reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marcóweczki 2008 - wątek główny

Darina a co do herbatki maja kupki bo nie rozumie? mój robi czasem jedna na 2-3 dni i jest git:rofl2: dziecko na piersi moze nawet do 10 dni nie robic qpsztala
Ninja a nie mozesz mu podac wody przegotowanej np? qrcze skad sie wzieła ta biegunka :baffled: przyszła i wymeczy takie maleństwo:-(
 
reklama
mrowa ninja - Zuzia czasem się zwija przy puszczaniu bączków a nawet zapłacze jak śpi to się budzi herbatka jej pomaga i tak już nie cierpi przy tym a herbatkę zalecił przy upałach albo kolkach wcześniej zakazał dopajania
 
dziewczyny co lekarz to nowa teoria. Ja osobiście się zetknęłam ze sprzecznymi teoriami pediatrów. Jeden mówi dopajać inny nie dopajać, jeden mówi dać czopek jak długo nie ma kupki inny mówi nie dawać czopków i tak można mnożyć te teorie....
Ja też dawałam Tosi herbatkę koperkową jak ją brzusio bolał i długo kupki nie mogła zrobić i było lepiej. A teraz kupki się unormowały to kolejny problem się pojawił...
Jak nie brak kupki to nawał pokarmu, jak nie nawał pokarmu to zastój, jak nie zastój to brak pokarmu, jak nie brak pokarmu to bóle brzuszka, jak nie bóle to wysypka, jak nie wysypka to biegunka....no ale kto powiedział, że będzie łatwo;-) (ten tekst się przewija chyba od początku forum:-p). A jednak szybko się zapomnimy o tych niemiłych sytuacjach i zostaną w pamięci tylko te cudowne:-).

Ja już zaczynam pomalutku wychodzić na prostą. Po karmieniu już udaje mi się ściągnąć 40ml:tak:. Może wszystko wróci do normy:sorry2:.
 
Całuski dla dziewczynek!!! ;-*

Ninja
- biedny Tymonek, trzymamy kciukaski żeby biegunka przeszła i wszystko wrociło do normy;-)

U nas na szczęście większych problemów z kupami nie ma, czasem pręży się i płacze ale w końcu zrobi, w poniedziałek np nie robiła cały dzień, zrobiła o 5 rano a później jeszcze ze 3 kupy do godz 11 a później znowu do wieczora nic :sorry2:
A herbatkę daje jej właśnie wtedy jak się bardzo pręży i płacze.

U nas wczorajsza noc minęła cudnie i oby takie już były zawsze - o 20-tej zasnęła (więc pojechałam na budowę i zostawiłam ją z mamą), obudziła ją kupa o 21:30, zjadła 50-tke mleczka, zasnęła o 23 i spała do 3 rano, następne karmienie o 7 i znowu zasnęła do 9 :-) Oby to się nie zmieniło :rofl2:

No i "gada" coraz więcej i uśnieszki takie jakby świadome :-):rofl2:
Kocham moje dziecko!!!
 
a my dzis bylismy u okulisty wszystko ok a potem na spacerze od 15 do 19 ;] pol krakowa zwiedzilismy ;] w smie jest ok teraz siedzimy sobie i czekamy na you can dance ;]
 
ello! moja mała odmówiła dziś jedzenia:no: może ja przesadzam, ale wydaje mi się, że ona strasznie mało je.. teraz siedzę z pełnymi kapiącymi cycami, bo królewna poszła spać bez kolacji:no: a ja dziś odwiedziłam moją firmę no i niestety pomalu muszę myśleć o powrocie:wściekła/y: prawdopodobnie mój J pójdzie na 6 tyg, macierzyńskiego, bo to jest bez sensu - niby ja będę na macierzyńskim, a i tak będę musiała do pracy jeździć, a tak przynajmniej on skorzysta i nie będę nigdzie dzieci podrzucać... lubię moją pracę, ale miałam nadzieję, że wytrzymają beze mnie do końca wakacji, a tu kicha:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:ale odbiję sobie przy trzecim;-)

