reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcóweczki 2011

Ola- łoł siara- a mi jeszcze nic nie leci a mamy już skończony 25 tydzień:tak:.Pewnie mnie zaskoczy w najmniej odpowiednim dla mnie momencie. Musze zacząć nosić wkładki w torebce:)

Bosa- ja wiem ze Ci spieszno na urlop ale Ty sie nam oszczędzaj!!!!!!!!!!!! co do kuzyna to sie mu nie dziwie- moja mamę ostatnio sąsiadka pytała czy już wnuka bawi- bo tak często mnie odwiedza!!!!!!!

Malinka- ja metek ze środka nie wycinam. Z jednej str.dlatego ze mam dużo podarowanych- pożyczonych ciuszków wiec nie moje. A skoro koleżanka nie wycinała to ja tez na razie z tym nie szaleje w moich nowych . Wytnę jak zobaczę ze coś drażni moje maluszki. Ja to mam taki zwis zawodowy- ogólne poszanowanie dla ubrania. I nie ukrywam ze dołożę wszelkich starań żeby wszystko co nowe zostało w jak najlepszej formie po moich maluszkach i mogło potem komuś jeszcze służyć:):-):-)- możesz się ze mnie teraz z tego śmiać:)haha
Co do dzisiejszego dnia- to jakiś koszmar. Oby się jak najszybciej skonczył!!!!!!!!!!!!

Ewi
- to ja czekam na fotki ciuszków:) Ja tez w poniedziałek kupiłam ale juz sie wyprały- jak wyschną to tez cyknę Wam fotki:)

Futrzaczku-
to z tego co piszesz to jesteś idealny materiał na ciężaróweczke- bez objawowo- tak trzymać:):-) I czekam na wieści z wizyty:)

Pestusia
- Malinka ma racje odnośnie badan- ja tez mam skierowanie ale na nim wyraźnie napisane kiedy mam zrobić to badanie. U Ciebie to troszkę za wcześnie.

Harsharani- czytam Twoja historie w Ikei i mi ręce opadają!!!!!!!!!!!:wściekła/y::wściekła/y: Chamstwo w biały dzien- na to wyglada ze sie tak nawalił ze nie kojarzył o czym z Wami gada o ile kojarzył w ogóle kto dzwonił!!!!!! Historia niczym w filmu- oby więcej takich sytuacji nie było w Waszym zryciu...a i masz racje nie pros ich już o nic więcej- łaski bez!!!! ale masz racje- córeczki zawsze maja sie lepiej w oczach swoich rodziców. Moj M ma 3 siostry wiec wiem jak to jest. One maja wszystko a mój M na wszystko musi sam zapracować!!!

Maruda
- ja Ci już pisałam i wszystko się potwierdza- idz na to zwolnienie juz do końca ciąży- zaoszczędzisz sobie niepotrzebnego stresu związanego z praca a brzuszek i maluszek będzie sie lepiej na pewno wtedy czuć.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Harshka- jak ja lubie twoje historie- u ciebie jak w filmie- zawsze jakies pozytywne zakonczenie! Walcz tam o siebie :)

dziewczyny- rzucilam foteczki swojej krolewny na odp watek:)
Tryskam radoscia od poniedzialku...heh niesamowite uczucie widziec chocby kawaleczek twarzyczki dzieciatka
 
Malinko wdech i wydech, wdech i do przodu:) nie stresuj się nam tak bardzo. Nie wymagaj od siebie więcej niż jesteś w stanie zrobić, bo wiesz, że w ciąży nam 100 razy trudniej przychodzi. To samo Agacinka i maruda odpoczywajcie kochane kiedy możesz!

futerko 3mamy kciuki za badanie i płeć dzidziusia:):)

harsh i bardzo dobrze im powiedzieliście! brawo! nie daj sobie wyjść na głowę. bo wszyscy tylko czegoś od nas chcą, a jak my czegokolwiek potrzebujemy, to zostajemy sami.

a ja wczoraj mało nie padłam trupem kiedy mój emek " syn marnotrawny" wrócił z Wawy, po już oddanym projekcie. Skurczybyk zachowywał się ostatnio skandalicznie i zdawał sobie z tego sprawę. jak mu już nerwy opadły, to wczoraj od progu przepraszał z drogim prezentem w ręce. no jak tak można?! hehehe powiedziałam, że prezent przyjmuję, ale napracować się będzie musiał
 
Ostatnia edycja:
Witam się z rana i uciekam zaraz:) dziś kończę pakowanie, wieczorem przyjeżdża emek i jutro rano śmigamy do Wrocławia:> później pewnie dobre kilka dni na rozpakowanie tego wszystkiego...ale co tam..najważniejsze, że będziemy już razem. Mogę przez parę dni nie mieć dostępu do netu, więc się nie martwcie;) haha

Milu, Malinka - posłuchałam mądrzejszych od siebie, czyli Was i nie poszłam na te badania, poczekam jeszcze jakiś czas i zrobię te badania we Wrocku już:)

Harsh - powodzenia z Olo u logopedy:) i nie denerwuj się tym wszystkim:)

ściskam Was mocno mocno na parę dni, będę tęsknić:)
 
Witam, ludu, Was doczytać:no:.
Harsh, a kijem pognaj i myszami poszczuj:angry::angry::angry::wściekła/y:;-):tak:.
Rano zaspałam a Pawełek od 1 do 2 w nocy czkawkę miał i cały brzuch mi skakał i o spaniu nie było mowy.
Zmykam bo mam pierogi zamówione i na 13-ą mam zawieść:tak:.
 
