reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Marcóweczki 2011

trzebiska, współczuję! Ja też nie cierpię latania po lekarzach, ale jakoś to znoszę, bo powtarzam sobie, że teraz lepiej dmuchać na zimne i w porę wyłapać wszelkie nieprawidłowości. Ale męczy mnie to. A badanie mam na każdej wizycie, co 4 tygodnie - do perfekcji opanowałam sztukę doboru ciuchów na dni, w które mam wizyty. Rządzą sukienki i długie swetry lub tuniki ;-)

Scarletka, mam nadzieję, że Piotruś Ci migiem wyzdrowieje! Bo jakoś się biedak ostatnio nie może nachodzić do przedszkola :-( Może Mikołaj mu w prezencie zdrówko przyniesie?
bosa sukienka śliczna i będziesz w niej wyglądać jak księżniczka. widzę, że w ciąży czujesz się bardzo atrakcyjna i seksowna. chylę czoła i pochwalam!
ja niestety nie potrafię się przełamać i nawet się nie łapię za takie cudne ciuszki. od razu stwierdziłam, że i tak wyglądam jak słoń i nie warto. jestem w drugiej upragnionej ciąży, ale ciała nie potrafię zaakceptować mimo, że emek je podziwia.
Proszę uwierzyć mężowi, że jesteś piękna! Czerpiąc z mądrości życiowych mojego M.: nie jesteś lesbijką, nie znasz się na pięknie kobiecego ciała ;-) Jak twój emek mówi, że piękne - to piękne!
Ale masz rację, ja akurat w ciąży wizualnie czuję się dobrze. Chyba pierwszy raz w swoim życiu - TAK DOBRZE. Bo moje ciało ma wreszcie głębszy sens, nie jest tylko obiektem seksualnym, czy przedmiotem kompleksów - teraz jest mieszkaniem małego cudu. No i trochę jest tak, że jak podobasz się sobie, to podobasz się innym, bo ta akceptacja aż promieniuje. Mój prezes zawsze się śmieje, że najpiękniejsze są kobiety w ciąży, bo tak promienieją, że aż wyglądają na naćpane tym wewnętrznym szczęściem.

Ale i tak, jak zobaczyłam 3 rozstępy na biodrach, dostałam prawdziwej histerii :-)
 
reklama
witam Was po tej 2 dniowej przerwie mielismy strasznie zalatany weekend widze ze piszecie o szyjkach mnie za kazdym razem gin bada dowcipnie + usg i tylko komunikuje ze "szyjka miekka i unikac wspolzycia" ( staly tekst) my ze "wspolzyciem " jakos nie szalejemy ale tez nie unikamy specjalnie poki co jest ok.
Bosaśliczna sukienka bedziesz sie na pewno super prezentowac w niej

dzis siedze w domku chyba caly dzien to i dobrze bo nie chce mi sie nigdzie wychodzic 9.12 mam wizyte u kardiologa i trza bedzie brnac przez ten mrozik brrrr..
 
Hej Kochane Marcóweczki!

Jestem!
Wolna od bałaganu, pyłu, resztek farb, paneli, brudnych ścian, zapakowanych pudełek z książkami i innymi bibelotami, stert folii, umazianych okien, gór prania, wolna, wolna, wolna!!!

Boże jakże ja się cieszę, że to już za mną, chodzę teraz po domu jak debil w bananem na gębie i podnoszę każdy jeden okruszek, który spadnie na podłogę - ciekawe jak długo mnie tak będzie trzymać ;-)

Przyznaję, że nie dałam rady przestudiować Was dokładnie, na swoje usprawiedliwienie mam tylko tyle, że napisałyście w między czasie 564 posty na 57 stronach i to tylko na wątku Marcóweczki, że o reszcie nie wspomnę.
Z dumą mogę za to stwierdzić, że wszystkie Was przeleciałam :-):-):-) (bez pytania czy macie na to zgodę ginekologa w pierwszej kolejności a w drugiej - towarzysza Waszego życia ;-) )

Oczywiście wszystko mi się pomieszało, kto ma szyjkę na 20 metrów a kto oddał w bezpieczne ręce 100 kotów, komu koklusz wyrwał gardło, a komu przybetonowało nochala, której brzuch ma już obwód kuli ziemskiej a która wkroczyła w 17 trymestr - wszystko poplątane dokumentnie więc wszystkim gratuluję, współczuję, dobrze życzę, pocieszam, przytulam, ostrzegam i radzę się nie przejmować!

