reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marcóweczki 2008 - wątek główny

no to i ja mam chwilkę:-)..Moje pociechy zasnęły..Alexa przeniosłam do pokoiku,bo zasnął mi na rękach oglądając bajkę a mała się "buja"i śpi..:-)
Obiad mam juz prawie gotowy,tylko ziemniaczki włączę tak koło 16stej..i git:happy:
niekat moja tez często ma buźkę jak truskawkę,jak to ładnie nazwałaś,..ale ostatnio smarują jej ją Bephantenem kremem(nie maścią)..i jest już śliczna..A włoski (tj.główkę) tylko oliwką..i później dobrze wyczesuję,bo też czasem ma coś tam..jakby łupież:baffled:.Ale są specjalne prepar.na ciemieniuchę,spróbuj..jak juz zaczniesz to do niedzieli zniknie:tak:Oby!
Sabincia ja podobnie jak Weronika..(mam niewypażoną gębę.).i niech mi ktos cos na moją rodzinkę powie..:crazy:.Więc powinna się cieszyć że ma taką dzielną córke,co pewnie niejedna by sobie nie poradziła z tym wszystkim co TY!:tak:I teraz jeszcze nimi musisz się zajmować!Głowa do góry! Poradzisz sobie i tym razem!
darinia tez pewnie nie czekałabym przy tylu chorowitkach..U nas to lekarz wychodzi,i nie każe czekać dzieciom co przyszły np.tylko na szczepienie(które musi on zbadać )
Doris trochę dziwne że nie zrobił usg...a mał aparat do usg w gabinecie? mu byłyśmy wczoraj.i bardzo się cieszę że juz po..bo jakoś miałam obawy czy wszystko ok.Ale całe szczęcie na 6+!:-)
mrowa zazdroszczę ci tego "wychodnego"..Ja niestety niemam mleka zamrożonego:-(wogóle nie odciągam:-(..Więc musiałabym wyjść po kąpieli ,i jak mała już na 100% śpi ,(czyli tak po 21wszej)a wtedy to mi się już niechce..tylko spać!:baffled::-D:baffled:
Dzisiaj to wogóle spi ..trochę na polku ..tj od rana z Alexem na podwórku..a mała w wózku..i tak do południa..i też spała..
 
reklama
A my dziś ponad 4 h na spacerku...w parku było karmionko tak więc malutka puniała i mogłaby spać dłużej ale nic bym nie zrobiła w domu i musiałam wracać:-(. A teraz się zajęła zabawkami nad matą edukac. ale długo to nie potrwa:baffled:.
Także wpadłam się tylko zameldować;-). Niestety nie uda mi się odpowiedzieć na wasze posty...może później znajdę chwilkę...lecę pa
 
PM mi nie wypadaja jakos inaczej tak samo ajk w ciazy i rpzed ciaza:sorry2:
a wiem ze dosc czesto sei zdarza ze w ciazy wogóle włosy neiw ypadaja i po poordzie "nadrabiaja " to właśnie:dry::baffled:
Ewa ja zamrazałam i odciagałam jak miałam za duzo;-) i teraz jak tak własnie wychodze na spotkania z dziewczynami lub zrobić paznokcie to potem jak wróce odciagam bo mam twarde i zamrażam na kolejne wyjście;-)
z Mela miałam chyba ze 2l zamrożone ale neistety cyc niechciał sie wogóle chycić butelki w przeciwieństwie do Kondzia co mnei cieszy bo niejestem juz tak uwiazana;-):happy:
 
PM mnie po pierwszej ciąży mega wypadały i to przez 0,5 roku ale potem przestało-tym razem nie wypadają mi :tak:
My wreszcie po szczepieniu-było trochę smutno,ale krótko...Ale za to ja ją załatwiłam-tak się spieszyłam ,że jak ją ubierałam to uszczypęłam ją zamkiem od swetra w szyję i płaczu było co nie miara:baffled:
PM to w warszawce dzisiaj tak ładnie?!U nas wczoraj i dzisiaj leje non stop:wściekła/y::wściekła/y:
 
Mrówa ja nie odciągam mleka:baffled: ale na poniedziałek by mi sie przydało bo jadę do Milo do szkoły na dzień matki, ale jak tu odciągnąć bez laktatora?? Chyba kupię małe opakowanie modyfikowanego na wszelki wypadek:tak:
PM mi na razie nie wypadają ale łamią sie:dry:
Mamma no czasem sie tak zdarza szczególnie jak sie człowiek spieszy. U nas pogoda tez ładna, cieplutko było:-)
 
