reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcóweczki 2011

reklama
hej
młody ma dobry humor po spacerze, to wpadam sobie poczytać, bo leży w gondolce i się chichra :-D dostał mleczko i zadowolony.
Szybko się przyzwyczaił do stałych pór jedzenia, pewnie przez te upały też się tak nie domaga, ale jak już chwyci butle, to wypija do dna jednym tchem. ;-)
No i pokochał smoczek, z czego oczywiście korzystam i w d* mam czy komuś się to podoba czy nie :-p
Na spacerku pospał może godzinę z 3, a tak to oglądał drzewka i sobie nuplał smoka. Smok wypadł, to niezadowolona minka :rofl2:
Wzięłam notatki na spacer, żeby się pouczyć na zaliczenie, ale siedzenie na ławce było be. Poczytałam 2x po 15min i tyle. Ale za to opaliłam się troszkę :cool2:
Lecę Was poczytać
 
Magdziorku kupowałam ubranko do chrztu u tego sprzedawcy, inny zestaw, ale koszula ta sama. Byłam zachwycona, bo wszystko śliczne, ale na upały się nie nadaje:sorry:. My mieliśmy chrzest 22 maja, było gorąco i w samej koszulinie mały zlany był potem. Marynarki nie ubrałam w ogóle. Jak zamierzasz kupić ten zestaw, to radzę wziąć na przebranie jakieś białe, bawełniane body z krótkim rękawem.

koncia mój młody, po tym jak cały dzień był grzeczny również wpadł w histerię od 17.30:cool:
Ukrop dawał się mu najwidoczniej we znaki, rozebrany prawie do golasa, a i tak zlany potem. Nie pomogła orzeźwiająca kąpiel i butla. Mordowałam się 30 min żeby go uśpić, bo dalej wył:eek:..

ewe no właśnie 2 burza, ale i tak ciągle za gorąco. Dobrze, że po ustaniu pierwszej uciekliśmy do domku
 
Ostatnia edycja:
Natce też musimy wyrobić paszport na wakacje, ciekawe jak oni robią fotkę takiemu maluszkowi... :-)
Burzę spędziliśmy w plenerze, a dokładniej w kawiarnianym ogródku - tatuś smakował weekendowe piwko a ja w najgorszą ulewę karmiłam otuloną w kocyk Tuśkę :-)
 
Katjuszka my wczoraj byliśmy Bartusiowi wyrobić paszport. Sama byłam ciekawa jak robią takiej odrobinie zdjęcie. Bierzesz maleństwo na kolana, zasłaniają cię białym kocem i cyk:-D młody wyszedł cudnieeeeeeeeeeeeeeeeeeeee:tak:
jak stary malutki:-D

ale kolejki są makabryczne, staliśmy ponad 2 godz zanim dostaliśmy się do okienka by złożyć wniosek:wściekła/y:
 
reklama
Skarlet - w radiu mówili, że żeby odebrać, trzeba stać cały dzień!!! :szok:

do odebrania też była kolejka, ale bez przesady. Stało może z 15 osób. Robiliśmy dwa podejścia. W jeden dzień byliśmy przed 16.00, ale stwierdziliśmy, że ok 9.00-10.00 rano będzie mniejsza kolejka. Nic bardziej mylnego, bo było jeszcze gorzej:no:
 
Do góry