PM Marysia jadła bardzo mało modyfikowanego 20-30ml.. i to nawet wtedy, kiedy miałam zalecenie, zeby ją zupełnie odstawić i to był jej jedyny posiłek.. cieszę się, że wychodzicie na prostą:-)
ninja jejciu ale się przypętało:wściekła/y::no::szok: oby szybciutko minęło bez wizyty w szpitalu!
giza masakra z tymi cycami:wściekła/y::no::szok:
Asia nie spodziewałam się wolnych wieczorów przy dwójce dzieci, a tu niespodzianka:-) dziś znowu mamy wolne, bo Mary już śpi, a Bartuś wrócił do domu, po czym dziadek po niego przyjechał, bo chcą go zabrać jutro na wycieczkę.. moi rodzice się w nim rozkochali i wypożyczają go sobie na weekend - ale tak jest dopiero od miesiąca..
co do dopajania to ja też nie daję herbatki.. zaserwowałam ją Misi tylko raz, kiedy cały dzień była na Bebilonie, ale mała i tak jej nie chciała..
 
ninja, to ile kupek robi Tymon? Milenka przez kilka dni robiła po dwie mega kupy takie wodnite i kilka mniejszych i doszłam do wniosku, że to od winogron. A nie jadłam ich dużo. Ale jak przestałam, to od następnego dnia kupki się poprawiły. Może w Twojej diecie jest coś co powoduje biegunkę u Tymona. A byliście u lekarza? Może jakieś elektrolity trzeba mu podać.
Przemko jak miał biegunkę to robił ok 6 do 8 kupek na godzinę i do tego wymiotował, to wtedy tydzień w szpitalu spędziliśmy.
Antybiotyk jednak wzięłam, bo temperatura rosła mimo paracetamolu, a musiałam odebrać Przemka ze żłobka. Teraz jest trochę lepiej ale pierś ciągle boli. Całe szczęście, że coraz mniej. Tylko słaba jestem potwornie.
Sabincia, pierwsze słyszę, że bebilon pepti jest zły. Przemko przez ponad dwa lata pił to mleko i nie było z nim problemów. A dla alergików to nie ma zbyt dużego wyboru, albo pepti albo nutramigen. To drugie jest chyba dużo bardziej przetworzone.
 
Hej!!
Zuzia zasnęła:szok:...dzisiaj w ogóle fajnie spała:-), mam nadzieję że się za chwilę nie obudzi i w końcu bedę miała wolny wieczór z cyckami w staniku a nie na wierzchu;-)
Giza od czego tak często masz te kłopoty z piersiami?? wspólczuję Ci, samopoczucie pewnie przy tym masz kiepskie...
Skaba juz do pracy??? Ja zastanawiam sie nad tym aby wziąc jeszcze z pół roku wychowawczego, no ale zobaczymy jak to wyjdzie z finansami bo na wych. nic nie dostanę...
Mamma dzięki za życzonka:-) Miłej, słonecznej majówki:tak:
WSZYSTKIEGO DOBREGO DLA KAY`I I MARTYNKI:-):-):-)
Jutro mamy gości, mąż już marynuje mięsko na grila, mam nadzieję że bedzie pogoda..
Ja Zuzi tez nie dopajam, czasami tylko dostaje wodę albo herbatkę jak ma czkawkę a mlekiem jest już tak opita, ze jej uszami wychodzi..:tak:
Ninja trzymam kciuki za Tymonka!!
 
reklama
Bo to do MAMY dziecko wyciąga rączki, kiedy dzieje się naprawdę źle. Bo to MAMA nosi pod sercem, złączona pępowiną i czująca każdy najmniejszy nawet ruch czy czkawkę. Bo to MAMA tuli i dotyka od pierwszych chwil życia, to do Niej należy ten ZASZCZYT, po wszystkich trudach ciąży i porodu. Bo MAMA nigdy nie przygniecie niechcący swoim ciałem śpiącego Maleństwa. Bo MAMA SłYSZY każde kwilenie i każdy oddech, na odległość. Bo MAMA WYCZUWA, kiedy dzieje się źle. Bo to MAMA stoi nocą godzinami w oknie, czekając na swoje nastoletnie dziecko wracające z imprezy. Bo MAMA kieruje się INSTYNKTEM, który nigdy jej nie zawiedzie. Bo MAMA nie opuści swojego dziecka przy szpitalnym łóżku, zniesie każde szczepienie, cierpienie, każdą chorobę...każdą śmierć...Będzie trwała i czuwała i kochała do końca... Bo to jest związek NIEROZERWALNY i nie ma takiej siły, która mogłaby rozdzielić mamę i jej Małe Szczęście.

Piękne prawda?? Aż mi oczy zwilgotniały...
 
Do góry