Ruch jak w ulu od rana! A ja od rana zap...dalam po biurze, że ledwo się na zakrętach wyrabiam ;-) To w ramach gimnastyki ciążowej :-)

Bosonóżka a może jednak bliźniaki, co?? ;))))
Jak ja bym chciała, żebyś wykrakała!!! Strasznie mi się bliźniaki marzyły!!! Ale o ile drugie dziecko nie jest Houdinim skrzyżowanym z Copperfieldem, co pozwala mu na chowanie się podczas USG - obawiam się, że nie będą :-(

a ja na 10 jadę do gina do szpitala i powinnam poznać płeć :-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D
Trzymam kciuki! Mają mi na szczęście zsinieć na niebiesko, czy się zaróżowić ;-)? Jakie preferencje?

Odechciewa mi się wszystkiego, tyle do zrobienia, a słyszę tylko "jutro to zrobię, nie przesadzaj".. A potem ma pretensje, że się wieczorem źle czuję, a jak mam się czuć jak zapier***am cały dzień?? Na dzisiaj mam: wyszorować podłogę w przedpokoju, umyć okna, wyprasować ile się da i zrobić choć część zakupów na imprezę.. Jak usłyszę tylko choć raz "daj spokój, ja to zrobię jutro" to chyba mnie rozniesie!!!!

Dzisiaj uwaga - bez kija nie podchodź!!!!
Malina, jak usłyszę, że sama okna myłaś, to podejdę z kijem! I w dupsko dam! Olej okna. Najwyżej będą brudne. potrzebny Ci (tfu! tfu!) kolejny szpagat, kobieto szalona?!

Harsharani, ręce opadają z rodziną K.! Oni są po prostu toksyczni!!! Weź się za K., bo obawiam się, że on jest tak samo pokorny i spokojny człowiek, jak mój M., z którym rodzina robiła co chciała i jak chciała, dopóki wredna, zołzowata Bosonóżka nie zaczęła zaprowadzać porządku. A zaczęłam od uświadamiania pewnych rzeczy M. - że rodzina nie ma prawa go źle traktować, że nie jest im winien więcej, niż oni jemu etc. etc. Długa, trudna, niefajna praca - ale warto było. Dla dobra M., mojego, teraz dziecka i tak naprawdę relacji M. z rodziną - bo teraz te relacje są zdrowsze, prawdziwsze i bardziej szczere. Walcz o K., bo się chłopak zagryzie! I pewnie jest mu dodatkowo wstyd za rodzinę przed Tobą.
 
Dziewczyny a nie orientujecie się +/- ile to badanie na glukozę kosztuję?? Ja mam wizyte w 22 tyg i lekarz kazał mi zrobić to badanie żeby wyniku już były na tą wizytę, tak więc pójdę w przyszłym tygodniu je zrobić, będzie to 21 tydzień.
 
A mnie nikt nie kazał glukozy badać i mam cichą nadzieję, że tak zostanie. Ja i tak reaguję na te konieczne wizyty u lekarzy jak pies na jeża. I mam naprawdę dosyć tych "zdrowotnych atrakcji". Więc siedzę cicho z nadzieją że nikt sobie o jakichś dodatkowych badaniach nie przypomni....

Mam wątpliwości czy to co wycieka Wam teraz z cycków to siara. Bo zasadniczo siara jako taka powinna pojawiać się jakiś tydzień, może dwa przed porodem. Może to taki rodzaj próby generalnej :) Na szczęście mnie omija i też mam kolejną nadzieję, że do ostatniego momentu omijać mnie będzie. Zdążę sobie pocieknąć z cycków jak będzie pora karmienia. Jakbym teraz wetknęła w stanik wkładki to biust musiałabym przesadzić gdzie indziej :)) Albo kupić sobie namiot a kobitka u której kupuję staniki ostatnio w ogóle się nie pojawia :((
 
reklama
heja kobietki, melduję się ;-)
ja na krzywą wybieram się w poniedziałek i mam zamiar być twardzielem ;-)
Harshka - też miałam właśnie napisać, że lubię Twoje podejście - powkurzać się zdrowo na baranów a potem jeszcze zdrowiej ucieszyć się z małej zemsty, którą los im naszykuje :-)
Malina - jak tkniesz okno to będę Cię trzymała jak Bosa będzie lała!!!

Trochę jestem po nocy skołowana - śniło mi się, że mój młodszy kuzyn oszalał i stał pod moimi drzwiami przebrany za... lampę :szok::szok:
Obiadek dziś pichci teściowa, się bardzo cieszę się, będą bitki ;-)

Kochane przesyłam Wam z Krakowa troszkę słoneczka, które od rana nam przyświeca :-) miłego dnia!!
 
Do góry