reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marcóweczki 2008 - wątek główny

Belfatka - wspolczuje poszukiwan mieszkania! te zagrzybiale lazienki.... czy w Polsce ludzie maja takie same problemy jak na Wyspach! My od wrzenia wynajmujemy nowy apartament i wreszcie jest SUCHO. Przez poprzednie 2 lata ciagle walczylismy z grzybem - szczegolnie w lazience...
Planujac dziecko tego balam sie najbardziej, ze nie damy rady stowrzyc mu zdrowych warunkow.... (czyt, suchych warunkow)
 
reklama
Dziewczyny machnęłyśmy już 500 stron!!:tak:
Mnie dzisiaj jakoś tak naszedł strach przed porodem, a jak zobaczyłam suwaczek PrzyszłejMamusi to już całkiem....:baffled:
Pracujące dziewczyny idźcie Wy w końcu na zwolnienie bo zaraz rodzimy!!!! kiedy odpoczniecie???:confused:
 
czytam czytam i już mi się tekst rozmazuje a końca nie widać!!!nadrobię jutro natomiast Sabincia nie nie rodziłam jeszcze ale po tych wichurach nie mieliśmy prądu do niedzieli popołudnia a internet włączyli dopiero dziś:angry:.Ja dzisiaj poodkurzałam całe piętro,pomyłam podłogi poprałam,poprasowałam i padam na ryjka!!!już mi tak ciężko coś robić:no:,że wolałabym byc po wszystkim.
Mrówa Xsiężniczka jak się patrzy!;-)
Sabincia nie szalej już tak więcej z tymi porządkami na kolanach:wściekła/y:
Spadam odezwę się jutro!
 
Sim od półtora roku mieszkam w nowym mieszkanku jestesmy pierwszymi lokatorami warunki super tylko ciasno jak na 3osoby.Wszystko nowiutkie i czysciutkie do tej pory wiec jak patrze na te ,,niby wysprzatane i odremontowane '' łazienki to masakra:szok: i ciezko bedzie sie przeniesc do czegos o gorszym standardzie wiec szukamy..Narazie to co oferuje nam agencja to ja podziekuje jutro pojde jeszcze do innej agencji bo mam ;-) blisko i moze oni cos zaradzą. Ach... i jeszcze moj brat chce przyjechac na koniec lutego na kilka miesiecy wiec chatke musimy zmienic koniecznie:baffled:Moze sie uda bedziemy szukac dalej
 
Oooo.....Marteczka Chyba wyczułas ze o Tobie plotkujemy.....:-D:-D:-D my juz myslałysmy ze własnie rodzisz.Ty tez tak nie szaloej kochana z tym sprzątaniem.....
Do jutera kobitki papa
 
Ach to uzależnienie!!!:-DNie dałam za wygraną!Befatka ja to ci kochana współczuję jeszcze przeprowadzki.:no:sama jak pomyślę że mnie to czeka może w maju to mi się niedobrze robi,ale pocieszam się tak jak ty poczuciem większej przestrzeni i mniejszych ograniczeń więc dam radę choćby i z dzieckiem na ręku:tak:
Przyszła Mamusiu ten twój suwaczek to taki wiernie odzwierciedlający to co w brzuszku,że aż mi gorąco się zrobiło i mimo,że mąż jutro jedzie w trasę do piątku to kazałam mu się w plecak pakować a mi torbę zostawić chyba jutro też się będę pakować.;-)
A tak ogólnie to też się denerwuję już czy wszystko zdążę i czy on będzie wtedy w domu i który ten szpital,że też się często kłócimy:angry:mam nadzieję,że przejdzie po porodzie,może nie będę miała siły i będzie musiał się nami zając.Wczoraj stwierdził,że boi się,że się zakocha w córze,kurde oby,wcale zazdrosna bym nie była.
 
Cześć,
Ja nadal jestem zajęta siostrzeńcem ;) Przesłodki maluch ;) Strasznie nie mogę się doczekać kiedy Maja się pojawi, ale przynajmniej mogę zajać się MIłoszem. Z siostrą nigdy nie miałam jeszcze takiego kontaktu jak teraz. Pomyśleć, że kiedyś okładałyśmy się strasznie ;)
Pozdrawiam
 

Załączniki

  • DSC_1194 (Small).JPG
    DSC_1194 (Small).JPG
    34,4 KB · Wyświetleń: 24
reklama
Oli nadal oczko ma zapuchnięte:-(a wczoraj ropka ciekła okrutnie az zasnac nie mogła - wychodizła co chwila z pokoju i marudziła ze ona nie chce mieć chorego oczka:-:)-:)-(jak ją rano Łukasz znosił na doł to nawet go nie otworzyła tylko łypała na mnie tym zdrowszym (oba ma chore teraz) smaruję jej cały czas tym Oxycortem A ale jak nie bedzie żadnej poprawy póki nie wróce z pracy jedziemy z nią do lekarza:-(musi wyzdrowiec do piatku bo ma w przedszkolu zabawe choinkowa i nie chciałabym zeby ja przegapiła - byłoby jej smutno:-(
jak zobaczyła wczoraj Melcię mrówy to stwierdziła że ona tez chcę taką koronę i wypytywała o ta dziewczynkę:blink:Chyba jej sie spodobała wirtualna koleżanka:sorry2::tak::-)
 
Do góry