mamma80
Entuzjast(k)a
Ibolya witamy na pokładzie,fajnie jest u nas więc zapraszamy na wspólne ciążowanie:-)
Ja z sikaniem to mam róznie w nocy ale w dzień non stop
Ja z sikaniem to mam róznie w nocy ale w dzień non stop
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
na to pytanie nie odpowiem;-) ale ciekawe gdzie sie nam one zawieruszyłyA jeszcze pytanie GDZIE SIĘ PODZIAŁA RESZTA BABENCJI????
ale ja broń Boshe nie chcę ukrywac brzuszka.ja jestem z niego dumna tylko nie chciałbym od razu miec wielkiego zeby potem się tak nie męczyć.Cieszyłam sie zę zaczał rosnąc tylko troszkę się bałam ze przez to za bardzo przytyję a wiadomo ze dla dzidzi to nie koniecznie jest dobrenajchetniej to poczekałabym jeszcze z mieisac albo dwa zeby mieć taki już solidny ciążowy i wcisnac pauzę hehehNiekat wydaje mi sie że widocznośc brzuszka jest uwarunkowana budową ciała ja jestem bardzo szczupła i chyba dlatego idzie mi wszystko w brzuch z pierwsza ciążą było tak samo. Nie ma co sie zadręczać takimi sprawami juz nei długo nie da rady się ukryc co masz pod blużka Powiem szzcerze ze ja wolałam mieć mneijszy brzuszek na początku bo już w 2 miesiącu było widac ze ja jestem w ciaży a nie powinno byc i jak tu ukryc cokolwiek jeśli neichcesz mówić
Nie z Maja 2005 tylko kwiecień 2005:-)Dziekuje dziękuję za miloosie powitanko
Ja sie mieszcze jeszcze w ciuszki normalne ale moosze powiedziec że spodnie to sie juz nie zapinaja
mrowa1- Ciebie kojarzę z innego forum : MAJ 2005, zgadza się? Moja znajoma urzedowała tam swojego czasu....a teraz rozumiem że znów sie rozmnażasz????
mam nadzieje że nie przeszkadza Wam moja słabosc do zmieniania koloru czcionki