reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marcóweczki 2011

Spring, Scarletka mi sie wydaje ze to nie jest bunt waszych chlopakow. Nie wiem tez czemu tak jest ale sie boje ze jak bede miala drugie dziecko to Gabriel bedzie mi takie cyrki robil. Moi rodzice czesto wyjezdzaja takze Julia srednio raz w tygodniu zostaje u mnie na dzie lub dwa, i powiem Wam szczerze ze zawsze sie gimnastykuje zeby nie byla zazdrosna i sie nie nudzila. Robimy wycieczki, albo cos jej kupie zeby mogla sobie powycinac, czytam jej bajki. I co to daje tylko tyle ze jak sie na niej skupiam to jest ok, a jak kaze sie umyc to jest ryk bo nie pasuje. Przeciez to nie jest normalne zeby dziecko nie umialo zajac sie soba przez chwile, a wstydze sie o tym rodzicom powiedziec bo pomysla ze nie chce sie nia zajmowac

Pabella mi sie wydaje ze Gabrysia nie jest gruba, moj maly jest od Twojej coreczki miesiac mlodszy a wazy 7 kg
 
reklama
izabela jednak coś w tym wieku 3,5- 4 lata jest, bo co koleżanka z chłopcem w tym wieku, to opowiada to samo i nie zależnie od tego czy mają rodzeństwo czy nie.. Jak się spotykamy na kawie, to żadna z nas nie musi za wiele mówić, bo rozumiemy się bez słów..
Ja na twoim miejscu jednak porozmawiała bym z rodzicami na temat zachowania małej. Może ona potrzebuje więcej ich zainteresowania, albo wyczuła, że może ci wejść na głowę, a ty się nie będziesz skarżyć i wykorzystuje to.
 
Ostatnia edycja:
Scarletka ja z Jasiem jestem od listopada w domu, bo potem już go nie woziłam do przedszkola ( w jedną stronę miałam 23km:szok:), więc wyobraź sobie jak to wszystko na początku-po urodzeniu Ani-wyglądało:szok:. Oczywiście też mi pomaga przy Ani, przynosi jej swoje zabawki, wyrzuca brudne pieluszki, niesie nowe i pilnuje żebym za każdym razem posmarowała jej pupę kremem:tak::-D. Ma takie dni,że jest kochany i grzeczny, a czasami szaleje tak,że szok:eek:

Między naszymi chłopakami jest dokładnie miesiąc różnicy:-D:-D:-D
 
Troszke poczytalam co u Was i uciekam spac bo nie wiadomo jak bedzie wygladac nocka.

Wszystkim mamom zycze kolorowych snow i spokojnej nocy:-)
 
zaglądam i zaglądam, próbuje coś napisać i ciągle coś....moje gwiazdy odśpiewują swoje arie na wieczór, od 2 minut jest cisza, trzymajcie kciuki żeby zasnęły...

Ewi emek wymyślil sobie psa, wiec będzie mieć drugiego samca w rodzinie:-D
Pinka Pabella a co Wy sobie robicie podśmiec.h.u.j.k.i z mojej kruszynki co???:-D ja się w ogóle nie przejmuje że moja Zosia teraz wygląda jak "Michelin" - tak nazywają ją moi bracia , bo ma takie fałdki na rączkach jak w tej reklamie....w przychodni lekarka stwierdziła że jest po prostu duża, zarówno dużo waży jak i mierzy - więc centyle wzrostu i wagi są na tym samym poziomie więc nie ma się co martwić...jeszcze kilka miesięcy i straci faldeczki. Hanka też była też okrąglutka w wieku Zosi, może troszeczkę mniej hi hi a teraz jest zgrabna i smukła:-) a myślę że teksty lekarki, że matka utuczyła dziecko kiedy ma ono dopiero 3-4 miesiące są nie na miejscu...

co do różnicy wieku to powiem tak - u nas jest mała i czasami jest ciężko, ale myślałam że będzie gorzej:-D daje radę bo Zosia jest raczej pogodnym dzieckiem, nie miała kolek, przesypia noce, więc mogę dzielić czas miedzy dwie...tyle że tego czasu jest tak mało, że i tu jest minus...że niestety nie poświęcam tyle czasu Zosi, co poświęcałam Hani jak była mala:-( ale na to już wpływu nie mam:no:
co do zachowania naszych starszaków... u nas duży wpływ na zachowanie Hani miało pojawienie się Zosi, od tego momentu zaczęły się dzikie wrzaski, rzucanie się na podłogę, tupanie, przejawy agresji - gryzienie, kopanie, drapanie...początek byl najgorszy, teraz rzadko odstawia takie numery, więcej jest płaczu że nie chce spać. Jak zajmuje się Hanką, organizuje jej zabawę, a czasami wystarczy że jestem obok, gdy ona siedzi np. na nocniczku i sobie rozmawiamy to jest prawdziwy aniołek, gorzej jak w danej chwili ona czegos ode mnie chce, a ja muszę zająć się Zosią - nie zawsze rozumie słowo "potem" "poczekaj" "za chwile" Liczę że z każdym dniem będzie lepiej, nie umiem się doczekać kiedy Zosia będzie bardziej mobilna - wiem będzie więcej latania, ale mam nadzieje że latwiej będzie mi organizować czas dla moich dziewczynek:tak:

pisze już chyba z 40 minut tego posta i Hania jeszcze nie śpi:no: dzięki Bogu że młodsza jest jak na razie bardziej posłuszna i zasnęła:tak:
 
pierwsza??? hmmmm:):-D

właśnie zbieram moją wesoła dwójeczkę na wycieczkę do parku:) u nas praży straszne słonce i az strach pomyśleć ile będzie później stopni:)

buziaki i miłego- słonecznego dnia
 
hej laseczki :-)
dziękuje za wszystkie gratulacje, ale powiem szczerze, że nie miałam kiedy świętować, bo Maksiu marudzi, M mu wypatrzył 3 zęba i to z tyłu! :szok: Już lekka przesada, ma problemy z usypianiem i mało je biedaczek :-(
Chcieliśmy go zważyć w przychodni to najpierw powiedzieli, że mamy wrócić o 13, jak wróciliśmy, to stwierdzili, że nie ma pielęgniarki i kazali przyjść po 17.07 :wściekła/y:

czy wasze pociechy też boksują zabawki? Maks się tak nauczył na plastikowym krokodylu, bo jest twardy i mu "oddawał" :sorry2: zaciska piąstki i zachowuje się jak bokser, tyle, że robi to ostrożnie, żeby nie bolało :szok::-p
Zakupiliśmy pieluszki Fitti z Biedronki i tak jak mówiła papcia, są bardziej chłonne od pampków i znacznie tańsze. Zrobiliśmy test wodą na obu pieluchach i chłoną jakieś 50% więcej niż pampki (pampki wchłonęły 0.5litra). Jedyny minus to taśma zamiast rzepów, trzeba uważać, żeby nie zabrudzić. Są idealne na noc, bo pampki 4 już nie dawały rady siuśkom Maksa :-D

Śniło mi się, że urodziłam drugiego synka i był bardzo grzeczy, tylko spał i jadł :szok:

Uśpiłam młodego, lecę poczytać co u Was słychać! :-)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
hejka , ja tylko na minutke wpadam,bo mam dzisiaj w planach ogarnąć sajgon w domu

Napiszę tylko jak to u nas z tą różnicą wieku, bo jest prawie 5 lat róznicy i powiem Wam, ze ja jestem bardzo zadowolona z tego, na początku chciałam 2 lata, moze maksymalnie 3, ale życie tak nam sie ułozyło, ze nie moglismy sobie na drugie wczesniej pozwolic :no: Teraz uwazam, ze 5 lat róznicy jest super, bo Karolinka nie jest w ogole zazdrosna o braciszka, jest samodzielna, moze sama zjesc, ubrac sie, umyc zęby i sama sie sobą zająć jak jest taka potrzeba, jest bardzo pomocna i przede wszystkim co dla mnie najważniejsze, mogę poświęcić Dawidkowi tyle czasu ile poswięcałam Karolince jak była mała, a powiem Wam,że to jest bardzo ważne, żeby móc się cieszyć macierzynstwem i móc poświęcic dużo czasu dzieciom, bo one tak szybko rosną :tak: dla mnie posiadanie dzieci rok po roku to jest walka o przetrwanie :tak: i naprawdę podziwiam mamusie, które się na to decydują
No ale z drugiej strony fajnie mieć rodzenstwo, w podobnym wieku, wiem bo mam 2 lata starszą siostrę i zawsze razem się bawiłyśmy i do teraz mamy ze sobą świetny kontakt

no to tyle:-p miłego dnia
 
Ostatnia edycja:
Do góry