reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marcóweczki 2008 - wątek główny

Ja jeszcze na razie o tym nie myslę.Na allegro przegladam póki co tylko dział z ciuchami ciażowymi.Wózki ogladąłam co rpawda ale jeszcze mamy czas przecież.takie zakupy jak tez przygotowywanie garderoby dla Motylka zostawiam soebie na III trymests:sorry2:żebym miała co robic:sorry2:.
Ja w tym samym dziele siedzę:-D w wakacje jak nie potzrebowałam to były fajne promocje na jeansy, od zł bez ceny minimalnej. Można było kupić spodnie nawet poniżej 50 zł:szok: A teraz jak musze sobie kupić takie żeby się między ludzmi pokazać to ceny są okropne, a jak coś w rozsądnej cenie to albo kolor blee, albo fason nie taki:-(
A na razie to muszę obkupić moje dziecko bo okazało się że wszystkie spodnie ma do kostek:baffled: No i rękawy w bluzach jakieś takie krótkie:rofl2:
 
reklama
Witam ponownie:-)!

Ja już po wizycie :-)...jestem cała w skowronkach. :-D Szpital bardzo mi się spodobał począwszy od rejestracji do samej wizytu u Pani dr. :-). Wszyscy byli tacy mili, normalnie lepszą opieke dziś miałam niż w prywatnej klinice Medicover do której do tej pory chodziałam:tak:. Co do pani dr okazało się, że jest szalenie miła, młoda tak lekko ponad 30 lat i bardzo delikatna. Odpowiadała na wszystkie moje pytania (nie umknęło mi żadne, bo sobie zapisałam;-)) a uśmiech jej z twarzy nie schodził. Aż miło było z nią rozmawiać. Co prawda czekałam w kolejce na korytarzu 3h (a było zaledwie 5 pacjentek przede mną) ale wizyta w gabinecie zrekompensowała mi ten czas.
Nie widziałam dzidziuńka ale słuchałam tętna :-D:-D:-D pani dr cieszyła się razem ze mną :-D. Wszytsko jest w porządeczku. Macica właściwie powiększona i jest czyściutko ;-). Usg mam zrobić za 4 tyg:-( dopiero.
A zdziwiło mnie to, że nie kazała mi brać Feminatalu N (który kupiłam "na własną rękę" nie z polecenia lekarza), foliku też nie :confused:dopiero witaminki po 20tc mam brać. Dziwne?
milla29- bardzo dziękuję za link:tak:

Skaba1- fajnie, że jednak napisałaś, ja też mam tak, że jak już przysiąde to mogę pisać i pisać a później się zastanawiam czy was nie męczę tymi długimi pościkami:-p
Cieszę się strasznie jak się tak nazbiera do czytania...uwielbiam to!!!

Ibolya- ja się zdecydowałam na Karową, bo moja bratowa rok temu w lutym tam rodziła i była bardzo bardzo zadowolona. Podobno jak się idzie z tzw "ulicy" to cię nie za bardzo traktują ale ja mam znajomą położną(tą samą co bratowa) i dlatego zdecydowałam się tam rodzić. W sumie wydaje mi się, że dobra położna to 3/4 sukcesu no i raczej mam pewność, że w bólach mnie nie odeślą do innego szpitala z uwagi na brak miejsc:zawstydzona/y:. Moją koleżankę tak odesłał Bielański i też tam chodziła do lek. prowadzącego tylko nie prywatnie to może być inaczej.
Weszłam na forum.gazeta to w sumie karowa miała same dobre opinie ale o bielańskim nic złego też nie powiedzieli, no i jeszcze o żelaznej. A reszta to płakać się chce.

Ostatnio jestem lekko przewrażliwiona z uwagi na wszystkich kichających, prychających, smarkających itp. Wczoraj byłam u znajomych gdzie dzieciaki miały zapalenie oskrzeli i były mocno kichające. Troszkę się przestraszyłam abym sie nie zaraziła z uwagi na dzidziuńka ale przychodzę do domciu a tu mężusio robił sobie (a przy okazji i mi) kurację czosnkową:-D. Kanapeczki z czosnkiem. Mniam mniam (ostatnio strasznie lubie czosnek mimo, że jeszcze kilka m-cy temu nie mogłam bo mnie żołądek bolał teraz nic). Ale dzis rano jakie zapachy w domu uhhhh:sorry2:.
Ostatnio też pijam (nałogowo) herbatkę z miodziem i cytrynką. Myślę, że przy takich metodach wirusek mnie nie dopadnie. :rofl2:

Czy Wy też ostatnio czujecie przypływ energii...ja mam tak od wczoraj. Jeszcze oczu nie otworze do końca a juz planuje co dziś będę robić :surprised:. Dziwne ale fajne! WRESZCIE :-D...
 
