za tydzień do pracy, nie wiem jak to będzie
a ja z dziewczynami sama, emek w pracy ale przyjeżdza do mnie brat wiec mam nadzieje ze będę mieć w nim choć trochę wsparcia.
Ewe gratki dla Emilki a co jej nalałaś do kubeczka? link mi sie nie otworzył
marlena umarłabym chyba gdybym popiła tej wódki postaw jakieś dobre winko to się na lampkę skuszę
magdzior koniecznie zapamiętaj dzisiejszą datę, jeszcze nieraz będziesz wspominać te wzruszenie
fifi u nas też kiepsko z samodzielnym zasypianiem w łóżeczku, a było kiedyś bezproblemowo...teraz jak zęby dokuczają to już zupełnie - najszybciej wychodzi przy cycu, w drugiej kolejności gondola ratuje...ja wracam za tydzień do pracy, nie wiem jak to będzie
Ostatnia edycja:
Witam się po długiej nieobecności, najpier urlop, potem wyjazd służoby za granicę, ale juz jestem
U nas mała jeździ w spacerówce i siedzi w normalnym foteliku 9-18 kg bo nie dało się z nia juz jeździc tak sie darła z powodu pozycji półleżącej.
Duzo zdrówka dla Gabu i Dominiczka (troszke nadgoniłam ale wszyskiego nie dam rady)
U nas mała jeździ w spacerówce i siedzi w normalnym foteliku 9-18 kg bo nie dało się z nia juz jeździc tak sie darła z powodu pozycji półleżącej.
Duzo zdrówka dla Gabu i Dominiczka (troszke nadgoniłam ale wszyskiego nie dam rady)
Alamiqa - przykro mi, wiem że podczytujesz forum wcześniaków, tam Franiowamama i MamaPaulinki naprawdę duzo wiedzą i dużo pomagają więc popytaj je o dobrych rehabilitantów, naerologów, turnusy itp. i wszystko sprawdzaj po 2x u lekarzy i rehabilitantów, co 2 opinie to nie jedna. W końcu Alusia to wczesniakWitajcie!
Melduję sie po ponad dwutygodniowej nieobecności. Wczoraj wypuścili nas ze szpitala. Niestety, potwierdziła się wstępna diagnoza: Mała ma ataki typu padaczkowego. Na szczęście zareagowała dobrze na pierwszy podany lek, napady ustały i jesteśmy w domu. W szpitalu przeżyłyśmy swoje, ale o tym innym razem. Przy okazji wyszło na jaw, że Alusia byłą źle i o wiele za rzadko rehabilitowana. A ja ślepo ufałam rehabilitantce. Nie wiem czy jest taka niedouczona czy robiła tak celowo. I pomysleć, że z 28 rehabilitantów w ośrodku polecono własnie ją, jak specjalistkę od niemowlaków. Pójdę jej podziękować. Teraz będziemy jeździć do poradni przyszpitalnej. Już po kilku sesjach na oddziale Mała turla się jak szalona w łóżeczku.
Pozdrawiam Was serdecznie i dziękuje za wszystkie ciepłe myśli i słowa.
spring
Szczęścia dwa :)
- Dołączył(a)
- 9 Sierpień 2010
- Postów
- 1 632
My dalej w szpitalu... Jutro okaże się,co dalej. Jest nadzieja,że może jutro wyjdziemy,ale są dwa warunki: Ania musi być czysta osłuchowo i wynik z posiewu moczu musi być ujemny. Jeżeli wyjdą jakieś bakterie to chyba zostaniemy. Najbardziej boję się,że Ania zarazi się tu od innych dzieci. Leżymy na sali z chłopczykiem z zapaleniem płuc:-( Pozostaje mi tylko wierzyć,że będzie dobrze.
Alamiqa leżymy w Bytomiu na Batorego
Alamiqa leżymy w Bytomiu na Batorego
reklama
Wszystkiego najlepszego dla wczorajszych i dzisiejszych solenizantów!
bo wczoraj mnie nie było
spring biedactwo Anulka, ale silna jest i na pewno szybko minie, super ta Twoja intuicja.
julia a morfologie robiliście? moja młoda była tak niespokojna, w histerie wpadała też i okazało się że niedokrwistość ma
pinka nieźle tlyko teraz oczy dookoła głowy to za mało
magdzior suuuper!! moja Niunia przeszła z uauauauaua, na bobobob czy też babababa, heh, czyli co? babcie ważniejsze niż mama i tata ;-)
Eh, młoda coś chyba jednak katarek ode mnie załapała..:-( a po marchewce dwie ostatnie noce to była masakra, budziła się, wyła, już nie wiedziałam co robić, przy piersi zasypiała, ale za godzine się budziła, wczoraj po dawce herbatki udała się kupa, dziś odpuściłam jej, zrobiłam przrwę w marchewce, muszę dodać jej chyba do tego śliwki, można tak od razu śliwki? a dziś mimo że bez marchewki to jakaś histeria, i wyginanie siędo tyłu :-( kurcze, ale uspokajała sięszybko na rękach, za to odłożona po chwili znów histeria, teraz jużśpi od 1,5h, więc może przeszło, zobaczymy jutro, jak nie to chyba ją lekarzowi pokażę.
bo wczoraj mnie nie było
spring biedactwo Anulka, ale silna jest i na pewno szybko minie, super ta Twoja intuicja.
julia a morfologie robiliście? moja młoda była tak niespokojna, w histerie wpadała też i okazało się że niedokrwistość ma
pinka nieźle tlyko teraz oczy dookoła głowy to za mało
magdzior suuuper!! moja Niunia przeszła z uauauauaua, na bobobob czy też babababa, heh, czyli co? babcie ważniejsze niż mama i tata ;-)
Eh, młoda coś chyba jednak katarek ode mnie załapała..:-( a po marchewce dwie ostatnie noce to była masakra, budziła się, wyła, już nie wiedziałam co robić, przy piersi zasypiała, ale za godzine się budziła, wczoraj po dawce herbatki udała się kupa, dziś odpuściłam jej, zrobiłam przrwę w marchewce, muszę dodać jej chyba do tego śliwki, można tak od razu śliwki? a dziś mimo że bez marchewki to jakaś histeria, i wyginanie siędo tyłu :-( kurcze, ale uspokajała sięszybko na rękach, za to odłożona po chwili znów histeria, teraz jużśpi od 1,5h, więc może przeszło, zobaczymy jutro, jak nie to chyba ją lekarzowi pokażę.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 8
- Wyświetleń
- 926
- Odpowiedzi
- 67
- Wyświetleń
- 7 tys
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 290 tys
- Odpowiedzi
- 34
- Wyświetleń
- 4 tys
Podziel się: