reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcóweczki 2011

Hej dziewczyny ja bym chciała urodzić 17 marca:) bo 17 były zaręczyny no i 17 ślub:)
ale nie wiem czy dam rade tyle wytrzymać bo już ledwo ledwo daje.
 
reklama
Hej, witam się od rana. Wczoraj mimo leków to momentami miałam napinania co 10 min. Od wieczora lepiej, dzisiaj znowu pobolewać zaczęło. Zobaczymy jak będzie dalej. Pozdrawiam wszystkie serdecznie!!!
 
Witajcie!
z tego co widze to nadeszły prawie dla wszystkich dni ociężałe i niedospane, wszystko boli i dokucza... ach nasz biedny żywot ciężarówek:-D wczoraj mielismy z M. 3 rocznicę ślubu:tak:, niestety nie dane było nam jakoś specjalnie ucztować, i świętowanie przenosimy na piątek wieczór, bo M. będzie miał wolne:-)
zaglądałam do Was wczoraj i podczytywałam co i jak ale jakoś siły ani weny na pisanie nie miałam:no: wszystko mi przychodzi z trudnością:-(
muszę się pochwalić, choć nie wiem czy to tylko chwilowy sukces czy dobra tendencja, ale Hanula zasnęła sama po około 20 minutach i obyło się bez wielkich płaczów, trochę tylko pomarudziła, tak się cieszę, może w końcu się uda samodzielne zasypianie:tak:
wierka w naszym stanie takie bieganie po sklepach to maraton:tak:
wszystkie już torby szpitalne pakujecie? chyba też muszę o tym zacząć myśleć...choć sobie powtarzam że jeszcze dużo czasu zostało, a może mi sie tylko tak wydaje?:-)
mamii dużo zdrówka życzę, nie wiem czy domowe sposoby pomogą jak już czujesz że wszystko schodzi na oskrzela... a może jakaś domowa wizyta wchodzi w grę? często słyszę że syrop z cebuli jest skuteczny, ale nie testowałam na sobie
koncia masz poczucie humoru kochana:-D tylko 7 razy wstawałaś na siku i dałaś radę pospać?:-) podziwiam:tak: ja wstałam raz na 7 godzin snu i czuję że ledwo żyję;-)
Bosonóżka jesteś? żyjesz? czy praca Cię tak pochłonęła że nie dajesz rady się zameldować? daj znać co z Tobą:tak:
papciarkowa o co chodzi z kodami na chusteczki? o ile są tańsze?
a w temacie wycierania maleńkich pupeczek naszych dzidziulków, przez około 3 miesiące używałam tylko płatków kosmetycznych z wodą - tych takich większych, kwadratowych - powiem Wam że pupka Hani nie była w żaden sposób podrażniona ani czerwona:tak:
also oszczędzaj się kochana ile możesz, choć to pewnie trudne jak się ma już jednego maluszka w domu - sama po sobie widzę... momentami wpadam w panikę jak dopadają mnie bóle pojawiające się co jakieś 5, 6 minut - wtedy to tylko leżenie i fenoterol wchodzi w grę, bo nospa nie działa:no:
miłego dzionka :-)
 
Witam, nie będę pisać o której wstałam, co zrobiłam, gdzie byłam i co pozałatwiałam bo znowu nie będziecie mogły się nadziwić:no::-p:-D:-D.
Marta, to Olek jest z 22.02? Mojej znajomej synek w zeszlym roku sie wtedy urodzil :)
Olek jest z 6 marca:-) a wesele 5, więc trochę poskaczę i na porodówkę;-);-):-D:-D.
M wpadł na genialny pomysł:confused2::eek::szok: - kupujemy zwierzątko :szok::rofl2::rofl2: i to jakie :cool::cool: z myślą o inwestycji na przyszłość. Wieczorkiem wrzucę fotki po udanej transakcji.
No właśnie też o Bosej myślałam:tak:.
 
hejka!

pastela dzięki za radę, sprawdzę ceny u nas w sklepie i jak na allegro taniej to zamawiam:tak:

mami domowe sposoby to jużz raczej nie pomogą jak Ci się dolegliwosci utrzymują:no: idź do lekarza.

Dopadło i mnie, igły w gardle i strasznie kaszle:confused2: a tylko 2 razy bez czapy wyszłam bo była dodatnia temp., zabarykadowałam się w domu i mam nadzieję, że rodzinka będzie skakać koło mnie:-p a prędzej po mnie jak Z z przedszkola wróci:laugh2::rofl2:
 
Cześć kochane!
ja to się pochlastam. Jutro u synka impreza z okazji dnia Babci i dziadka, jasełka, bal karnawałowy, wszystko dopięte na ostatni guzik,kostium kupiony, a ten mi kaszle od 3 dni i dzisiaj to już okropnie:wściekła/y: do tego doszedł lekki stan podgorączkowy:-( nie czekam już ani dnia tylko popołudniu pokaże pediatrze, bo potem wyniknie z tego coś gorszego. W jego przedszkolu akurat szaleje zapalenie płuc..

a tak poza tym, to lenia ciąg dalszy, ale widzę że u was to samo, więc nie panikuję:-D Humor mam dobry, bo po tym urlopie i świętach przechodzimy z emkiem miesiąc miodowy;-) oj żeby tak już zawsze.
A co do porodu, to ja bym chciała urodzić 13.03. miałabym wtedy dwójkę dzieci z 13, jednego z sierpnia, drugiego z marca:tak:
nic biorę się za życie,bo jeszcze w piżamie, a na obiadek dzisiaj placki ziemniaczane sassasasasasa:-)
 
Scarletko, u mnie placuchy były w zeszłym tygodniu :tak:- dziś na szybkiego wątróbka:-p. A smarujesz małego Pulmexem Baby - u nas zawsze pomagał - plecki i stópki i wygrzać;-).

właśnie wczoraj wysmarowałam córę: plecy i klatka piersiowa ale wg mnie to pomaga na samym początku a nie jak choroba się rozwinęła...
 
reklama
dzieńdoberek:-)

co do terminu porodu to nie narzekałabym na 13.03 (podobnie jak skarletka:-) ) a to dlatego że wtedy wzięliśmy ślub:-) ... ale jak ma się urodzić później to niech będzie później:-D nic nie chcę przyspieszać:-D

gosh... wy tu o jakiś skurczach i bólach mówicie... a ja ciągle się czuję jakbym w ciąży nie była:-) tyle że problem z goleniem, wiązaniem butów i obracaniem się przez ramię prowadząc samochód:-) a ta to żyć a nie umierać:-)

a ja dziś robię sałatkę porową z ananasem:-)
 
Do góry