reklama
AsiaM
mama czterech córek
- Dołączył(a)
- 23 Styczeń 2006
- Postów
- 1 125
Mazdaga gratulacje! Szybko się uwinęłaś
KasiaS powodzenia!!! Trzymam kciuki!
Weronika pewnie już w szpitalu, to przecież jej pora
Wreszcie się ta kolejka ruszyła, może to zmobilizuje moją córeczke też. Ja już zaczynam odliczanie, bo mam 9 dni :-)
Mi wczoraj lekarz powiedział, że mogę się wykazać przy świątecznych porządkach, jak tylko zjem obiadek to się za to biorę.
KasiaS powodzenia!!! Trzymam kciuki!
Weronika pewnie już w szpitalu, to przecież jej pora
Wreszcie się ta kolejka ruszyła, może to zmobilizuje moją córeczke też. Ja już zaczynam odliczanie, bo mam 9 dni :-)
Mi wczoraj lekarz powiedział, że mogę się wykazać przy świątecznych porządkach, jak tylko zjem obiadek to się za to biorę.
No proszę jak po cichutku dziewczynki się rozpakowywują
Magdaga- GRATULACJE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Szybka jesteś
Kasia POWODZENIA!!!!!!!!
A moja Kruszynka śpi. Dziś było pięknie w nocy. Za każdym razem kupka (dzięki temu malutka się nie męczyła ni nie prężyła dziś rano). Ale nie nadążałam zmieniać pieluszek. Jakoś nie miałam wyczucia chwili i zdążyłam zmienić pieluszkę a tu znowu "grzmi". Ale za to ulga dla mamusi, bo tak mi jej szkoda jak się męczy.
Mrowa- no to daje do myślenia ten artykuł...to już jestem pewna, że nie będę płacić za tą 6w1(ta doktorka co mi opowiadała o tych płatnych szczepionkach jakoś strasznie jej zależało abym się zdecydowała, pewnie mają jakieś bonusy od firm farmaceutycznych). Tylko wezmę te standardowe. No ale rotawirus i pneumokoki muszę się zastanowić z mężem.
A jestem happy, bo mężuś dowiedział się, że u niego w pracy może za nieduże pieniądze zapisać mnie i córcie do prywatnej opieki medycznej do Medicovera (ja wcześniej miałam tam z firmy abonament ale mocno okrojony, a teraz nie będę musiała się użerać z babami w przychodni k/mnie...ufff kamień z serca).
Magdaga- GRATULACJE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Szybka jesteś
Kasia POWODZENIA!!!!!!!!
A moja Kruszynka śpi. Dziś było pięknie w nocy. Za każdym razem kupka (dzięki temu malutka się nie męczyła ni nie prężyła dziś rano). Ale nie nadążałam zmieniać pieluszek. Jakoś nie miałam wyczucia chwili i zdążyłam zmienić pieluszkę a tu znowu "grzmi". Ale za to ulga dla mamusi, bo tak mi jej szkoda jak się męczy.
Mrowa- no to daje do myślenia ten artykuł...to już jestem pewna, że nie będę płacić za tą 6w1(ta doktorka co mi opowiadała o tych płatnych szczepionkach jakoś strasznie jej zależało abym się zdecydowała, pewnie mają jakieś bonusy od firm farmaceutycznych). Tylko wezmę te standardowe. No ale rotawirus i pneumokoki muszę się zastanowić z mężem.
A jestem happy, bo mężuś dowiedział się, że u niego w pracy może za nieduże pieniądze zapisać mnie i córcie do prywatnej opieki medycznej do Medicovera (ja wcześniej miałam tam z firmy abonament ale mocno okrojony, a teraz nie będę musiała się użerać z babami w przychodni k/mnie...ufff kamień z serca).
Mazdaga gratulacje:-):-):-):-)
to sie zaczeły w końcu rozpakowywac marcówki:-)
PM ciesze sie ze Tosia sie nie meczy:-) nie ma to jak patrzec jak dziecko sie meczy i płacze:-( serce sie kroi w tedy bo neiwiadomo co zrobic
a mój łobuz spi w foteliku w łozeczku jest be no to jak be to śpi w foteliku
pasuje tez mu leżaczek ;-)
to sie zaczeły w końcu rozpakowywac marcówki:-)
PM ciesze sie ze Tosia sie nie meczy:-) nie ma to jak patrzec jak dziecko sie meczy i płacze:-( serce sie kroi w tedy bo neiwiadomo co zrobic
a mój łobuz spi w foteliku w łozeczku jest be no to jak be to śpi w foteliku
pasuje tez mu leżaczek ;-)
siwona
Zadomowiona(y)
Mazdaga Graulacje!!!
Kasia_S pewnie już po, ale dalej trzymamy kciuki, no i za Weronikę też, bo taka długa nieobecność to nie w jej stylu, więc pewnie też się już rozpakowuje:-).
A ja się dalej kulam, dalej mi ten czop odchodzi i ciągle nic
Kasia_S pewnie już po, ale dalej trzymamy kciuki, no i za Weronikę też, bo taka długa nieobecność to nie w jej stylu, więc pewnie też się już rozpakowuje:-).
A ja się dalej kulam, dalej mi ten czop odchodzi i ciągle nic
Pisałam do Weroniki i rozczaruje was niestety:-(Nie nic mi nie jest :-( tylko u teściowe w odwiedzinach ejstem bo ma dzis urodzinki. jak sie zacznie napewno dam znać :-) dzięki za troske :-*
Mamma mi pisała ze jutro lub w niedziele wyjda:-)
Siwona to moze w kazdej chwili sie zaczac;-)
Mamma mi pisała ze jutro lub w niedziele wyjda:-)
Siwona to moze w kazdej chwili sie zaczac;-)
kathi
Marcowe mamy'08
Chyba kolejna fala marcowiątek nadchodzi:-):-):-)
Mazdaga gratulacje serdeczne. I czekamy na fotki.
