Harszka właśnie ten Twój sposób też testowałam, a do tego czekoladę i łaskawy pan raczył mi raz odkopać Wydaje mi się, że coś wczoraj zmienił pozycję i może dlatego tak go nie czułam, dzisiaj już jest ok
Jesteś bardzo dzielną mamą
A krokiety są pycha z pieczarkami
Tulipku mi też puchną łapska, zawsze ta dłoń na której leży mi głowa, albo która zwisa z łóżka, ciężko w ogóle w pięść złożyć takie obrzmiałe palce.. A w dzień Ci mija?? Mi generalnie chyba tylko na dworze jak jest chłodno.. Stopy i w ogóle całe nogi tak samo, dwa zbiorniki wody bleee.. Ale pocieszam się, że właśnie tam są ukryte te wszystkie nadprogramowe kologramy
A ja już wiem, co to za rumor - ścianę burzyli, bo teraz wynoszą gruzy
Strasznie się dzisiaj cieszę Mężuś wróci do domu o normalnej porze na obiadek, dzisiaj zupa jarzynowa Fredzik będzie zawiedziony, że nie ma mięska, ale pocieszy się marchewką On naprawdę je wszystko, od suchej piętki chleba, przez gotowane warzywa, aż do kotletów sojowych hahahaha Zapomniałam Wam jeszcze napisać, że nasz pies dostał nową ksywkę od 2letniej córki kumpeli - Flecik
Czasem zastanawiam się jakie smaki będzie miał nasz synek.. Czy będzie coś czego będzie nienawidził (ja np. nie cierpiałam w dzieciństwie bananów), albo będzie za czymś przepadał (np. pomidorki).... Czy będzie niejadkiem czy małym pasibrzuszkiem..
Jesteś bardzo dzielną mamą
A krokiety są pycha z pieczarkami
Tulipku mi też puchną łapska, zawsze ta dłoń na której leży mi głowa, albo która zwisa z łóżka, ciężko w ogóle w pięść złożyć takie obrzmiałe palce.. A w dzień Ci mija?? Mi generalnie chyba tylko na dworze jak jest chłodno.. Stopy i w ogóle całe nogi tak samo, dwa zbiorniki wody bleee.. Ale pocieszam się, że właśnie tam są ukryte te wszystkie nadprogramowe kologramy
A ja już wiem, co to za rumor - ścianę burzyli, bo teraz wynoszą gruzy
Strasznie się dzisiaj cieszę Mężuś wróci do domu o normalnej porze na obiadek, dzisiaj zupa jarzynowa Fredzik będzie zawiedziony, że nie ma mięska, ale pocieszy się marchewką On naprawdę je wszystko, od suchej piętki chleba, przez gotowane warzywa, aż do kotletów sojowych hahahaha Zapomniałam Wam jeszcze napisać, że nasz pies dostał nową ksywkę od 2letniej córki kumpeli - Flecik
Czasem zastanawiam się jakie smaki będzie miał nasz synek.. Czy będzie coś czego będzie nienawidził (ja np. nie cierpiałam w dzieciństwie bananów), albo będzie za czymś przepadał (np. pomidorki).... Czy będzie niejadkiem czy małym pasibrzuszkiem..