Ola- łoł siara- a mi jeszcze nic nie leci a mamy już skończony 25 tydzień.Pewnie mnie zaskoczy w najmniej odpowiednim dla mnie momencie. Musze zacząć nosić wkładki w torebce
Bosa- ja wiem ze Ci spieszno na urlop ale Ty sie nam oszczędzaj!!!!!!!!!!!! co do kuzyna to sie mu nie dziwie- moja mamę ostatnio sąsiadka pytała czy już wnuka bawi- bo tak często mnie odwiedza!!!!!!!
Malinka- ja metek ze środka nie wycinam. Z jednej str.dlatego ze mam dużo podarowanych- pożyczonych ciuszków wiec nie moje. A skoro koleżanka nie wycinała to ja tez na razie z tym nie szaleje w moich nowych . Wytnę jak zobaczę ze coś drażni moje maluszki. Ja to mam taki zwis zawodowy- ogólne poszanowanie dla ubrania. I nie ukrywam ze dołożę wszelkich starań żeby wszystko co nowe zostało w jak najlepszej formie po moich maluszkach i mogło potem komuś jeszcze służyć:-):-)- możesz się ze mnie teraz z tego śmiaćhaha
Co do dzisiejszego dnia- to jakiś koszmar. Oby się jak najszybciej skonczył!!!!!!!!!!!!
Ewi- to ja czekam na fotki ciuszków Ja tez w poniedziałek kupiłam ale juz sie wyprały- jak wyschną to tez cyknę Wam fotki
Futrzaczku- to z tego co piszesz to jesteś idealny materiał na ciężaróweczke- bez objawowo- tak trzymać:-) I czekam na wieści z wizyty
Pestusia- Malinka ma racje odnośnie badan- ja tez mam skierowanie ale na nim wyraźnie napisane kiedy mam zrobić to badanie. U Ciebie to troszkę za wcześnie.
Harsharani- czytam Twoja historie w Ikei i mi ręce opadają!!!!!!!!!!! Chamstwo w biały dzien- na to wyglada ze sie tak nawalił ze nie kojarzył o czym z Wami gada o ile kojarzył w ogóle kto dzwonił!!!!!! Historia niczym w filmu- oby więcej takich sytuacji nie było w Waszym zryciu...a i masz racje nie pros ich już o nic więcej- łaski bez!!!! ale masz racje- córeczki zawsze maja sie lepiej w oczach swoich rodziców. Moj M ma 3 siostry wiec wiem jak to jest. One maja wszystko a mój M na wszystko musi sam zapracować!!!
Maruda- ja Ci już pisałam i wszystko się potwierdza- idz na to zwolnienie juz do końca ciąży- zaoszczędzisz sobie niepotrzebnego stresu związanego z praca a brzuszek i maluszek będzie sie lepiej na pewno wtedy czuć.
Bosa- ja wiem ze Ci spieszno na urlop ale Ty sie nam oszczędzaj!!!!!!!!!!!! co do kuzyna to sie mu nie dziwie- moja mamę ostatnio sąsiadka pytała czy już wnuka bawi- bo tak często mnie odwiedza!!!!!!!
Malinka- ja metek ze środka nie wycinam. Z jednej str.dlatego ze mam dużo podarowanych- pożyczonych ciuszków wiec nie moje. A skoro koleżanka nie wycinała to ja tez na razie z tym nie szaleje w moich nowych . Wytnę jak zobaczę ze coś drażni moje maluszki. Ja to mam taki zwis zawodowy- ogólne poszanowanie dla ubrania. I nie ukrywam ze dołożę wszelkich starań żeby wszystko co nowe zostało w jak najlepszej formie po moich maluszkach i mogło potem komuś jeszcze służyć:-):-)- możesz się ze mnie teraz z tego śmiaćhaha
Co do dzisiejszego dnia- to jakiś koszmar. Oby się jak najszybciej skonczył!!!!!!!!!!!!
Ewi- to ja czekam na fotki ciuszków Ja tez w poniedziałek kupiłam ale juz sie wyprały- jak wyschną to tez cyknę Wam fotki
Futrzaczku- to z tego co piszesz to jesteś idealny materiał na ciężaróweczke- bez objawowo- tak trzymać:-) I czekam na wieści z wizyty
Pestusia- Malinka ma racje odnośnie badan- ja tez mam skierowanie ale na nim wyraźnie napisane kiedy mam zrobić to badanie. U Ciebie to troszkę za wcześnie.
Harsharani- czytam Twoja historie w Ikei i mi ręce opadają!!!!!!!!!!! Chamstwo w biały dzien- na to wyglada ze sie tak nawalił ze nie kojarzył o czym z Wami gada o ile kojarzył w ogóle kto dzwonił!!!!!! Historia niczym w filmu- oby więcej takich sytuacji nie było w Waszym zryciu...a i masz racje nie pros ich już o nic więcej- łaski bez!!!! ale masz racje- córeczki zawsze maja sie lepiej w oczach swoich rodziców. Moj M ma 3 siostry wiec wiem jak to jest. One maja wszystko a mój M na wszystko musi sam zapracować!!!
Maruda- ja Ci już pisałam i wszystko się potwierdza- idz na to zwolnienie juz do końca ciąży- zaoszczędzisz sobie niepotrzebnego stresu związanego z praca a brzuszek i maluszek będzie sie lepiej na pewno wtedy czuć.
Ostatnia edycja: