reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marcóweczki 2008 - wątek główny

Czesc Kobiałki, witam urlopowo :) Zaległości narazie nie nadrobię, bo przepakowujemy bagaże - w nocy wrócilismy znad morza a wieczorem jedziemy do mojej mamy na wieś. I bumelowania ciąg dalszy :)
Nad morzem było cudnie! Padało tylko w pierwszy dzień po przyjeździe, pozostałe dni było ładnie, sporo słonka, Irenka szalała na piasku z tatą a ja leżałam do góry brzuchem i NIC NIE ROBIłAM :))) Odpoczęłam!
Biegnę przygotować jakiś obiad póki córa śpi, a potem może uda się jeszcze tu zajrzec. U mamy mam internet więc będę już na bierząc. Buźka :)
 
reklama
remeny witaj znów u nas:-) fajnie ze udało Ci sie odpoczać.jak piszesz o tym słoneczku i szalenstwach córci na piasku to az mnie dreszcze przechodzą...:crazy: u mnie tu totalny brak słonca i pada deszczyk od czasu do czasu - a najczesciej leje:dry:pogoda więc raczej nie na leżenie do góry brzuchem na plazy a bardziej skulona pod kołderką:-p nie nastraja mnie to optymistycznie bo ja ciepłolubna taka od malenkosci:tak: ale fajnie ze wrócilas wypoczata i teraz już zagladaj czesciej:cool2:
 
no jak ja siedzę i się nudze i zaglądam tu co 5 minut to ani jednej nie ma;-);-);-)

remeny dobrze, że wypoczęłaś!! i wypoczywaj dalej!! oj mnie też się takie leżanko marzy, ale póki co to tylko weekendy do leniuchowania zostają...

podglądam co piszą Lutówki.. oj tam już temat wyprawki profesjonalnie potraktowany.. pojawiły się listy niezbędnych rzeczy.. a ja ostatnio oglądałam rożki i śpiworki, bo to na pewno będę musiała kupić.. ale na razie tylko zbieram pomysły... może jak się okaże, ze to córunia to rusze do akcji, bo dla chłopaka to najpotrzebniejsze rzeczy są, a reszta to już moje widzimisię...
 
z góry przepraszam Was kochane kobietki ale nie mogłam sie powstrzymać... nie ze złośliwości tylko po prostu musiałam sie z Wami tym podzielic....:-(to częśc świata w którym zyjemy...
Mamusiu... jestem już taki duży, ze ledwo się tutaj mieszczę!
ale cierpliwie tutaj poczekam ostatni miesiąc jeszcze.. Mamusiu wiem, że jak tu się wiercę to rozciągam ci brzuszek,
nie chce żebyś się na mnie złościła i nie będę się już poruszał!
Mamusiu... nie chce by cię bolało i nie chce żebyś cierpiała,
urodzę się wiec bardzo szybko żebyś mnie już przytulała! Mamusiu już! już jestem na świecie! wyszedłem szybko i bez krzyku!
Dlaczego wiec, zamiast do domu zostawiasz mnie w zimnym śmietniku?
Mamusiu wróć! tak strasznie mi zimno... przecież przyszła już zima!
Marzną mi plecki, zmarzły mi raczki, długo tu nie wytrzymam!
Mamusiu wiem, pewnie pobiegłaś do domu po kocyk i śpioszki!
Nie będę płakał, nie będę krzyczał, żeby cię nie rozzłościć.
Mamusiu... przyszedł już po mnie Pan Bóg, wyjął z foliowego worka
i zabrał tam gdzie jest ciepło i zrobił ze mnie aniołka! Mamusiu moja! kocham i tęsknie i czekam tutaj na ciebie. Nie przynoś już kocyka ani śpioszków to nie potrzebne mi w niebie..

 
niekat - nas to nie dotyczy, więc mi to źle wygląda na naszym forum :baffled:

dziewczyny z Częstochowy i okolic
- byłam dziś w lumpie w Częstochowie gdzie napisane jest odzież ciążowa i dla dzieci. Powiem tak: wisi tylko kilka rzeczy, aczkolwiek h&m mama i mothercare często się tam przewija. Dla siebie nic nie znalazłam bo jakieś to wszystko workowate albo w czarnym kolorze (lubię ten kolor wprawdzie, ale jakoś do brzszka mi nie pasuje). Generalnie nic do polecenia, ale jak ktoś mieszka na miejscu albo jest tam czasem to może warto tam zaglądać - a nuż coś się upatrzy.
Znajduje się on obok knajpy Viking, na jej stronie będzie mapka to tam zobaczcie -

Sklep jest za restauracją w stronę Pułaskiego.

Pozdrawiam!
 
Niekat mi tez sie wydaje ze ten tekst do nas nie pasuje po co psuc komus humor takim smutnym tekstem:-(jestesmy w ciazy wiec niepowinnysmy zaczytywac sie o takich sprawach musimy myslec pozytywnie;-)ja wiem ze sa ludzie którzy stracili swoje dziecci ale po o to od razu przezucac do nas:-(
 
niekat- to straszne!!! straszny jest ten świat, coś takiego aż nie mieści się w głowie! A jednak takie sytuacje się zdarzają. U mnie na osiedlu 2 lata temu była podobna sytuacja a dzidziuśia znaleziono przypadkiem. Ale dość o tych smutnych rzeczach.
Dziewczyny niekat nie zamieściła tego po to aby komuś coś sugerować, widocznie zadziałała wrażliwość i chciała się tym z nami podzielić. Ja cię rozumię!

Ja dziś rano strasznie przemarzłam, na dworku byłam zaledwie 2 godz.:wściekła/y: A dogrzać sie później nie mogłam:baffled:. Pomogła herbatka z malinkami i ciepły kocyk. :tak:
Ostatnio mam straszny apetyt na czosnek. A dokładnie kanapeczki z wyciskanym czosnkiem :-). Mam nadzieję, że czosnek nie jest szkodliwy dla dziecka. Wiem tylko tyle, że obniża ciśnienie ale ja i tak mam niskie (90/50 lub 95/65) a po nim się żle nie czuje. Może wam sie obiła info czy czosnek ma jakiś neg. lub pozyt. wpływ?
 
PrzyszłaMamusia czosnek nie ma żadnego negatywnego wpływu a ma pozytywne działania w postaci bakterio i wirusobójczej więc w tym nieciekawym okresie przeziębieniowym. A poza tym jak w okresie karmienia będziesz miała ochotę na czosne to spokojnie będziesz mogła jesć bo dzidziuś będzie znał "smak i zapach" o ile tak mozna powiedzieć.
Ja za to od 3 dni jem Fetę z pomidorami i to koniecznie na pieczywie ryżowym(tzw styropianie)
niekat tekst straszny ale niestety taka jest rzeczywistość eeeeeeeh szkoda słów
Dziewczyny ja żegnam się do środy bo jutro musimy być z Przemkiem w Gdańsku u okulisty tak więc dziś wyjeżdzamy ze by u rodziców psa zostawić i przenocować a jutro rano do Gdańska, potem spowrotem do rodziców zamienić dzieci i wracamy z suka a Przemo zostaje u dziadków do niedzieli.
 
reklama
Niekat nic się nie sało na przyszłośc będizesz wiedziec;-) że takei teksty nei wszystkim podchodza;-)
Milla to do zobaczenia
Przyszła mamusia tez nie slyszałam zeby czosnek w ciązy maił ajkieś negatywne skutki chyba ze naturalna antykonepcja bo nie akzdy partner lubi jak jego luba jest w woni czosnkowej;-):-D przynajmniej moze unikniesz chorób:cool2:
 
Do góry