reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marcóweczki 2011

Witam :biggrin2:
Dziekuje wszystkim za trzymanie kciokow i za zyczenia.

Zebralam sie troszke i postanowilam napisac.
W domku bylam juz w piatek o 6 wieczorkiem- czyli szbko po cc, troszke boli ale niejest tak zle ; biore paracetamoli i ibuprofen plus mam tabletki na anemie.
Mestwin czesto wisi na cycu :baffled: przewaznie je przez 30 minut potem zasypia - odbijam no a on stwierdza znou po 10/15 minutach ze jeszcze chce jesc. No i tak niestety w kolko. Czasami nawet je z jednego z 50min a potem 2-giego no i dopiero idzie spac.
Ciezko go polozyc do lozeczka, zaraz sie budzi wiec spie wtedy kiedy i on spi ( Gdzie wtedy on na mnie spi albo na boku kolo cyca) albo tak jak teraz spi mi na reku a ja pisze do was.:happy:
Pokarm mam i to odziwo szybko bo od piatku/sob mam juz normalne mleko i jest go wystarczajaco (tak mi sie wydaje) Kupki robi czesto czasami nawet 8dziennie i juz wczoraj zrobil zolta z resztkami mleczka- Midwife powiedziala ze to oznacza ze ma dosc pokarmu i ze szybko mi to idzie.

Mam nadzieje ze mu o minie i bedzie bardziej jadl regularnie bo czesto sobie tylko podje zamiast sie najesc.
 
reklama
Dove, kurcze, to Cię wykorzystuje trochę maluch ;-) Ja w takim razie chyba jestem okropną matką - bo w dzień karmię co 3 godziny, po 20 minut z cyca, potem odbijany, przytulanko i spać do kołyski - do następnego karmienia. I tak ładnie nam to nawet wychodzi w dzień. Noc to zupełnie inna bajka, bo panna Stella hula, ale jak już zaśnie, to daje nam pospać spokojnie nawet 4-4,5 godziny.
Może powinnam bardziej rozpieszczać moje dziecko? Ale jak rozpieszczać, kiedy w dzień nie mogę jej nawet na jedzenie dobudzić, a w nocy zajmujemy się głównie uspokajaniem płaczu :sorry2:?

A mu już po wizycie teścia - zachwycił się malutką i urządził mojemu M. niechcący dzień dziecka, bo obejrzał z nim mecz Liverpool-Manchester, a ja już wcześniej obiecałam mecz Legia-Polonia. A niech ma coś z życia chłopak!
 
u mnie Barnim podobny byl. To chyba ja za dobra jestem:sorry2:. Jak sie naje i odbije potem odkladam do lozeczka to on zaczyna szukac cyca albo jak jeszczego odbijam to juz sie wierci na jedzenie. Probuje go odkladac i kilka razy podchodze do tego by go ulozyc i uspac ale i tak konczy sie cycem. Ladnie spi mi od 1rana do 4 rana i potem tak od 5 do 8 rana. W dzien to juz gozej. Dzis tylko mi spi dlugo zatem pewnie nocka z glowy........
 
Dove, Bosa jak miło czytać wymianę doświadczeń mamuś:tak: za niedługo wszystkie będziemy się tak dzielić...aż Wam zazdroszczę;-)
Dove a jak tam na maleństwo reaguje braciszek? napisz proszę bo bardzo jestem ciekawa:tak:
 
Witam wieczorowo
Ja tez 2w1 ale to narazie standard,za ok.2 tygodnie zacznę się nakręcać tak jak Wy;-) Dzisiaj byczyliśmy się w łóżku prawie cały dzień!! Byliśmy jedynie w kościele a reszta dnia kino domowe:-) i powiem Wam ze już nawet nie mam na nic innego siły.
Troszkę tu dzisiaj naprodukowałyście i widzę ze mamy rozpakowane powoli do nas powracają. Co do porodów to rzeczywiscie jakas plaga na cc.

Masala a przy tych skurczach to krwawisz? Bo ja pamiętam,ze mój 1-wszy poród zaczął się właśnie takimi nieregularnymi skurczami ale do tego krwawiłam.

Tym najbardziej niecierpliwym życzę owocnej nocki:tak:
 
patik- Barmim reaguje super, jestesmy milo zaskoczeni. Przynosi pieluszki do zmiany jak dzidzia placze i co chwile daje Mestwinkowi buzi w glowke :-D:-)
 
Hej laseczki koniec weekendu a tu jakoś spokojnie.
Ja znowu latalam po sklepach za jakimiś srubkami do lozeczkaj i innymi *******ami.
Po powrocie zobaczyłam centymetrowa plamke krwi na wkladce, trochę sie przejelam, ale mama położna mówi ze może szyjka sie juz przygotowywac. Dobrze ze dziecko sie rusza, z tego co wyczytalam papcia ma podobnie??
Edit, a moze to masala nie papcia
 
Ja w takim razie chyba jestem okropną matką - bo w dzień karmię co 3 godziny, po 20 minut z cyca, potem odbijany, przytulanko i spać do kołyski - do następnego karmienia. I tak ładnie nam to nawet wychodzi w dzień. Noc to zupełnie inna bajka, bo panna Stella hula, ale jak już zaśnie, to daje nam pospać spokojnie nawet 4-4,5 godziny.
Może powinnam bardziej rozpieszczać moje dziecko? Ale jak rozpieszczać, kiedy w dzień nie mogę jej nawet na jedzenie dobudzić, a w nocy zajmujemy się głównie uspokajaniem płaczu :sorry2:?


U nas też dni wygladały podobnie. Aż do dzisiaj kiedy to Pawełek chyba miał pierwszą kolkę:-( Jak wstał o 14 to zasnął dopiero teraz. Przez te ponad 6 godzin cyc, chwila spokoju, a potem ryk, wrzask, prężenie, wymachiwanie rękami i nogami i tak w kółko:-( Na dodatek ja czułam się kiepsko, dreszcze i temperatura która z czasem doszła do 39,2st. Najprawdopodobniej była spowodowana nadmiarem pokoarmu w jednej piersi, więc w ruch poszedł laktator, ciepłe a potem zimne okłady, a na koniec okłady z białej kapusty. Paracetamol zbił temp do 38st, dopiero mały ssaczek jak wyssał mleczko 2x z tej piersi to temp. spadła do 36,5:-) Idę się wykąpać i lulu póki mogę:tak:
 
no chyba ze to czop z krwia odchodzi wtedy niby jest ok...ale tak czy tak powinni sprawdzic jak juz pojechalas...hmmm dziwne...bo jak to zignorowali a to byly wody zabarwione krwia??

Był to raczej czop, który odpadł po południu i plamienie przeszło... Ciekaw kiedy zacznie się cała reszta????
 
reklama
Tulip ja nie plamiłam ja miałam wrażenie odejścia wód ale teraz już wiem że poprostu w nocy bardziej sie spociłam

Jak fajnie sie czyta te rady już mam ciekawe kiedy wszystkie marcówki będą mamami w komplecie

coś mi komp nawala więc nie wiem czy bez problemu jutro tu wejde w razie czego odezwe sie do którejś z dziewczyn gdybym niespodziewanie zaczeła rodzić
 
Do góry