Milenka dzisiaj miała problemy ze spaniem. Chyba przez ten wyjazd do sklepu wszystko jej się rozregulowało. Padła dopiero o 14-tej jak poszłyśmy po Przemka, ale po godzinie się obudziła i potem już do wieczora nie mogła zasnąć. Tak już się biedna płaczem zanosiła, oczy jej się same zamykały a zasnąć nie mogła. Dopiero po kąpieli zasnęła spokojnie. W czwartek jedziemy na wieś na długi weekend i pewnie znowu będzie trochę problem ze spaniem. Jak do tej pory drugi dzień poza domem jest już spokojny, ale pierwszego dnia bardzo się maleńka męczy.
Asze, ja w poniedziałek idę do żłobka na dzień matki i ojca. Ale Milenkę bierzemy ze sobą. Mam nadzieję, że będzie spokojna.
 
No mi po Oliwii wypadały trafgicznie a jeszcze gorzej było z paznokciami - dwa lata walczyłam o nie i weszcie mi pomogło nacierania ich maścią z wit. A i smarowanie jedwabiem uff.W ciazy miałam sliczne i włosy i paznokcie - teraz niesttey widze już znów kruchość paznokci i koncówki włosów musiała wsobotę przyciąć (akurat do mamy przyszła fryzjerka:sorry2:) dzis kupiłam farbę to sobie na wesele zrobię kolorek heheh:tak::-)Mam nadzieję ze tym razem się uchronię przed tymi defektami bo tym razem biorę Centrum a po Oliwii jak odstawiłam Elevit po porodzie tak nic nie brałam... i tu był mój błąd bo przecież karmiłam:baffled:
 
wybaczcie, że się nie odzywam, ale dostałam bojowe zadanie - podjąć ostateczne decyzje w sprawie okien, drzwi wejściowych, bramy garażowej, cegły klinkierowej i czegoś na taras (bruk klinkierowy?).. no i całymi dniami (czyt. jak dzieci łaskawie pozwolą) wertuję internet w poszukiwaniu natchnienia.. dla odmiany okupuję forum muratora...
 
reklama
PM Ja też mam strazsny problem z włosami:no:, nie dość, że wypadają, to do połowy długości są porozdwajane, jak mnie ostatnio fryzjerka zobaczyła, to się załamała, bo zawsze chwaliła, że mam takie ładne, zdrowe włosy, a teraz wręcz przeciwnie. W dodatku zapuszczam grzywkę i chyba jest w najgorszym momencie, więc ogólnie wyglądam jak straszydełko:-)
Niekat mój Filip miał straszną ciemieniuchę i smarowałam (wg zaleceń lekarza) grubą warstwę maści Alantan i zakładałam czapeczkę na godzinę przed kąpielą, potem zmyć i po kąpieli masować szczotką kulistymi ruchami. Potem w ciągu dnia też jeszcze wyczesywałam i po 2 takich smarowaniach właściwie było po probvlemie:tak::tak: Czasami jeszcze pojawia się kilka malutkich łuseczek, ale nic już z tym nie robię, za to teraz wylazło to dziadowstwo na brwiach i za uszkami:growl::growl:. Brwi zwalczyłam też Alantanem, ale za uszkami jeszcze się trzyma:-(

Co do wysypki, to przeczekałam. I chociaż mały wyglądał jak 10 nieszczęść, (nawet nazwałam go słodziutko Parchatkiem:sorry2:) i wszyscy zalecali mi różne super maście i kremy, to ja tylko przemywałam gotowaną wodą (czasami z nadmanganianem) i kompletnie niczym nie smarowałam, nawet oliwką ani kremem po kąpieli, i teraz wreszcie mały ma śliczną buźkę - przynajmniej w porównaniu z tym co było:baffled::baffled: i teraz smaruję kremem z nivea ale tym hypoalergicznym i jest ok. Czasmi jeszcze wyskoczy jakaś krosteczka czy dwie, ale je olewam:sorry2: - chyba mało wrażliwa mamuśka jestem..:zawstydzona/y::zawstydzona/y:
 
Do góry