reklama
K
koncia
Gość
pinka, pewnie, wpadaj. papcia też miała wpaść kiedyś, a Bosa może na jakieś targi się wybierze ;-) ktoś jeszcze reflektuje?
futrzakowa
yea! to ja!
bry dzionek:-)
to ja też wpadnę:-) hehe:-)
a ja mimo nocnych pobudek w miarę wyspana... bo wstać...nakarmić i w 5 min ululać to czysta przyjemność:-) tzn ta przyjemność odnosi się tych 5ciu minut
qrde...mały ma takie smarki w nosie że mi płuc nie wystarcza by tą fridą zaciągnąć;-)
to ja też wpadnę:-) hehe:-)
a ja mimo nocnych pobudek w miarę wyspana... bo wstać...nakarmić i w 5 min ululać to czysta przyjemność:-) tzn ta przyjemność odnosi się tych 5ciu minut
qrde...mały ma takie smarki w nosie że mi płuc nie wystarcza by tą fridą zaciągnąć;-)
madzikm
Mamy lutowe'07
- Dołączył(a)
- 2 Styczeń 2007
- Postów
- 3 303
hej!
Jak ja się cieszę, że jest to forum!
bosa normalnie muszę Ci podziękować za tego posta co pisałaś ewi o kryzysie laktacyjnym weszłam na foruum z tym właśnie problemem a tu odpowiedź....
wczoraj przewyłam prawie cały dzień....mała cały czas domagała sie cyca spała tak co chwilę po godzince, ja byłam wykończona i stąd stres, płacz, dla Zosi nie mam czasu kompletnie:-( tak mi jej żal:-(
Dziś już lepsza nocka, może odpocznę trochę.
Powiedzcie mi ile dni takiego wiszenia na cycu spowoduje, że mleka Helena wyprodukuje sobie odpowiednią ilość??
Mam typ dziecka leniwy, zasypia po zaspokojneiu pragnienia i dlatego często się budzi, co zrobić, żeby to gęste ciągnęła????
Jeny! tak reklamuja karmienie wyłącznie piersią a nikt nie mówi jakie to cholernie trudne!
ewi jak sobie poradziłaś z kryzysem lakt.? wszystko wróciło do normy?
Jak ja się cieszę, że jest to forum!
bosa normalnie muszę Ci podziękować za tego posta co pisałaś ewi o kryzysie laktacyjnym weszłam na foruum z tym właśnie problemem a tu odpowiedź....
wczoraj przewyłam prawie cały dzień....mała cały czas domagała sie cyca spała tak co chwilę po godzince, ja byłam wykończona i stąd stres, płacz, dla Zosi nie mam czasu kompletnie:-( tak mi jej żal:-(
Dziś już lepsza nocka, może odpocznę trochę.
Powiedzcie mi ile dni takiego wiszenia na cycu spowoduje, że mleka Helena wyprodukuje sobie odpowiednią ilość??
Mam typ dziecka leniwy, zasypia po zaspokojneiu pragnienia i dlatego często się budzi, co zrobić, żeby to gęste ciągnęła????
Jeny! tak reklamuja karmienie wyłącznie piersią a nikt nie mówi jakie to cholernie trudne!
ewi jak sobie poradziłaś z kryzysem lakt.? wszystko wróciło do normy?
Witam
Szybko cos skrobne poki mała dzrzemie
Nocka super,dwie pobudki o 1 i o 4 a po papu Gosia szybko zasypiała,w koncu dopiero kryzys był o 7.30,jak sie najadła tak marudziła do 9,w koncu zasneła ale juz krzyczy znowu
Za oknem piekne słonce ale wieje tak ze głowe urwie
to se popisałam,lece do mojego wyjca...
Szybko cos skrobne poki mała dzrzemie
Nocka super,dwie pobudki o 1 i o 4 a po papu Gosia szybko zasypiała,w koncu dopiero kryzys był o 7.30,jak sie najadła tak marudziła do 9,w koncu zasneła ale juz krzyczy znowu
Za oknem piekne słonce ale wieje tak ze głowe urwie
to se popisałam,lece do mojego wyjca...
Olka o pogodzie zawsze musi być, no nie?? Uwielbiam Cię za to :* Jak kiedyś będziemy chcieli wybrać się nad morze to zerknę na forum i już będę wiedziała czy warto jechać
Madzia ja mojego leniwca najpierw trochę rozbudzam przed jedzeniem, przewijam, miziam i cmokam, masuję stópki itp. bo w śpiku to max 5min jedzenia i po godzinie znowu pobudka tak jak u Ciebie..
