reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcóweczki 2011

Wiktor jest the best, Pastela! Jeszcze sie smieje (chociaz wiem, ze Wam wcale do smiechu nie bylo...)...

Tak widze, ze sie przewija temat chrzest...
Ja nie mam pojecia, kto wie czy w ogole... Ale u nas jest kwestia tego, ze przeciez Tata nie jest katolikiem... No i Olo byl chrzczony po 2. urodzinach...
Jak dla mnie nie ma co sie spieszyc z takimi imprezami, a juz w ogole najfajniej maja te religie (odlamy religii powinnam powiedziec), ktore pozwalaja na chrzest osob doroslych i swiadomych.
Swoja droga to chyba jezeli juz musialabym wybierac chrzestnych to na pewno moj brat i siostra, bo przeciez K. nawet nie jest ochrzczony, nie wspominajac o jego rodzinie...

my jesteśmy niestety pod presją rodziny, szczególnie teściowej. Ona jest fanatykiem religijnym, należy do wspólnoty, chodzi się modlić do kościoła 7 razy w tyg, zawsze potrafi strzelić umoralniającą gadkę i chyba by nam łeb ukręciła, że dziecka długo nie chrzcimy, bo co ludzie powiedzą:wściekła/y:?
 
reklama
Moja mama taka jest. Moze nie chodzi 7 razy w tygodniu do kosciola... no ale...
Na szczescie nie jest strasznie zaslepiona i po jajach z Olafa chrztem nie sadze, zeby probowala sie narzucac...


wlasnie sie wkurwiam... Mam w koncu spokoj bo Olo w szkole i co? Tesciowa idzie po Maddie, bo siostrunia znow jest ***** mac zmeczona... Ale zeby sie zapytac czy w ogole ja tutaj chcemy...to juz nie...
Boze..niech oni sie juz wyprowadza bo jakiejs nerwicy dostane....

EDYCJA:
Madzik, ty sie pytalas jak dziewczynki wlasnie...
No wiec- Caitlin ma 2 miesiace, a od miesiac juz jest na antybiotyku. Maddie podobnie z reszta, dostaje amoxycyline caly czas, na 'w razie czego'... Ostatnio miala troche problemow, bardzo goraczkowala i na badaniach wyszlo, ze znow nie przybiera w ogole. Doszly jakies problemy ze skora i musi przyjmowac dodatkowa ilosc soli....
A jak ostatnio Malutka byla to zastanawialam sie czy spioszki byly orginalnie rozowe, biale czy kremowe...Bo pod warstwa brudu niewiele mozna bylo zobaczyc:baffled::dry::szok:

I siostra K. zrobila wielkie oczy gdy dowiedziala sie, ze prasuje wyprane dla malucha ciuszki... Popatrzyla na mnie takim wzrokiem typu 'ale po co to w ogole?:baffled::baffled:'
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
U mnie dzis juz duzo lepszy humorek bo wyspalam sie porzadnie wiec zabralam sie za nadrabianie

Milutek dzisiaj wielki dzień!!! Jesteśmy z Toba kochana!! Trzymaj się dzielnie:tak:
Pastela dawno się tak nie uśmiałam jak z Twojej historii o sklejonym siusiaku:-D:-D:-D

Co do chrzcin to my planujemy na lipiec/sierpień .Na chrzestna chce poprosić moja siostrę a na chrzestnego nie mamy jeszcze pomysłu.
Co dzisiaj gotujecie?
Buziaczek jak będziesz mieć chwile,to prosiłabym o przepis na paczki na kulinarny watek,bo mnie zaraziłaś i chce lepić w przyszłym tygodniu:tak:
 
hej laseczki :-)
W P-ń dziś deszcz ze śniegiem, świetnie się śpi przy tych dźwiękach :-D znowu pospałam 12h. Dobija mnie tylko ból nóg, pewnie przez słabe krążenie.
Z psem muszę iść, ale jak patrzę za okno, to jakoś mi się nie śpieszy.
Nie zdążyłam wczoraj upiec babki przed powrotem M. Zmieniłam koncepcję na murzynka :rofl2: moje ulubione ciasto z dzieciństwa.

papcia, dobry ten twój eMek. To ile wy opóźniacie ta transakcję? :-p Bo ja 2 dni, też czekam na pieniążki dziś. M ma debet, a ja 5 zł w portfelu :-D No w sumie też mam debet, bo mi pobrali opłatę za prowadzenie konta ;-) No ale przez tydzień nie musi się tłumaczyć czemu nie wpłaca :sorry2:

O właśnie pieniążki mi wpłynęły. Ledwo dostałam i już na allegro wydaje 360zł:-p :szok: Do końca miesiąca nie wchodzę na allegro :zawstydzona/y::rofl2:

patik, co do chrzcin, to my już wybraliśmy kandydatów. Kandydatka jeszcze o tym nie wie :-p
Ja nie mam potrzeby chrzcić małego, ale M się upiera, bo stwierdził, że nie będzie mu odbierał prezentów na komunię :-D

Marta, syndrom mam już od dawna, dlatego mi tak lokator przeszkadzał :-D

Pastela, ale mieliście przygodę z Wikim, dobrze, że to tylko papier ;-) A M taki spokojny, bo pewnie sam sobie nie raz skleił :rofl2:

Harsh, a po co w ogóle prać te ciuszki? Co za kobieta :baffled:

Milusia, kochana czekam na wieści i 3mam z Maksiem &&
 
okazało się, że w nocy Wiktorkowi śnił sie ten sklejony siusiak dlatego krzyczał ... opowiadalam mamie, że miał koszmary jakies i że mu sie śniłam a W. na to 'tak, śnił mi się moj sklejony siusiak, ale tata wiedział, że to tylko papier, uff' więc nieźle synek sie wczoraj przestraszył... a dziś widzę i Wy macie ubaw po pachy haha

Wyniosłam biurko i dziś do naszej sypialni zamelduje sie łóżeczko :tak:

A o chrzcie nawet jeszcze nie mysleliśmy, Wiktor był chrzczony w M. 30 te urodziny, bo nie chciało nam się dwu imprez rodzinnych organizować :-p W. miał 3 mieś. i taki juz byl z niego fajny bobasek, co na imprezce i na mszy wytrzymał bez stresu. Teraz nie wiem kiedy, ale najwcześniej w czerwcu. Musi być cieplutko i dzidzia nie może być za malutka. o koniec moich wymagań. A chrzestnych nie mamy wybranych jeszcze, hmm.

