reklama
My na koniec dnia zaliczyłysmy dwu godzinny spacer,wrociłysmy akurat na kąpiel i papu,mała wciagneła 140ml iiiiiii uwagaaaaa jeszcze dojadła z cyca,normalnie cały czas mnie zadziwia moje dziecko
lece spac i Wy tez idzcie
miej nocki,paaaaa
lece spac i Wy tez idzcie
miej nocki,paaaaa
papcia
Mamunia Lenuśki
- Dołączył(a)
- 29 Lipiec 2010
- Postów
- 2 033
Wpadam wieczorkiem i ja zalatany tydzień teraz mam na maksa
Bosa nie wymieniłąm wóżka nie udało sie go upchnąć podejrzewam że jedną reką sie gondole ściaga ale niestety nie znalazłam magicznego guziczka
Patik uuu miłego wieczorku co do spotkania ja naprawde zapraszam co prawda mało miejsca ale w razie w jakoś sie pomieścimy jakby co to dzieciaki w domu a my w namiotach pod oknem przynajmniej szczenięce lata na obozach nam sie przypomną
Ola gratuluje powrotu niemarudnej Małgośki ciekawe kiedy moja wróci
Pinka a Ty o naszym spotkaniu zapomniałaś bo poczułam sie urażona tekstem że nikt sie niechce z Tobą spotkać

a gdzie sie podziała Ewi z Hanusią?
Bosa nie wymieniłąm wóżka nie udało sie go upchnąć podejrzewam że jedną reką sie gondole ściaga ale niestety nie znalazłam magicznego guziczka
Patik uuu miłego wieczorku co do spotkania ja naprawde zapraszam co prawda mało miejsca ale w razie w jakoś sie pomieścimy jakby co to dzieciaki w domu a my w namiotach pod oknem przynajmniej szczenięce lata na obozach nam sie przypomną
Ola gratuluje powrotu niemarudnej Małgośki ciekawe kiedy moja wróci
Pinka a Ty o naszym spotkaniu zapomniałaś bo poczułam sie urażona tekstem że nikt sie niechce z Tobą spotkać
a gdzie sie podziała Ewi z Hanusią?
ola, to pięknie Małgorzatka nadrabia początkowe kłopoty z jedzonkiem 
tulip, strasznie fajnie się było spotkać! Koniecznie musimy powtórzyć, może nam się tatusiów nawet uda kiedyś zapoznać? Ponarzekaliby sobie panowie i wymienili doświadczenia z bycia okręconym wokół maleńkiego dziewczęcego paluszka.
I ja też jutro widzę ludzi z pracy. W pracy
.
pinka, udało się jakiś miękki gryzaczek dla Eryczka znaleźć? Mi mama opowiadała, że za czasów mojego dzieciństwa, jak takich bajernych gryzaczków nie było, to moczyło się płócienną lub flanelową szmateczkę w wodzie i schładzało w lodówce i dawało dzieciaczkowi do gryzienia.
tulip, strasznie fajnie się było spotkać! Koniecznie musimy powtórzyć, może nam się tatusiów nawet uda kiedyś zapoznać? Ponarzekaliby sobie panowie i wymienili doświadczenia z bycia okręconym wokół maleńkiego dziewczęcego paluszka.
I ja też jutro widzę ludzi z pracy. W pracy

pinka, udało się jakiś miękki gryzaczek dla Eryczka znaleźć? Mi mama opowiadała, że za czasów mojego dzieciństwa, jak takich bajernych gryzaczków nie było, to moczyło się płócienną lub flanelową szmateczkę w wodzie i schładzało w lodówce i dawało dzieciaczkowi do gryzienia.
futrzakowa
yea! to ja!
bosa, tulip - cieszę się że spotkanie wam wypaliło!
mamii - ja mrożę w woreczkach Allegro.pl - aukcje internetowe, bezpieczne zakupy
no dzień dobry marcjanki!
mamii - ja mrożę w woreczkach Allegro.pl - aukcje internetowe, bezpieczne zakupy
no dzień dobry marcjanki!
Ja chwale sobie woreczki lansinoh, u mnie w aptece 25szt kosztuje 25 zlbosa, tulip - cieszę się że spotkanie wam wypaliło!
mamii - ja mrożę w woreczkach Allegro.pl - aukcje internetowe, bezpieczne zakupy
no dzień dobry marcjanki!
Bosa, Tulipek super, że spotkanie udane 
Patik też bym chciała się spotkać w większym gronie, ale to by trzeba było już planować, żeby tyle noclegów załatwić
Ja nie wiem jak Wy jeszcze możecie mrozić pokarm, mi się wydaje, że ledwie starcza na bieżące potrzeby Jasia..
A mój synek dzisiaj postawił mamę na równe nogi, przebudziłam się po 7ej i czuję coś śmierdzi.. patrzę a to kupa gigant!! Wylało się górą i bokami pampka, nie wspominam już, że wczoraj zmieniałam pościel, tak więc pralka z prześcieradłem już chodzi
Znów się zapowiada skwar nie z tej ziemi, więc koniecznie do 12ej na spacer musimy się wybrać, bo potem to tylko męka i dla mnie i dla Jasia..
A teraz idę podjąć próbę uspania mojego marudy, bo już krzyczy..
Patik też bym chciała się spotkać w większym gronie, ale to by trzeba było już planować, żeby tyle noclegów załatwić
Ja nie wiem jak Wy jeszcze możecie mrozić pokarm, mi się wydaje, że ledwie starcza na bieżące potrzeby Jasia..
A mój synek dzisiaj postawił mamę na równe nogi, przebudziłam się po 7ej i czuję coś śmierdzi.. patrzę a to kupa gigant!! Wylało się górą i bokami pampka, nie wspominam już, że wczoraj zmieniałam pościel, tak więc pralka z prześcieradłem już chodzi
Znów się zapowiada skwar nie z tej ziemi, więc koniecznie do 12ej na spacer musimy się wybrać, bo potem to tylko męka i dla mnie i dla Jasia..
A teraz idę podjąć próbę uspania mojego marudy, bo już krzyczy..
futrzakowa
yea! to ja!
my też planujemy wyjście chociaż na 40 min jeszcze przed 12... i tak sobie myślę że nie będę już czekać na drzemkę tylko po prostu wyjdziemy:-) najfajniejsze jest to że wychodząc wsadzam w gondolkę i jedziem! nie trzeba ubierać itp:-)
reklama
lokata
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Lipiec 2010
- Postów
- 618
Dzień doberek ...
My już od 7 nie śpimy, przywitałyśmy dzionek uśmiechem :-)
Na 12 idziemy na ćwiczenia ... Malwiś się trochę pokula i pewnie pomarudzi przy tym. A później obiadek i do Katowic na zakupy, planuję wpaść do H&M i kupić coś na Dzień Dziecka dla mojej Małej Mi i chrześnicy Męża.
Słonko świeci aż żyć się chce ... miłego dzionka Kobitki
My już od 7 nie śpimy, przywitałyśmy dzionek uśmiechem :-)
Na 12 idziemy na ćwiczenia ... Malwiś się trochę pokula i pewnie pomarudzi przy tym. A później obiadek i do Katowic na zakupy, planuję wpaść do H&M i kupić coś na Dzień Dziecka dla mojej Małej Mi i chrześnicy Męża.
Słonko świeci aż żyć się chce ... miłego dzionka Kobitki

Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 8
- Wyświetleń
- 959
- Odpowiedzi
- 67
- Wyświetleń
- 8 tys
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 300 tys
- Odpowiedzi
- 34
- Wyświetleń
- 4 tys
Podziel się: