reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marcóweczki 2008 - wątek główny

Asze Basiu i Jamesie wszystkiego najlepszego wielka buźka dla was :-*:-)
Beti jak miała 2 lata :sorry2:
 
reklama
W imieniu Jamie'go dziekuje bardzo e-cioteczkom za zyczenia i przylaczam sie do zyczen WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO dla Basienki i Asze (co za wspaniala data urodzinowa nieprawdaz! :-):-D).

U nas kolejny letni dzien wiec i spacerek jeden zaliczony, wizytacja od angielskiej babci i wujkow i kolejny spacerek sie zbliza.

Co do samolotu to ja tez zawsze wybieram samolot (samochodem tylko raz do PL z ciekawosci jechalismy i byl horror 24godzinny z lodem na drogach, dziurawymi drogami pod Warszawa, tirami zajezdzajacymi droge i kolejkami przed granica PL!) ale Babcia mnie wystraszyla ze nagla zmiana cisnienia i rozrzedzone powietrze w samolocie moga zaszkodzic 2 miesiecznemu maluchowi. Musze sie lekarza zapytac bo juz sama nie wiem co zrobic, pociagami przeciez przez Europe tez mu nie specjalnie wygodnie bedzie.
 
Wszystkiego najlepszego dla Jamesa i Basi!!:-):-)
Bardzo dziękuje za życzonka:-):-)
MrsF - super data na urodziny:rofl2:, byczki to super znak:rofl2:
To ja po fryzjerku:

 
Asze - WSZYSTKIEGO DOBREGO!!! :rofl2:

Nela została wczoraj z babcią, a ja po weselisku zadowolona jak diabli (z małym wyjątkiem). Oj wybawiłam się jak nie wiem, żarcie było pyszne - szkoda że nie mogłam wszystkiego popróbować :wściekła/y:
Na koniec pokłóciłam się z mężem, a raczej on strzelił focha, bo chciał zatańczyć z kimś innym (na co mu powiedziałam "idź", a on żebym też (tzw. "odbijany") a ja tam wole tylko z nim tańczyć bo za bardzo mi to nie idzie i tak on nie poszedł i się obraził, i nie gada więc i ja też:angry:
Głupi jest, znalazł sobie powód do kłótni :crazy: już dawno nie mieliśmy "cichych dni". ..... ale wali mnie to niech się dąsa
 
Asze wszystkiego najlepszego!!!
Fryzjer pewnie poprawił humorek?

My też dziękujemy za życzenia dla Basi, byliśmy dzisiaj pokazać ją moim dziadkom. niestety teraz trochę marudzi po powrocie.

MrsF buziaki dla James'a. Ale to szybko zleciało!

Weronika widzisz jacy są faceci. Po prostu inni niż my.:baffled:
 
Asze fajna fryzurka:-)
Weronika neistety faceci sa z innej planety:baffled::-p
a mój synus dał anm dziś popalić tylko an raczkach chciał byc grrrrrrrrrr
dobrze ze goście byli to go wynosili troche:rofl2:
 
Asze, to kładłaś kolorek i strzyżenie... bardzo ładnie się układają i pasuje do twarzyczki:tak::-)

Weronika, z facetami tak już jest, są po prostu z Marsa:-p
ale pewnie szybko mu przejdzie... najważniejsze, że się dobrze bawiłaś:-)
ja dziś też się pokłóciłam z A, bo wczoraj zabalował u znajomych, chociaż miał wypić tylko piwko a wrócił po 23:wściekła/y: a do tego jak gdyby nigdy nic chciał żebym mu zrobiła śniadanie...:no::szok: no to mu pojechała, a on fochy i nie gadamy...

Mrowa
, jak dobrze mieć w takich chwilach gości...
U mnie podobnie, bo z rańca kolka, a potem do 12 Jola nie mogła zasnąć, bo się wybudzała, to szus do wózka i na spacer... spała do 15:-)
wieczorkiem przyszła kupka i rozwolnienie... :szok::no:
teraz mała zasnęła, ale niespokojna była na początku... już od jakiegoś czasu nie zasypia po karmieniu:-(
trochę jestem zmęczona, bo byłam z nią dzisiaj prawie sama...


 
Witajcie po weekendzie!
Pan Prezes od tygodnia budzi się w okolicach 03.00 i ewentualnie śpi po 20 minut :baffled: No ale nie narzekam, bo oprócz tego nadal grzeczniutki jak aniołeczek, ładnie je i robi piękne kupy - więc już nic mi do szczęścia nie potrzeba :-)
U teściów nam wspaniale - czuję się jak na wakacjach :-D:-D:-D. Nosiliby i nosili Nygusa, ale zabraniam, bo jak będzie ważył 10 kg to do noszenia zostanę tylko ja :-p Szkoda tylko, że pogoda taka paskudna...
Ale tu pustki - może jednak po majówce się zagęści :-p

Asze - dobrze Ci w takich włoskach - no i fajnie, że tak Ci nastrój to poprawia :tak::tak::tak: (ja nienawidzę chodzić do fryzjera, hahahahahaah)
 
reklama
gdzieś sie zapodział mój wczorajszy post:dry:
Asze - fryzurka urodzinowa bardzo bardzo:tak:;-)wszytskiego naj:-D
Weronika - tez się spięłam z moim mężem wczoraj, ale na jego szczescie szybko się opamietał i przeprosił bo juz miałąm go pakowac:-p
Marcel ostatnio budzi się równo o 3.30 i potem ok 6.00i znów o 8.00 i wtedy już wstajemy.RAz jak mu dałam mojego mleka z butli i wypił całe 80 ml spał smacznie aż do 5.30 - widac sie najadł a ogólnie mleka mam malutko ostatnio:-(herbatkami już za przeproszeniem... pluję a laktator chwilowo nie pomaga:-(no nic walcze dalej
spytam nieśmiało jeszcze raz - jak Wasze sprawy łóżkowe dziewczyny??długo czekałyście (bądź jeszcze czekacie)??:zawstydzona/y::sorry2:
 
Do góry