Natalka wyczynia w moim brzuchu akrobacje godne podziwu, raz wali mnie głową w pęcherz a raz w żołądek. Spać nie mogę za dobrze, na lewym boku wszystko mi cierpnie a na prawym boję się spać bo podobno się nie powinno i mam takiego stresa, że od razu się budzę. Do tego mam dziwaczne sny, wczoraj mi się śniło, że stałam na sali poporodowej z dwona innymi kobietami i położna kazała wybrać swoje dziecko i nakarmić, dwie matki rzuciły się do swoich dzieci a mnie zostało dziecko z numerem 1302 - całe osrane - włącznie z głową :szok: powiedziałam mężowi, że ni mamy dla niej jeszcze łóżeczka a on powiedział, że zrobi się z kartonika :szok::szok:

Nadszedł czas, w którym zaczęły rozpakowywać się starsze ciążowo koleżanki i chyba stres powoli depcze mi po piętach - wczoraj strzeliłam focha wracając z wyborów i rozryczałam się na mrozie, że nie mam nic dla naszej córki i tym szantażem emocjonalnym ugrałam wizytę w sklepie z wózkami - model wybrany z kolorem mam dalej dylemat.

Wciąż przeraża mnie lista rzeczy do zrobienia / kupienia, która rośnie wprost proporcjonalnie do skracania się metra z odliczaniem do porodu..:baffled:

Mój mąż jest za to całkiem wyluzowany więc jak już wk****a mnie to maksymalnie to znęcam się nad nim opowiadając mu w jaki sposób będzie kąpał małą po urodzeniu.. Wtedy patrzy na swoją wyciągniętą rękę i zaczyna się pocić - a mnie to wyluzowuje :-)

W każdym razie cieszę się, że mogę do Was wrócić, bo stęskniłam się za Wami okrutnie! Miłego dnia Brzuchosławy!!

:-):-):-)
 
Scarletka
Ale i tak, jak zobaczyłam 3 rozstępy na biodrach, dostałam prawdziwej histerii :-)

hahahahaha trzeba sobie powiedzieć, że wszystko dla dobra dzidziusia i dalej do przodu:D

katjuszka czytając o twoim śnie i obsranym dziecku posikałam się ze śmiechu:) ta nasza wyobraźnia nieźle pracuje. mnie się ostatnio śniło, że urodziłam trojaczki i doznałam szoku, bo miało być jedno dziecko
 
Ostatnia edycja:
Witam,
ja już po zakupkach i porannym spacerku, piję herbatkę i Was nadrabiam:-) Mały szaleje w brzuszku, chyba czuje, że mamusia czeka na telefon od Panów którzy mają przywieźć łóżko do jego pokoju. Wieczorkiem zamówimy jeszcze łóżeczko dla maluszka i jak przyjdzie to pokoik będzie już gotowy:tak:
Odnośnie snów to dzisiejszej nocy, zarówno mnie jak i emkowi śniły się jakieś zagmatwane historie ciążowo-dzieciowe;-)
 
Wróciłam! :-D Testuję czy Maksowi smakuje pierniczek z marmoladką :-p ale on raczej do wybrednych nie należy :rofl2: no i kopie cały czas,nawet jak chodzę, skopał mnie w jajnik łobuziak jeden.