PrzyszłaMamusia - to super że wsjo ok.
Wiem że bielański odsyla jak nie ma miejsc....Ale ja sie upewnie u swojej gin ...
Bielański odsyła czasem tez babki z "ulicy" , przykre ale raczej wszyscy wiemy że pieniadze łagodzą obyczaje.do szkoły rodzenia tez przy Bielańskim się zapiszę..Moja dobra koleżanka 2,5 roku temu rodzila na Inflanckiej i tez byla zadowolona, a przeciez przyszła z marszu..
Czy masz jeszcze nudności? wymiotujesz?
 
Mi nudności i wymioty skończyły sie jakoś na k-c I-ego trym. :-) Także szczerze mówiąc już zapomniałam całkiem o nich, bo minęło jakieś 3 tyg. Nudności miałam straszne od rana do nocy, natomiast wymioty - w sumie z 6 razy w ciągu całego I trym.
Ale na pewno jesteś już na tym koncowym etapie tych nieprzyjemności i nie zdążysz się obejrzeć i będziesz to miała za sobą. Choć tak jak dziewczyny, które mają już doświadczenie:tak: pisały wcześniej, że zaczną się następne dolegliwości, hi hi hi ale pewnie też o nich szybko zapomnimy.
 
Nie ma co się trząśc;-)nasze mamy tez pewnie swoje rpzeszły z nami w ciązy i jak byłkysmy juz na świecie dałysmy im popalic nie raz:sorry2:takie zycie
ja własnei chyba powoli dostaje w żyłę bo zaczyna mnie momentami nosić.Czuje się jak po porządnej kawie ale bez towarzyszącej jej ostatnio zgagi.takie zdrowe i naturalne podwyższenie ciśnienia:tak:
dzis przypilę męża żeby mi wreszcie do porządku zrobił zdjecie brzuszka.Mam się juz czym pochwalic.Nawet mój szef stwierdził ze "zgrabnie rosnie":happy2:
i wiadomosc dnia - wróciła mi ochota na sexik - i to nie tylko wieczorem:sorry2:spodziewałam sie tego majac w pamięci ciaże z Oliwią heheheh - mąż przeszczęsliwy:-D
 
Cześć dziewczyny:)
Widze że jeszcze wszystkie spią:)
Jak samopoczucie w weekend? Ja od poniedziałku mam urlop a od wtorku wyjezdzam na Suwalszczyznę do teściów.
Juz sie nie mogę doczekac...świeze powietrze i spacery w lesie:happy:
 
ja już nie śpię, ja już nie śpie!!!:-):-):-)
i to od 6.. a od 7 siedzę w pracy i nic pożytecznego nie zrobiłam.. no oprócz odwiedzenia BB:-):-)
pogoda masakryczna i aż się prosi o jakieś L4.. i nie wiem czy nie będzie, bo już nosem ciągnę.. ale we wtorek i środę jestem na szkoleniu, więc jeszcze do tego dotrwam..
 
PrzyszłaMamusia dobrze, że wszystko dobrze:-):-) i z maleństwem i z panią doktor.. według mnie to bardzo wazne, żeby mieć lekarza, który odpowie na pytania i nie traktuje cię jak numer karty 8120.. moja koleżanka chodziła prywatnie przez całą ciążę, a miała wadę serca, więc miała mieć cesarkę i jak przyjechała do porodu to musiała lekarzowi od nowa cały przebieg ciąży i swojej choroby relacjonować, bo on jej nie skojarzył.. wiem, ze lekarz nie musi mieć w jednym palcu wszystkich moich wyników z całej ciązy, ale chyba po 8 miesiącach powinien mnie poznać na korytarzu..
 
Hej dziewcyzny ja tez nie śpie juz od 7:-p jakos spac nie mogłam tej nocy:-(
Przyszła mamusia dobzre ze wszystko ok z dzidzia i niech pani dr okaże się tak sympatyczna jak wczoraj do końca ciązy:tak:
Skaba to tak źle się czujesz?
dziś idę z melcia do fryzjera tzn melcia idzie obciąc włoski pierwszy raz u profesjonalisty mam nadzieje że nei będzie odstawiac cyrków jak z super niani:no::-p
 
reklama
Ja też nie śpię....Ale robić w taki dzień się nic nie chce.No to nielada wyczyn cię czeka mrowa1-wiem jak u nas jest z obcinaniem włosów choć tylko maszynką-ryk,histeria itp.My dzisiaj idziemy z Jaskiem na angielski,zapisałam go na tą metodę Helen Doron,niby dzieci od roku tam chodzą.Zobaczymy jak będzie,podobno atmosfera jak w przedszkolu:confused:Trzymajcie się ciepło dziewczynki,do potem....
 
Do góry