cliford
Fanka BB :)
Rudziutka i już wiem ,że też inne Marcóweczki...po pierwsze to dziękuję za dobre słowo ;-* czasem wstrząśniecie się przydaje żeby zrozumieć pewne rzeczy...
Hmm...czy jest to źle odbierane?...może źle to ujęłam...po prostu czuję ,że jest to pomijane ponieważ nikt na to nie odpisuje i nie odnosi się do tego ( nawet jeśli zadaję tam pytania )...i to po prostu trochę zniechęca...a to ,że może nie piszę tak często jak inne dziewczyny- nie mam jak, ale staram się później odnieść - pewnie ,że nie dam rady do każdej ...ale choć do tych co mają jakiś problem, czymś się dzielą i jest to ważne...
Niemniej Ruduś widzę ,że borykamy się z tym samym...ale tak jak mówisz jest to forum i tak po prostu jest więc głowa do góry ;-)
U mnie...wszystko chyba oki. Patrząc na to co się dzieje u Was to nic innego się i u mnie nie dzieje. ;-) 37 tc się zaczął więc już chyba lżej nie będzie
Wczoraj miałam mały incydent...bo odebrało mi totalnie siły ( do tego stopnia ,że nie byłam w stanie stać na nogach bo tak mi się trzęsły a w ręce nie mogłam utrzymać drożdżówki bo tak były słabe ) zaczęło mnie mdlić ale wcisnęłam w siebie tą drożdżówkę i jak się później okazało był to nagły spadek cukru...dostałam bury ,że za mało jem a dziecko najwięcej teraz ze mnie wysysa...i ot moja przygoda ;-)
Dziś składanie łóżeczka w planach...
Justysia...hmm..nie pamiętam ile...a ile Twoje maleństwo waży ?? Bo np moje w 34/35tc ważyło 2400.
Hmm...czy jest to źle odbierane?...może źle to ujęłam...po prostu czuję ,że jest to pomijane ponieważ nikt na to nie odpisuje i nie odnosi się do tego ( nawet jeśli zadaję tam pytania )...i to po prostu trochę zniechęca...a to ,że może nie piszę tak często jak inne dziewczyny- nie mam jak, ale staram się później odnieść - pewnie ,że nie dam rady do każdej ...ale choć do tych co mają jakiś problem, czymś się dzielą i jest to ważne...
Niemniej Ruduś widzę ,że borykamy się z tym samym...ale tak jak mówisz jest to forum i tak po prostu jest więc głowa do góry ;-)
U mnie...wszystko chyba oki. Patrząc na to co się dzieje u Was to nic innego się i u mnie nie dzieje. ;-) 37 tc się zaczął więc już chyba lżej nie będzie
![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
Dziś składanie łóżeczka w planach...
Justysia...hmm..nie pamiętam ile...a ile Twoje maleństwo waży ?? Bo np moje w 34/35tc ważyło 2400.
Ostatnia edycja: