reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcóweczki 2011

Umieram z bólu tych żeber (o których pisze na wątku brzuszków)- muszę wyłączyć kompa i jakoś się ułożyć na łóżku. Teraz jestem w pozycji na pieska- ha ha ha i ciut mniej boli....

Jeszcze tylko zerknę na ten kalendarz Asco:)

Rano pobudka- samotne śniadanko, nakarmić pieski i daje do eMka do szpitala- kolo 10 powinien byc juz po operacji:)

kolorowych snów
 
Ostatnia edycja:
reklama
Asco- mnie kalendarzyk planowania na chłopca czy dziewczynke sprawdził sie w 100% zarówno przy córci jak i teraz wiec pewnie cos w tym jest!!!!!!!!
 
Asco mi w innych ''wrozbach'' kiedys wyszło 53 do 47 na dziewczynke i to co wkleiłas tez pokazuje dziewczynke no i dzis została potwierdzona dziewczynka;)Co do pracy w swieta to ja tez zawsze miałam ten problem,kazdy mogł miec wolne bo był przyjezdny albo miał dzieci a mi nigdy nikt nie zaproponował wolnej chocby wigili mimo ze tamte osoby pracowały np poł roku a ja prawie 10lat :( Fajnie ze masz chociaz mozliwosc odwiedzenia meza :)
Milutek ja to moge nawet dwie godziny chodzic ale z psem powoli a dzis chyba było zbyt duze tempo ;)dzieki za troske. Usciskaj meza jutro od nas i spokojnego dnia zycze:)

Ja tez uciekam spac bo juz padam na ryjek po dzisiejszym maratonie;)
Dobrej nocki marcjaneczki:)
 
Witam marcóweczki :-)
Ona, kłopoty ze snem?
Ja się zbieram na poranne zajęcia. Najgorzej się zebrać, bo lubię pospać nawet jak nie mogę spać :-p M obudził mnie o 4, bo na 5.45 chodzi i od tej pory już się przewalałam z boku na bok, nie chciało mi się iść do toalety, więc pełny pęcherz rozpychał się w brzuchu :sorry:
Też czujecie taką ciasnotę w środku, czy to po jedzeniu czy jak wam się chce siku? Wczoraj poszłam spać z pustym żołądkiem, bo zawsze jak się kładę odrobinę najedzona, to brzuch jak kamień i nie mogę zaleźć wygodnej pozycji :shocked2: Już wolę być głodna...

I też mnie bolą żebra ostatnio, masakra, teraz dopiero odczuwam ten ciężar i ból, zresztą tak "obiecywano", III trymestr będzie najgorszy. Jak chodzę, to też muszę zwalniać, bo inaczej brzuch boli :-( już nawet za tramwajami nie gonię, a miałam takie zrywy czasem... Zaczynam się powoli martwić, że nie dam rady na uczelni... Najgorsze, że 2 semestr to tyle samo przedmiotów, a myślałam, że będzie luz na pisanie pracy :shocked2: A wtedy nie dam rady nigdzie chodzić, bo mały będzie na świecie...
Dobra, koniec smęcenia, idę sobie namalować urodę ;-)
 
Asco mam nadzieje ze uda Wam sie choc chwilke w tej pracy spedzic razem z tym koszem smakołyków :tak: ja w prace w swieta zawsze bylam wrabiana tak jak dziewczyny wczesniej pisaly a to bo przyjezdni musza jechac do domu ,a to ze maja dzieci (co to ma do rzeczy??:szok:) , a to ze duzo rodziny zjezdza itd. itd. w tym roku pierwszy raz od 6lat bede miec wolne swieta a to z racji,że jestem na L4 juz

Milutektrzymam kciuki za meza i daj znac co i jak po powrocie :)

a u nas z kalendarza chińskiego wychodzi chłopiec a mamy coreczke ;-)
 
Ostatnia edycja:
Brrr, ale błotowato i ponuro na dworze! Na szczęście przy biurku palą mi się choinkowe lampeczki, świątecznie mruczy Frank Sinatra i od razu robi się lepiej :-)
Znowu śnił mi się Nergal (co ja z tym Nergalem?!), że spotkaliśmy się w Smyku i on mi doradzał, jaki wózek kupić. A z jego doświadczenia najlepszy wózek to Lamborghini Galardo!
No nie powiem - Galardo to faktycznie niezły wózek ;-) Ale czy mają w różu...?
Lamborghini-Gallardo.jpg
 
U mnie też buro i ponuro i na dodatek leje deszcz:-( Właśnie skończyłam śniadanko i chyba zasnę na siedząco. A wstałam o 8mej czyli bardzo późno jak na mnie. Cieszę się, że zrezygnowałam z tej porannej pracy, wreszcie się wysypiam, mam czas na zrobienie zakupów i obiadu:-) Zaraz pranko puszczę i może włoski sobie zafarbuje, bo już wyglądam tragicznie:-(
 
Koncia ja tez jak gdzies mam wychodzić to wtedy chce mi sie strasznie

spacccc hehe a tym razem nigdzie mi sie nie spieszy a więc pobudka razem z męzem

do pracy :p Nio i własnie ten ból kości mnie dobija... coraz gożej, boje się zadzwonić

do lekarza bo wyśle mnie do szpitala, już mi to obiecał jak nie bede leżec, ale ja leże a

kości dalej strasznie bolą, ledwo wstaje, a kość łonowa już nie wspomne....


Bosonózko u Nas tez ponurawo, a nie długo też bede musiała się zabrać za poprawieniem sobie nastroju choineczką :)


Magrdzior fajniutko ze masz jeszcze tą energie, której mi strasznie brakuje... 3 mcy chyba ne wytrzymie, bez robienia niczego :/
 
reklama
Czesc!
Tak jak obiecalam, witam sie z wielkim dolem ;) Generalnie to przekladaja loty i nie spie od dawna, bo jeszcze dzieciaki mialy klopoty na lotnisku i o 5 rano tlumaczylam komus przez telefon, ze walizka z ktora leca nigdy nie byla za duza,a dosc duzo z nia latalam.... ze sobie moga zmierzyc itd...bo chcieli im jeszcze oplate za nadbagaz dac....no szok....
Czuje sie jak na wielkim kacu, i fizycznie, i emocjonalnie...


Bosa, jeny, co za sen :-)

Aha, przedwczoraj Krowiasta urodzila przesliczna dziewczynke (o 21.13, wazyla cos kolo 3.5kg)... Generalnie to juz wczoraj tu przyjechala z nia i mialam 'okazje' zobaczyc jak malenka ona jest... I mowie Wam... zapomnialam jak malenkie sa dzieci...
 
Do góry