witam mamusie
wpadłam się przywitać.Nasz Jamie ma już tydzień i dalej się poznajemy.Potrzebuje dużo zjeść także dokarmiam go 2Xna dobę butelka.W nocy coraz ładniej spi.Nienawidzi się przebierac.....coz prawdziwy chlopak z niego
Mamy piękną pogodę,także zabieram go do ogrodu i siedzimy sobie na krzesełku,bo na spacer w wózku nie mam jeszcze sily.Szwy nadal przypominaja mi o tym co przechodzilam tydzien temu,ale tak jak milutek mi pisała,było warto cierpieć!!!
Musze wspomnieć tez o m i Sammym,bo oboje zasługują na medal.M niestety od wtorku juz w pracy ale wieczorem gotuje mi zupy,robi pranie i szykuje Sammiego do szkoły. Sammy z kolei tez mi dużo pomaga,przynosi pampersy,podaje mi wodę do picia,jest cicho kiedy Jamie śpi.
Jestem szczęśliwa mając taka armie u boku.
Mam nadzieje ze Wasze dzieciaczki tez się zdrowo chowają.Niestety nie dam rady was nadrobić,ale jak tylko nabiorę sil to z pewnością będę was odwiedzać.
wpadłam się przywitać.Nasz Jamie ma już tydzień i dalej się poznajemy.Potrzebuje dużo zjeść także dokarmiam go 2Xna dobę butelka.W nocy coraz ładniej spi.Nienawidzi się przebierac.....coz prawdziwy chlopak z niego
Mamy piękną pogodę,także zabieram go do ogrodu i siedzimy sobie na krzesełku,bo na spacer w wózku nie mam jeszcze sily.Szwy nadal przypominaja mi o tym co przechodzilam tydzien temu,ale tak jak milutek mi pisała,było warto cierpieć!!!
Musze wspomnieć tez o m i Sammym,bo oboje zasługują na medal.M niestety od wtorku juz w pracy ale wieczorem gotuje mi zupy,robi pranie i szykuje Sammiego do szkoły. Sammy z kolei tez mi dużo pomaga,przynosi pampersy,podaje mi wodę do picia,jest cicho kiedy Jamie śpi.
Jestem szczęśliwa mając taka armie u boku.
Mam nadzieje ze Wasze dzieciaczki tez się zdrowo chowają.Niestety nie dam rady was nadrobić,ale jak tylko nabiorę sil to z pewnością będę was odwiedzać.