Wpadam na chwilę, bo dopiero niedawno wróciłam z pracy, a czeka mnie jeszcze pakowanie. Czuję, że urlop jest mi teraz mega potrzebny, bo przed nim tak się umordowałam, że aż mam wyrzuty sumienia!
Na razie zaległam na chwilę na nowym, cudownym łóżku, w którym jestem zakochana i które najchętniej zabrałabym ze sobą nad morze. Kurcze, głupie łóżko, a człowiek cieszy się jak wariat!
M dostał wreszcie obiecaną umowę na rok i wreszcie odremontujemy kuchnie, weźmiemy na raty mebelki i nową zmywarkę. Ale się cieszę
Koncia, gratuluję M. umowy! A remont kuchni - miodzio! Cieszę się razem z Tobą!
Ja nie mam nic przeciwko, żebyście na sobie testowały. Natomiast porównywanie innych śmiesznych zabobonów jest tu chyba zbędne ;-) Jak dla mnie okna mogą poczekać, krzywda im się nie stanie. Natomiast w historie, że dziewczyny spadły i poroniły, bo zrobiło im się od tego słabo - jestem skłonna wierzyć. Lepiej się uczyć na cudzych błędach. Także myjcie na zdrowie, ja nie mam zamiaru nikogo pouczać czy odciągać siłą, jeśli to dla niego takie istotne
Koncia- ja nikogo nie pouczam a tym bardziej nie manawiam jak dla mnie to mozesz całą ciaze nic nie robic i wierzyc w co chcesz........ja napisałam jak bylo u mnie;-)) to tyle...........
Koncia, zgadzam się z Tobą. Kto chce wypróbowywać na sobie - powodzenia. Ja nie widzę żadnego związku między idiotycznymi zabobonami, a zdecydowanym zaleceniem przez gina. Ja wiem, że ilu lekarzy, tyle zdań, ale ja nie będę ryzykować.
Boimy się brać niektóre leki, jeżeli jest choćby nikłe zagrożenie dla płodu - to po co ryzykować z głupimi oknami? Dla przykładu: to, że ktoś całe życie jeździ na "podwójnym gazie" i wypadku jeszcze nie spowodował i policja go nie złapała nie robi z tego zachowania bezpiecznego.
Spadam się pakować! A od jutra URLOOOOOOP!!!!!!!!!!!! Ale na BB będę wpadać choć na chwilę, bo przecież nie wyjadę nigdzie bez lapka i dostępu do netu i maila ;-)