U nas nocka kiepska przeze mnie, bo tym razem ja zasnęłam przy karmieniu i zespułam Jaśkowi rytm, przez co od 2ej do 6ej ciągle się budził.. W weekend jak mąż będzie w domu to ja odpoczywam, bo plecy to już mnie bolą permanentnie plus niedospanie i nie pociągnę tak za długo.. Na szczęście Jasiek powoli przyzwyczaja się do samodzielnego zasypiania Po jedzeniu, odbekaniu i przytulaskach odkładam go wycoszonego i średnio pół godziny sobie gada i cisza A czasem mu się nudzi i wrzask, więc znowu przytulaski.. No w końcu chyba pokuma o co chodzi
No i odstawiłam kropelki 2 dni temu i jest dobrze, stękanie przy kupce i bąkach norma, ale nie płacze i nie pręży się Może też dlatego, że ja nie eksperymentuję już ze smażonym za co mi strasznie wstyd :/ Jasiek i tak jest łaskawy, że pozwala mi na spaghetti, pizzę i parę łyków pepsi
Idę pokimać z moim smrodkiem, może nadrobię trochę nocki..
Madzia ja mojego leniwca najpierw trochę rozbudzam przed jedzeniem, przewijam, miziam i cmokam, masuję stópki itp. bo w śpiku to max 5min jedzenia i po godzinie znowu pobudka tak jak u Ciebie..
U nas nocka kiepska przeze mnie, bo tym razem ja zasnęłam przy karmieniu i zespułam Jaśkowi rytm, przez co od 2ej do 6ej ciągle się budził.. W weekend jak mąż będzie w domu to ja odpoczywam, bo plecy to już mnie bolą permanentnie plus niedospanie i nie pociągnę tak za długo.. Na szczęście Jasiek powoli przyzwyczaja się do samodzielnego zasypiania Po jedzeniu, odbekaniu i przytulaskach odkładam go wycoszonego i średnio pół godziny sobie gada i cisza A czasem mu się nudzi i wrzask, więc znowu przytulaski.. No w końcu chyba pokuma o co chodzi
No i odstawiłam kropelki 2 dni temu i jest dobrze, stękanie przy kupce i bąkach norma, ale nie płacze i nie pręży się Może też dlatego, że ja nie eksperymentuję już ze smażonym za co mi strasznie wstyd :/ Jasiek i tak jest łaskawy, że pozwala mi na spaghetti, pizzę i parę łyków pepsi
Idę pokimać z moim smrodkiem, może nadrobię trochę nocki..
K
koncia
Gość
hej mamusie
u nas dziś pobudki co 2, potem 1,5 i 1h. Ale do tego już przywykłam.
Gorzej, że od rana straszna histeria i nawet na rączkach płacze. Wygląda na to, że jednak nowe kropelki to klapa. M pobiegł po Bobotic, podobno najlepsze.. Już nie wiem co robić z tym moim szkrabem, zmienimy mu to mleko, ale dopiero jak zużyjemy zapas 6 opakowań NAN...
Ale żal mi tego mojego maleństwa, bo wiem, że coś jest nie tak. :-(
Pogoda u nas znakomita, piję kawę i lecę na dwór, wolę ból nóg od bólu uszu
u nas dziś pobudki co 2, potem 1,5 i 1h. Ale do tego już przywykłam.
Gorzej, że od rana straszna histeria i nawet na rączkach płacze. Wygląda na to, że jednak nowe kropelki to klapa. M pobiegł po Bobotic, podobno najlepsze.. Już nie wiem co robić z tym moim szkrabem, zmienimy mu to mleko, ale dopiero jak zużyjemy zapas 6 opakowań NAN...
Ale żal mi tego mojego maleństwa, bo wiem, że coś jest nie tak. :-(
Pogoda u nas znakomita, piję kawę i lecę na dwór, wolę ból nóg od bólu uszu
hej
chwila dla mamy, choć to pora spacerku, ale tak wije a ja od wczoraj kicham i gardło boli, więc zostaję póki co w domku.