Wierka - dziś obiadek serwuje mama :D
Harsh - w niedzielę miałam wymianę zdań z teściową nt. wychowania W. krótko wyraziłam swoje zdanie, że ma się nie wtrącać, a ona potem jeszcze śmiała mi zaproponować pomoc jak wyjadziemy do sanatorium, że może z nami jechać :szok::wściekła/y: i mi pomagać... oj wycedziłam tylko przez zęby, że oczywiście jechać jej nie zabronie, ale musi wynająć sobie pokój w jakimś pensjonacie, bo przecież nie będziemy razem mieszkały w jednym pokoju /z M. mogę, z moją mamą też, no ale bez przesady nie z teściową :no:/ Rany, ale kobieta ma fantazję. No i pozbyłam jej się tym sposobem, bo od tyg. nawet nie zadzwoniła :-p
 
dzieńdobry:*

ja tylko wpadam i wypadam... mam sporo spraw do zrobienia w domu no i jakoś nie chce mi się przy kompie siedzieć:-) buziaki:*
 
No i super Pastela...Wiem, ze sama bede kiedys tesciowa, ale poki co powinny byc stworzone jakis karne zaklady, zeby je tam wsadzac na kilka godzin dziennie chociaz...
 
koncia nawet mi o allegro nie wspominaj... ja nie mam sil po sklepach chodzić wiec wydaje na angielskim e-bay:tak: Czekam właśnie na 3 paczki:-)
harsh dobre te zakłady dla teściowych:-D
pastelka Tobie to dobrze,ja przed chwila pisałam z mama na gg i mówiła ze kapuśniak i racuchy dzisiaj robi mmmmm aż mi ślinka pociekła
 
Hej to ja witam sie z mega zgagą od rana

Pastela ja też sie usmiałam wybacz ale ja ostatnio albo płacze albo sie chichram tak jak Katjusza

Harsh widze że nogi zaciśniete i tak trzymaj a teściowej kup karnego żółwika i sadzaj ją na nim w komórce ciemnej :-D

Koncia niecały tydzień bo w sumie babcia zapowiedziała że dołoży100do tej pościeli i cisza gdybym wiedziała że tak bedzie to bym jeszcze jej nie zamawiała a pozatym kasa na koncie na to była ale mój m tak umiejętnie sie rozrzadził że oczywiście ni ma teraz spojrzałąm na konto mamy już przelew ale zaraz bedzie stekał że musi rachunek za tel zapłacić wiec mnie to już wali z kad on weznie ta kase taki jest madry to niech coś wymyśli

Madzikim ja mu nie sprawdzam specjalnie poczty tylko czasem bo wszystkie mejle własnie np z allegro przychodza na jego skrzynke wiec zerkam czy ktoś od moich zakupów czegoś nie napisał

Milusia trzymam kciuki stresuje sie jak to bym ja dzisiaj miała rodzić

Harsh to widze że ona ma takie samo podejście jak moja teściowa ja nie zapomne jak moja do mnie wywaliła z tekstem na poczatku ciązy że gdzieś w stodole u m kuzynki powinna byś pościel z pierza po mku to mam napisać paulinie żeby mi ja dla małej przywiozła, to jej powiedziałam że jak lubi spać gorzej jak bezdomni to ma sobie z tego jaśki zrobić i broń boże nie prac bo to pierze jej sie zbije w kulke i nie bedzie miała pieknych poduszek bo ja w takim syfie nie zamierzam trzymać mojego dziecka
 
Ostatnia edycja:
reklama
U mnie chrzciny zaplanowane na 12 czerwca. Będziemy mieli pierwszą rocznicę ślubu;) chyba że mój ojciec będzie musiał lecieć na kontrakt do Hiszpanii to trochę trzeba będzie przyspieszyć! A chrzestnym ma być mój wspaniały brat haha i siostra M tylko nie zdecydował jeszcze która bo ma dwie bliźniaczki;) brat M został niedawno ojcem więc pewnie chrzciny zrobi pierwszy i na pewno weźmie którąś siostrę to my weźmieny drugą i już.

Hars leż i odpoczywaj. Mnie samo słowo rozwarcie przeraża! Twoja szwagierka to mnie przeraża!

Pastela senatorium z teściową to mogłoby być niezłe wezwanie;) może po pozbyłabyś się jej na dłuższy czas hehe Ja swoją widziałam ostatni na święta ale ogólnie jest wporządku. Nie wtrąca się itd. przynajmniej narazie. A jak zacznie to poprostu przestanę tam jeżdzić i już hehe Teściowa była u nas tylko raz... Ostatnio powiedziała do M : "Z Ewelinką rozmawia mi się jak z koleżanką, jakbyśmy się znały niewiadomo ile" a nie minął nawet rok jak się poznałyśmy;)

Koncia u mnie niewiele na plusie na koncie więc nie jestem lepsza hehe, M za to trochę nachomikował więc w razie co jest jakieś zabezpieczenie. Lokaty nie ruszamy!
 
Do góry