Marcóweczki 2011

[kasienka77]

Hej
Mam do Was pytanie , czy któraś umawia się z tzw. prywatną położną, ktora będzie z Wani podczas porodu , nawet gdy nie ma dyżuru?? i Ile za taką pomoc trzeba zapłacić?? Gdy rodziłam Olę miałam takową i kosztowało mnie to 250zł, lecz teraz wyjechała do Irlandii i tam pracuje, więc odpada. Jest znajoma mamy, bardzo dobra położna, ale nie mam pojęcia czy mnie teraz stać na taką ,,pomoc", jak to cenowo dziś wygląda??

 

[pisstacja]

Dziękuje i pozdrawiam.

 

[buziaczek1]

milutku dopiero doszlam twojego posta!!

ale masz kochane te maluszki jejciu nawet moj emek jak je zobaczyl to mu sie oczka spocily

 

[tulip]

Witam i oznajmniam ze zyje!

W ostatnim tygodniu prawie wogole nie bylo mnie w domu. Odwiedzilam kilka sklepow, stare znajome- ogolnie milo spedzilam czas ( warto sie poruszac, poki jeszcze mobilna jestem)

Vecia- widze ze nie tylkko podobno date porodu mamy- ael i samochody. Moja Fabiastyczna furka to benzynka 1.2 TSI - ktora wzielismy w automacie ( wciaz niemoge sie nia nacieszyc!)

Papciu- super ze owieczka dziala- to znaczy ze siorka ma dobry pomysl na prezent

Dziewczyny- piszecie ze nie jestescie psychicznie przygotowane na malenstwo- a ja - jak ogladam zdejcia Milutka albo Cat- to tak zazdroszcze. moglabym juz wyscickac i wycalowac swoja ksiezniczke ( ale niech siedzi jeszcze sobie chocby do 38 tygodnia- dla jej zdrowka)

Slyszalyscie moze o zyrafce Sophie? Takiej gumowej zabaweczce do gryzienia? Zastanawiam sie czy takie na prezenty dla swoich kolezanek ciezarowek nie zamowic.
Poza tym kupilam fajna kaczusie do kapieli ( z termometrem) juz wklejam linki:
Sophie la girafe

Termometr do wanny w Tchibo

 

[cliford]

Kochane moje ja tak tylko na chwilę , nadrobię Was jutro bo dziś cały dzień w szkole i spuchłam jak balon...do tego coś brzuch mi się stawia...ech....idę się wykąpać i lulu bo jutro na 9 ciąg dalszy wrażeń...

Wszystkim życzę spokojnej nocy i niedzieli !!!

Do usłyszonka!! Buźka

 

[papcia]

Ja pikole znowu napisałam posta i mi wcieło

Malina widzisz czyli to inna firma i u mnie nie idzie kupić przez neta ale puki co nie zdarzyło mi sie żeby nie starczyło mi prądu bo zawsze kupuje tyle wcześniej żeby sie nie wyłaczyło

Marta a widzisz z tych moich ostatnich historii to można powieść napisać a co dziwniejsze takie przygody zaczeły sie od kiedy w ciąże zaszłam

Ewi a widzisz wykrakałaś wczoraj bo napaliłam sie na Filipa i tak sie rozmarzyłam że zasnełam jak suseł tak samo jak w dniu pokazu hahah za to rano nadrobiliśmy

Cliford a właśnie o Tobie myślałam

Tulip a do czego konkretnie ta żyrafa? bo tam nic szczególnego nie pisze

Dziewczyny co do owieczki fakt faktem tania nie była ale widać że małej sie spodobała aha i co mnie zdziwiło nie jest aż taka duża jak pokazuja na fotach ale uważam że dla takiego niemowlaczka w sam raz

a m mi zrobił niespodzianke i z tajora zapłacił za karuzele jutro będe ją miała w domu ale sie ciesze kolejna melodyjka do której będe przyzwyczajała małą no ale musiał sie wkupić bo dzisiaj sie ze mnie narywał że nawet jak na kibelek siadam to cały skrzypi a przecież głowna w tym jego zasługa a pózniej sie śmiał że zażyczyłam sobie ciepła klape na kibelek bo żle mi sie robi siku na zimnej o innych rzeczach nie wspomne jak jest zimna to momentalnie mam zaparcia ja pikole ale ta ciążą zmienia upodobania kobiety:-)

 

[doveinred]

papcia- no rybki sa bardzo dobre, slyszalam tylko ze nie mozna sledzi bo to jakby nie patrzec jest surowa ryba a takich nie wolno. Ja sie zabardzo tym nie przejmuje , ogolnie jem na co tylko ma ochotke bo moim zdaniem organizm wie lepiej.
masala-szalu nie bylo. Co kupilam to te pampersy wielorazowe i wybralam kilka rodzajow. Tak ze teraz Barnim bedzie sie uczyl ze mokro jest w pieluszce a Mestwin tez mniejszych bedzie urzywal Krem jakby cos tam pomogl, napewno nie boli tak jak siedze na dupce ale czy cos wiecej to narazie nie.

 

[buziaczek1]

tulipku, o zyrafce nie slyszalam ale fajna nawet jako prezent to ja bym chciala a kaczuszka swietna jak maluszek podrosnie to bedzie jako rozrywka dodatkowo ja mam termometr z kubusia puchatka

 

[Pastela]

o widzę, że nie tylko ja nie wyrabiam - to pocieszające
leżę, bo mialam skurcze co 4 minuty, ale nie bolesne, tylko takie jak w 1 szyjkę mi skrociły

Nospy nie brać też wcxoraj mi lekarz zakazal chociaz ja prawie wcale nie korzystam, za to biorę lek na nerwicę i piję meliskę, bo znów czuję jak nadchodzi u mnie pobudzenie... a dla W. zamowilam wczoraj wizytę domową i jest zdrowy, a nocami strasznie się znow dusi... stresuje mnie to cholernie i spac nie daje.
jutro obiecuje nadgonic

 

[papcia]

Dove ja takich surowych to nie jem ble nawet bym nie ruszyła ja wcinam takie po kaszubsku czyli one są pół na pól w occie i oleju a zalewa jest na gorąco także rybka surowa nie jest