Zosia od 2 dni wodzi za mną wzrokiem i wczoraj się uśmiechnęła :-). Malina malutka też w poprzek w łóżeczku potrafi się znaleźć. Głowę trzyma pięknie i ogólnie już fajniejsza taka bardziej kumata się zrobiła i cwaniakowata :-)
a dziś właśnie w nocy wlazła mi pod kołdrę i jak się obudziłam i ją odkryłam to była zasapana, a ja przerażona :-( coś musimy wymyślić, bo śpię z nią i zasypiam karmiąc w nocy. Żebym krzywdy jej nie zrobiła, bo śpię mocno i twardo jak nigdy.
koncia - ja mam blisko do Poznania /ok 100km/ a i na targi też się wybieram zawsze
chwila dla mamy, choć to pora spacerku, ale tak wije a ja od wczoraj kicham i gardło boli, więc zostaję póki co w domku.
Zosia od 2 dni wodzi za mną wzrokiem i wczoraj się uśmiechnęła :-). Malina malutka też w poprzek w łóżeczku potrafi się znaleźć. Głowę trzyma pięknie i ogólnie już fajniejsza taka bardziej kumata się zrobiła i cwaniakowata :-)
a dziś właśnie w nocy wlazła mi pod kołdrę i jak się obudziłam i ją odkryłam to była zasapana, a ja przerażona :-( coś musimy wymyślić, bo śpię z nią i zasypiam karmiąc w nocy. Żebym krzywdy jej nie zrobiła, bo śpię mocno i twardo jak nigdy.
koncia - ja mam blisko do Poznania /ok 100km/ a i na targi też się wybieram zawsze
Powiedzcie mi ile dni takiego wiszenia na cycu spowoduje, że mleka Helena wyprodukuje sobie odpowiednią ilość??
Mam typ dziecka leniwy, zasypia po zaspokojneiu pragnienia i dlatego często się budzi, co zrobić, żeby to gęste ciągnęła????
Jeny! tak reklamuja karmienie wyłącznie piersią a nikt nie mówi jakie to cholernie trudne!
ewi jak sobie poradziłaś z kryzysem lakt.? wszystko wróciło do normy?
madzik - tak u mnie wiszenie małej spowodowało większą produkcję mleczka. Teraz piersi są niby puste, ale jak Zosia zaczyna ssać to po chwili idzie ból i mleko tryska, aż ona się krztusi i wypluwa pierś no i wtedy całą twarz, włosy ma w moim mleku ... M. nie może no to patrzeć więc już się zakrywam szybko jak tylko cycka wypluwa. A jak ściagam laktatorem to ledwo co 30ml uciągnę ;p
i polecę tj. tu mi polecona Herbatkę Laktacyjną Herbapol - rewelacyjna jest!!!
reklama
futrzakowa
yea! to ja!
hehe...Ola - chyba pogoda się zepsuła...co? deszcz paskudny pada...
ja Pastela miałam ten sam problem co ty... więc jak malinka...przed jedzeniem rozbudzam...a jak w trakcie mi przyśnie to biorę go na ręce...niech odbeknie...i jeszcze raz do cyca. U mnie jeszcze działa masowanie rączek podczas karmienia i delikatne dotykanie tyłu główki- wtedy udaje się troszkę przedłużyć ssanie...
mój na szczęście ssie efektywnie...bo przy cycu siedzi tylko 10-15min a skoro przybiera i śpi (w sensie nie budzi się z głodu) to znaczy że jest dobrze.
to tyle:-)
idę się wreszcie ubrać...bo ja jeszcze w piżamie...
ja Pastela miałam ten sam problem co ty... więc jak malinka...przed jedzeniem rozbudzam...a jak w trakcie mi przyśnie to biorę go na ręce...niech odbeknie...i jeszcze raz do cyca. U mnie jeszcze działa masowanie rączek podczas karmienia i delikatne dotykanie tyłu główki- wtedy udaje się troszkę przedłużyć ssanie...
mój na szczęście ssie efektywnie...bo przy cycu siedzi tylko 10-15min a skoro przybiera i śpi (w sensie nie budzi się z głodu) to znaczy że jest dobrze.
to tyle:-)
idę się wreszcie ubrać...bo ja jeszcze w piżamie...
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 8
- Wyświetleń
- 932
- Odpowiedzi
- 67
- Wyświetleń
- 7 tys
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 292 tys
- Odpowiedzi
- 34
- Wyświetleń
- 4 tys
Podziel się: