K
koncia
Gość
Kiepski moment na robienie paszportu, ha?
Nie ma u Was numerków? W P-ń są w każdym urzędzie i stoi się max 1h.
Młody pospał w chuście 30 min, potem dalej marudził, zabawiałam go przez kolejną godzinę, zdecydowałam się na wcześniejszą kąpiel.
Wypił do snu 150ml mleka+50 wody (dolewam do mleka) i nie mógł usnąć, wzięłam go do bujania, to zaczął sobie gugać, chwyciłam się za głowę odłożyłam, to znów marudził. Smokiem pluł, postanowiłam dorobić 30ml mleka, bo tylko przy butli zasypia, a jak mu się skończy przed czasem, to jest kiepsko... Pluł butlą, ale w końcu chwycił, prawie zasnął i wypluł. Przy drugim podejściu wreszcie zaskoczył i zasnął w 2sekundy no dziwne dziecko... Łącznie wypił 170ml mleka i 50 wody, także sobie nie żałował...
Muszę mu robić na noc 180 lub kupić kleik ryżowy, bo inaczej lipa...
Nie ma u Was numerków? W P-ń są w każdym urzędzie i stoi się max 1h.
Młody pospał w chuście 30 min, potem dalej marudził, zabawiałam go przez kolejną godzinę, zdecydowałam się na wcześniejszą kąpiel.
Wypił do snu 150ml mleka+50 wody (dolewam do mleka) i nie mógł usnąć, wzięłam go do bujania, to zaczął sobie gugać, chwyciłam się za głowę odłożyłam, to znów marudził. Smokiem pluł, postanowiłam dorobić 30ml mleka, bo tylko przy butli zasypia, a jak mu się skończy przed czasem, to jest kiepsko... Pluł butlą, ale w końcu chwycił, prawie zasnął i wypluł. Przy drugim podejściu wreszcie zaskoczył i zasnął w 2sekundy no dziwne dziecko... Łącznie wypił 170ml mleka i 50 wody, także sobie nie żałował...
Muszę mu robić na noc 180 lub kupić kleik ryżowy, bo inaczej lipa...