Kasiu trzymam kciukasy, choć pewnie juz tulisz swoje maleństwo.
Asia Siwiona pewnie ta fala was też doścignie, czego życzę serdecznie.
Amie jest nas sporo na koniec marca wiec nie będziesz sama,
choć ja bym chciała też po świętach już urodzić tak jak Befatka.
Mrówa faktycznie artykuł daje do myślenia. I bądź tu człowieku mądry...
Ale ja też nie myślałam o tych skojarzonych, a na rotę i pneumokoki chyba się zdecydujemy, zobaczymy
Martwiłam się że Niuńka nie fika a teraz się tak rozpycha że się zwijam z bólu. Czuję jakbym ją miała na plecach, hehe
Mazdaga gratulacje serdeczne. I czekamy na fotki.
Kasiu trzymam kciukasy, choć pewnie juz tulisz swoje maleństwo.
Asia Siwiona pewnie ta fala was też doścignie, czego życzę serdecznie.
Amie jest nas sporo na koniec marca wiec nie będziesz sama,
choć ja bym chciała też po świętach już urodzić tak jak Befatka.
Mrówa faktycznie artykuł daje do myślenia. I bądź tu człowieku mądry...
Ale ja też nie myślałam o tych skojarzonych, a na rotę i pneumokoki chyba się zdecydujemy, zobaczymy
Martwiłam się że Niuńka nie fika a teraz się tak rozpycha że się zwijam z bólu. Czuję jakbym ją miała na plecach, hehe
Mazdaga, to super, że już w domku
PrzyszłaMamusiu, fajnie, że Tosia dzisiaj już bez problemów brzuszkowych
Jak szczepiłam Przemka na pneumokoki, to ta szczepionka wtedy dopiero wchodziła na rynek. I generalnie lekarze, z którymi się konsultowałam, zalecali ale tylko dla dzieci chodzących do żłobka. A jak dziecko zostaje z mamą lub innym opiekunem w domu to mówili, że nie jest potrzebna. A że Przemko poszedł do żłobka jak miał 5,5 miesiąca to zaszczepiliśmy. A rota załapał kilka razy i zawsze od kogoś z rodziny, a nie ze żłobka.
A co do tego typu artykułów, to sama nie wiem. Trzy lata temu pojawiał się też artykuł o szkodliwości szczepionek i reakcjach poszczepiennych, a jak się potem okazało, to był artykuł zdaje się, że z lat 70-tych i wtedy szczepionki były zupełnie inne.
Wiadomo też, że nawet jeśli zaszczepi się dziecko na wszystkie dostępne teraz szczepionki, to jest jeszcze dużo chorób równie groźnych, na które szczepionki nie ma.
PrzyszłaMamusiu, fajnie, że Tosia dzisiaj już bez problemów brzuszkowych
Jak szczepiłam Przemka na pneumokoki, to ta szczepionka wtedy dopiero wchodziła na rynek. I generalnie lekarze, z którymi się konsultowałam, zalecali ale tylko dla dzieci chodzących do żłobka. A jak dziecko zostaje z mamą lub innym opiekunem w domu to mówili, że nie jest potrzebna. A że Przemko poszedł do żłobka jak miał 5,5 miesiąca to zaszczepiliśmy. A rota załapał kilka razy i zawsze od kogoś z rodziny, a nie ze żłobka.
A co do tego typu artykułów, to sama nie wiem. Trzy lata temu pojawiał się też artykuł o szkodliwości szczepionek i reakcjach poszczepiennych, a jak się potem okazało, to był artykuł zdaje się, że z lat 70-tych i wtedy szczepionki były zupełnie inne.
Wiadomo też, że nawet jeśli zaszczepi się dziecko na wszystkie dostępne teraz szczepionki, to jest jeszcze dużo chorób równie groźnych, na które szczepionki nie ma.
Mazdaga gratuluje !!!!!!
Trzymam kciuki za Kasię :-):-) Mam nadzieję że już po wszystkim.
Kathi, Befatka , mamy te same dolegliwości, a różnimy się tylko dniami, fajnie jest poczytać , bo my panikujemy a tu się okazuje, że to raczej normalne :-)
Ja mam jeszcze tak bardzo nieprzyjemne bóle w kroczu, jakby mnie igłą kłuli, czy coś w takim rodzaju,a czuję to przy każdym rozciągnięciu się malucha w brzuchu
No i zaczęło znów padać.
Trzymam kciuki za Kasię :-):-) Mam nadzieję że już po wszystkim.
Kathi, Befatka , mamy te same dolegliwości, a różnimy się tylko dniami, fajnie jest poczytać , bo my panikujemy a tu się okazuje, że to raczej normalne :-)
Ja mam jeszcze tak bardzo nieprzyjemne bóle w kroczu, jakby mnie igłą kłuli, czy coś w takim rodzaju,a czuję to przy każdym rozciągnięciu się malucha w brzuchu
No i zaczęło znów padać.
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 7
- Wyświetleń
- 617
- Odpowiedzi
- 9 tys
- Wyświetleń
- 470 tys
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 99 tys
- Odpowiedzi
- 6 tys
- Wyświetleń
- 316 tys
Podziel się: