reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marcóweczki 2011

dziewczynki, przepraszam, że was nie po komentuje, ale wpadam się tylko zameldować, że u nas wszystko dobrze. weselicho udane. bawiliśmy się do rana. teraz zbieramy się, bo jest pogoda i jedziemy na działkę. zostaniemy tam do jutra, więc was zostawiam na 2 dni:-( mam nadzieję, że płakać nie będziecie:-D
całuski dla was i dla brzuszków!
 
reklama
Witam was dziewczyny :-)
Melduje się także :-) u mnie wszystko w porządku,śliczną pogodę mam więc spędzę ją na świeżym powietrzu z moim :-D
Scarletka dobrze że wesele było udane,wyszalałaś się i wytańczyłaś :-) Miłego wypoczynku na działce :-)
Miłej niedzieli wam życzę :-D
 
Ruda- heheh smieje sie bo u mnie jest tak samo T to mnie tak wkurrrrrrrrrrrrrrrrrrrr........aaaaaaaa ze szok jedno dziecko urodzila a rady takie daje jak by conajmniej gromadke wychowala ale ja i tam mam to w nosie i swoje robie,co ja dorowadza do szału a mnie do smiechu;-))))))))))

poziomki - mnie dzis brzuch boli ;-((( najadlam sie jak hmmmmmm...... i teraz jest mi ciezko ehhhh nie jem to mi niedobrze z glodu jak jem to mi nie dbre bo sie najadłam .....i co tu robic???? ic only wode???? hahaah

męzo wybył na kreglę laka spi a ja sie relaksuje przy muzyce;-))))))))))) i obmyslam jak by tu zmienic swoj Image i sesyjke sobie walnąc hahah ale jestem trzasnieta co???????

Pomyśl sobie że to już niedługo :tak: a poza tym jak się czujesz???
 
Ostatnia edycja:
DROGIE MARCÓWKI!
Bardzo Was przepraszam, ale nie jestem jedną z Was.
Nie, nie poroniłam, nie straciłam dziecka... Zwyczajnie, nigdy nie byłam w ciąży (nie planuje takowej w najbliższym czasie).
Nie jest to spowodowane moim kaprysem, nie jest to spowodowane ochotą do zabawy w oszukiwanie Was. Mam nadzieję, że zrozumiecie...
Mój były partner, Tata mojego synka, prowadzi bardzo dziwną walkę w sądzie. Wiem, że śledzi mnie na różnego rodzaju forach, wiem,że stara się zdobyć jak najwięcej dziwnych informacji na mój temat.
Wiedziałam, że będzie próbował odszukać mnie również tutaj, na BabyBoom. Nie myliłam się.
Wiedziałam, że będzie chciał podzielić się takimi rewelacjami w sądzie, wiedziałam,że będzie wypisywał na mnie różne dziwne rzeczy. Wiedziałam, że da mi to przewagę.
Z resztą... Wiem,że i teraz to czyta.

Przepraszam bardzo za oszukanie Was, przepraszam, że trwało to tak długo. Mam nadzieję, że zrozumiecie, że chodzi tutaj o dobro wspaniałego prawie trzylatka, którego kocham najmocniej na świecie i nie chcę by został skrzywdzony.

Życzę Wam, aby ciąże przebiegały idealnie, aby Wasze dzieci dały Wam tak dużo radości, ile ja otrzymuje od mojego synka każdego dnia!
 
DROGIE MARCÓWKI!
Bardzo Was przepraszam, ale nie jestem jedną z Was.
Nie, nie poroniłam, nie straciłam dziecka... Zwyczajnie, nigdy nie byłam w ciąży (nie planuje takowej w najbliższym czasie).
Nie jest to spowodowane moim kaprysem, nie jest to spowodowane ochotą do zabawy w oszukiwanie Was. Mam nadzieję, że zrozumiecie...
Mój były partner, Tata mojego synka, prowadzi bardzo dziwną walkę w sądzie. Wiem, że śledzi mnie na różnego rodzaju forach, wiem,że stara się zdobyć jak najwięcej dziwnych informacji na mój temat.
Wiedziałam, że będzie próbował odszukać mnie również tutaj, na BabyBoom. Nie myliłam się.
Wiedziałam, że będzie chciał podzielić się takimi rewelacjami w sądzie, wiedziałam,że będzie wypisywał na mnie różne dziwne rzeczy. Wiedziałam, że da mi to przewagę.
Z resztą... Wiem,że i teraz to czyta.

Przepraszam bardzo za oszukanie Was, przepraszam, że trwało to tak długo. Mam nadzieję, że zrozumiecie, że chodzi tutaj o dobro wspaniałego prawie trzylatka, którego kocham najmocniej na świecie i nie chcę by został skrzywdzony.

Życzę Wam, aby ciąże przebiegały idealnie, aby Wasze dzieci dały Wam tak dużo radości, ile ja otrzymuje od mojego synka każdego dnia!

Co prawda ja również nie należe do marcóweczek ale wiem że dla dzieci jest się zdolnym do wszystkiego.
Wiem też że partner z którym ma się dziecko może być bezwględny i stworzyć niezwykłe historie na nasz temat.
Walczycie o prawa do malucha??
Marcóweczki sa kochane więc pewnie Ci wybaczą
 
Harsharani - wybaczymy, wyjścia nie ma. No w każdym razie ja wybaczę. Ale w szoku jestem. Nie z powodu tego, co zrobiłaś, ale raczej z powodu tego, jak się czasami paskudnie między ludźmi układa i do czego się człowiek musi posunąć dla dobra dziecka. Bo mam szczerą nadzieję, że tylko i wyłącznie o dobro dziecka tutaj chodzi, a nie o osobiste rozgrywki dwojga dorosłych ludzi.
Sama jestem po rozwodzie (to zupełnie pokopana historia, teraz niemal śmieszna - ale to na inną chwilę) i jestem zwolenniczką kulturalnego kończenia związków, i broń Boże nie zabraniania kontaktów z dzieckiem drugiej stronie - ale rozumiem, że czasami sytuacja jest cholernie skomplikowana i wymaga radykalnych kroków. Współczuję, jeżeli tak źle jest u Ciebie.
Trzymam kciuki za Ciebie, żeby wszystko się ułożyło. Ale za Twojego byłego partnera również - żeby jeżeli to konieczne ochłonął, uspokoił się, doszedł do zmysłów (czy co tam mu jest potrzebne) i potrafił uczestniczyć w życiu dziecka, bez posuwania się do radykalnych kroków. Bo w tym wszystkim szkoda dziecka przede wszystkim.
 
To się porobiło !!!:szok: Czytałam 2 razy i nie mogłam uwierzyć :no:.
Harsharani to przykra sytuacja z tym mężem i dzieckiem no ale czy pozostaje Nam coś innego jak Ci nie wybaczyć? Współczuje naprawdę.W dodatku Cię podgląda- idiota jakiś !:wściekła/y:
 
Harsharani trzymaj sie , pamietaj ,że kobiety to najsilniejsze stworzenia na świecia , i życzę aby wszystko skończyło sie po Twojej mysli :rolleyes::rolleyes:
 
reklama
Harsharani 3maj się,i bądź silna :tak: 3mam za Ciebie kciuki żeby wszystko było w porządku u Ciebie :tak:
A ja po spacerku i chyba za długo i za dużo było po powrocie do domu zauważyłam plamki brązowej wydzieliny :-( teraz dziewczyny odpoczywam i staram się myśleć pozytywnie :tak: ale strach jest,3majcie kciuki odezwę się jutro :-) a jutro jeszcze mam tyle spraw do pozałatwiania :eek: Uciekam do łóżeczka laseczki :-):tak:
Miłego wieczorku wam życzę :-)
 
Do góry