reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcóweczki 2011

Kiepski moment na robienie paszportu, ha? :-p
Nie ma u Was numerków? W P-ń są w każdym urzędzie i stoi się max 1h.

Młody pospał w chuście 30 min, potem dalej marudził, zabawiałam go przez kolejną godzinę, zdecydowałam się na wcześniejszą kąpiel.
Wypił do snu 150ml mleka+50 wody (dolewam do mleka) i nie mógł usnąć, wzięłam go do bujania, to zaczął sobie gugać, chwyciłam się za głowę:no: odłożyłam, to znów marudził. Smokiem pluł, postanowiłam dorobić 30ml mleka, bo tylko przy butli zasypia, a jak mu się skończy przed czasem, to jest kiepsko... Pluł butlą, ale w końcu chwycił, prawie zasnął i wypluł. Przy drugim podejściu wreszcie zaskoczył i zasnął w 2sekundy :szok: no dziwne dziecko... Łącznie wypił 170ml mleka i 50 wody, także sobie nie żałował...
Muszę mu robić na noc 180 lub kupić kleik ryżowy, bo inaczej lipa...
 
reklama
A u nas cyrki nie tylko z zasypianiem (jedynie przy cycku się udaje), ale i z kąpielą. Pisałam wczoraj, że Ela nie lubi się kąpać. No i zdecydowałam się na wspólną kąpiel w dużej wannie. Już drugi dzień kąpiemy się przy... UWAGA... cycku!!!! Szok normalnie. To jedyny sposób, żeby się nie bała. Ja do wanny, Ela do cycka i tak sie myjemy.
 
Fifro cia, powiedz malej ,ze z cukru nie jest i sie nie rozpusci ;-) a na serio, nie mam pojecia co ci doradzic, chyba tak dlugo nie mozesz ciagnac co?
Koncia , ma twoj maly spust :)
Ja dziecie uspalam i tez wymeczona jestem pogoda, wezme lyka martini z lodem, pryszmic i w bety, no chyba ze sile na jakis filmik znajde
 
Ja się tylko witam i życzę udenego wekendu wszystkim marcóweczkom :tak:
Ostatnie dni u nas zabiegane, bo budowa domku ruszyła pełną parą więc nie mam czasu do was zaglądać, a jutro przyjeżdża pzyjaciółka - w końcu poplotkuję trochę ;-)

Rzucił mi się tylko w oczy post fifronki :eek: współczuję marudzenia przy kąpieli, oby to minęło kiedyś Eluni &&&&
 
Fifrus a moze sprobuj wkładac ja do wanienki otulona w recznik,ponoc to działa na dzieci ktore boja sie ''mokrego'';)ciezko mi cos doradzic bo moja to sie czuje w kapieli jak ryba w wodzie,no chyba ze jest mocno głodna to przy ubieraniu kweka.

U nas goscie byli tzn moja mama z bratem ktory przyjechał na tydzien z Wiednia i mała dostała kilka prezentow;) ja dostałam czekoladki a M winko białe,mialam taka ochote na nie ze szybko sie wydoiłam i łyknełam poł kieliszka a teraz mi goraaacooo i szumi w głowie;)hihi jak nie wiele człowiekowi potrzeba;)


karaluchy pod poduchy;)
 
A ja jak pisałam wcześniej wyrwałam się na zakupy z przyjaciółką i udało mi się kupić super kieckę na chrzciny:-), w H&M jest ogromny wybór, co jedna to ładniejsza. I to za całkiem przystępną cenę, jeszcze mi reszta została z przeznaczonej na ten cel puli, więc Emkowi kupię nową koszulę:tak:
Vetka, Tulip, Futrzak – mój też bańki puszcza, a jak jest na brzuszku to non stop ślinka mu leci:eek: Najpierw co chwila go przebierałam bo ulewał, teraz non stop mokry od śliny:crazy:
Scarletka – bodziak na bank na zmianę będzie wzięty;-)
Koncia – może pogoda tak działa na nasze maluszki; mój też przez 2 godzinie dawał tacie nieźle popalić dopiero na leżaczku przysnął na całe 15 minut:szok:
Fifronka – też Elunia sobie wymyśliła jedzonko w wannie:shocked2:
 
witam dopiero teraz;-)

od wczoraj mamy cudną pogodę wiec dzis prałam na całego bo słchło w mig i porasowałam większość z dzieciakami 3 razy byłam na spacerku potem młod kimał na ogrodzie poklikałam troszkę zdjeć:-p jutro tez ma byc tak pięknie wiec trzeba korzystac.....

miłego weekendu laseczki
 
wszyscy juz spią a ja dopiero się witam:-p w dzień czasu nie ma, bo mama przyjechała, więc chcę z nią maksymalnie dużo czasu spędzić, w poniedziałek już wraca do domku :-(

Pinka no wreszcie i my się upału doczekałysmy hurrra :cool2: ale od niedzieli chyba ochłodzenie :confused2:

Fifronka przykro mi, ze malenka nie lubi kąpieli, mogę Cię tylko pocieszyć, że ja to też z moją córcią przechodziłam i w końcu, chyba około 3 czy 4 miesiąca mała zaczęła tolerować kąpiel, tak więc głowa do góry :tak:

Jestem padnięta po dzisiejszym dniu, młodego usypiałam chyba ze 2 godziny zanim padł :no:
Miłej nocki mamusie :-)
 
Widzę, że wszystkie korzystają z weekendu :-)
A ja usypiałam moją małą marudę od godziny, bo wybawił się na całego. Niestety M 2x go obudził, bo czymś trzasnął, myślałam, że mu dupę skopię, bo ręce mi już mdlały. Teraz on przejął marudę i próbuje usypiać... ryk nieziemski :dry:
Mam tyle nauki, że nie wiem w co ręce wsadzić, w domu syf, zakupy trzeba zrobić... Chodzę wściekła od rana...

Miłego weekendu :-p
 
reklama
Powiem Wam, że zakręceni jesteśmy z M. jak ruski termos. Czytam wczoraj około 15.00 o imieninach taty Ewi i że Leszek. No i po chwili żarówka! przecież mój też Leszek. No to szybki za komórę i składam życzenia, a potem dzwonię do M. i pytam: czy ty wiesz co dzisiaj jest?!!! On myśli, myśli, myśli "nasza rocznica ślubu!". A ja się tylko za łeb złapałam, bo faktycznie, jak mogłam zapomnieć, że ślub w imieniny ojca braliśmy?!! Potem tylko jeszcze jeden telefon wykonałam do M., żeby już się nie zatrzymywał i mi kwiatów nie kupował, bo większy prezent jak szybko w domku będzie. Za to poszliśmy drugi raz z rzędu na spacerek około 18.00, młoda się kimnęła 40 minutek, my zjedliśmy pyszne lody i wypiliśmy kawę, a w domu już tylko zostało 30 minutek do kąpieli, buteleczki i spanka i Stellka nie miała dużo czasu na wycie.

Pinka, Agnes - jak dobrze, że wreszcie macie pogodę!

Fifronka, u nas był ten sam problem z kąpielami i pomógł dopiero zakup takiego leżaczka
1558887112.jpg
LEŻACZEK DO KĄPIELI SUMMER MOTHERCARE (1605932272) - Allegro.pl - aukcje internetowe, bezpieczne zakupy

Młoda rozwala się jak w barze i super zadowolona.
A zanim kupiliśmy leżaczek jedyne co pomagało (i z tego co czytałam pomaga dość często) to kąpanie w dużej wannie twarzą do lustra wody. Przewieszałam Stellkę przez ramię, brodziłam nią w wodzie i myłam. Nawet jej się to podobało.
 
Do góry