A dziś na obiadek robię kluski śląskie z boczkiem i kapuchą! Kapucha już sobie bulgocze i pięęęęknie pachnie mniam!:laugh2:

Dobry humorek mam, oby taki pozostał.

trzebiaska
, też nie lubię chodzić do lekarza, ale w ciąży już się przyzwyczaiłam, chociaż czuję się dobrze i nie odczuwam takiej potrzeby.
I tu masz coś śmiesznego :happy:

miki2.jpg

Scarletka, na pewno synuś niedługo będzie zdrowy, wszystko idzie ku dobremu :tak:
A co do ciałka, to niestety też tak mam, ale tylko dlatego, że waga pokazuje tak dużo, bo w lustrze wyglądam ok :-p

Agnes, oj kłopotliwe te infekcje :baffled: zdrówka życzę kochana!

Proszę uwierzyć mężowi, że jesteś piękna! Czerpiąc z mądrości życiowych mojego M.: nie jesteś lesbijką, nie znasz się na pięknie kobiecego ciała ;-) Jak twój emek mówi, że piękne - to piękne!
Ale masz rację, ja akurat w ciąży wizualnie czuję się dobrze. Chyba pierwszy raz w swoim życiu - TAK DOBRZE. Bo moje ciało ma wreszcie głębszy sens, nie jest tylko obiektem seksualnym, czy przedmiotem kompleksów - teraz jest mieszkaniem małego cudu. No i trochę jest tak, że jak podobasz się sobie, to podobasz się innym, bo ta akceptacja aż promieniuje. Mój prezes zawsze się śmieje, że najpiękniejsze są kobiety w ciąży, bo tak promienieją, że aż wyglądają na naćpane tym wewnętrznym szczęściem.
Czasem ci faceci potrafią powiedzieć coś mądrego. Podoba mi się wasze podejście :tak:

Mi M wczoraj podczas kremowania brzuszka z takim przerażeniem powiedział " Ale masz rozstępa na brzuchu!" Ja z takim stoickim spokojem spojrzałam i mówię, że rozstępy nie są takie idealnie proste i to odcisk szwu od koszulki nocnej. Wyzwał mnie, że w takiej ciasnej chodzę...
Normalnie to bym wpadła w panikę, ale musiałam w końcu zmienić nastawienie, robię co mogę, żeby rozstępów nie było, a jak się zdarzą, to trudno. :tak:

katjusza, super, że jesteś wolna, ale czemu ten bałagan przeniosłaś do mnie? :-p Zazdroszczę, u mnie dopiero początek zmagań z remontem, ale cieszę się razem z tobą :laugh2:
 
cześc babeczki

ja własnie doczekałam sie chrupiących bułeczek:tak::tak: więc sobie teraz zajadam wczoraj sie tak zdenerwowałam ze az skurczy dostałam:wściekła/y: ale nie bede was zanudzac czymmmmmmmm.........

zimno jak nie wiem gile w nosie zamarzaja miał byc dzis towar a chłopaki z polski dzwonia ze Tir w niemczech utknął bo tyle sniegu ze dopiero juto bedzie...........

Bosa- kiecka rewelka Mikołaj Gustowny:tak::tak: tez myslałam by cos sobie kupic ale potem stwierdziłąm ze szkoda mi kasy bo i tak to tylko raz ubiore wole obiekty w ahhah zboczenie malutkie:-p:-p
Scarlet- u nas temperaturka poszła w las Wiki jak sie przeziebia chociaz nie wiem czy to przeziębieniem nazawc mozna to tylko ma goraćzke 1-2 dni i po wszystkim........ale u was widze ze nie ciekawie:baffled: duzo siły ci zycze..........
Ola- juz wiem kogo wam przypominam ale myslicie ze na pewno??????? no moze troszke?????:-D:tak:
katjusza ty juz nie masz przyjemniejszych snów ahhahahha:-D:-)
Agnes- to jakie dostajesz tabletki na infekcje skoro cie nikt nie zbada??? tak na ślepo ci lekarz wypisuje????


o nieeeeeee znów musze leciec do Wc synus mnie wykonczy!!!!!!!!!!
 
reklama
Do góry