kasik25
Zadomowiona(y)
- Dołączył(a)
- 13 Grudzień 2007
- Postów
- 923
weronikaa-no do szpitala to wiadomo nikt chetnie nie chodzi ale wlasnie mi sie przypomnialo w zeszlym roku co bylam z Arkiem w szpitalu bo byly wymioty i pozniej biegunka to pil tylko herbate, jadl sucha bulke ewentualnie grysik, podawalam mu oslonowe tabletki i jak wymioty ustapily a biegunka byla to syrop nifuroksazyd jakos tak to sie pisze i tez tylko kleiki lub ryz zapiekany z jablkiem musial jesc i przeszlo. Robili mu badanie na rota i jednak to nie byl rota mial tez zle wyniki z moczu jednak co to bylo nie wiadomo a badan mial sporo
niekat-no wierze Ci bo Arek czasem tez dostal klapa jednak juz tego nie robie mimo ze czasem mnie doprowadza do szalu a w szczegolnosci ostatnio jedank jak gotrzepne jest jeszcze gorzej atak x2. Jeden dzien mialam taki olewkowy na maxa nawet nie posadzilam go na krzeselko tylko jadlam z Domisiem obiad i cos sie tam wyglupialismy oj strasznie go to wkurzalo ze nie zwracam uwagi biegal po calym mieszkaniu trzaskal drzwiami, krzyczal jak to nie skutkowalo to plul i rzucal zabawkami az wkoncu po ok chyba 20-30min postawil sam krzeselko na srodek i wola mam usiedlem jednak specjalnie klaskal i mrugal oczami czego robic nie moze ja nadl nic wkoncu odpuscil przysunal sie do stolika i mama ja jem obiad powiedzialm mu smacznego on dziekuje i jadl na tym zlosci sie skonczyly. Czasem dobrze jest tak pokazac dziecku ze traci dobra zabawe i samo wkoncu odpusci bo wiedzial ze jak zje to bedzie sie bawil z nami jednak nie zawsze to pomoga jak ma furie to musze go trzymac zeby krzywdy nie zrobil dobrze ze taki stan jest rzadkoscia. Jak sie tak rzuca sprobuj mu ograniczyc przestrzen nie trzymac go tylko go zablokowac w koncie np zeby nie mial mozliwosci ucieczki i mimo iz sie bedzie z tego powodu wkurzal plakal itp wkoncu odpuscie z czasem czas oczekiwania na spokoj sie zmniejszy bo bedzie wiedzial ze takim zachowaniem nic nie zdziala! A jak ma tylko takie widzi misie i sie wkurza od tak sobie to zabaw sie Oli glosno chwalac ja jak super cos tam robi albo jak fajnie ze jestes grzeczna jednak nie porownuj (a Marcel taki niegrzeczny)
Ide cos podzialac z Domisiem bo zaczyna mu sie nudzic...
niekat-no wierze Ci bo Arek czasem tez dostal klapa jednak juz tego nie robie mimo ze czasem mnie doprowadza do szalu a w szczegolnosci ostatnio jedank jak gotrzepne jest jeszcze gorzej atak x2. Jeden dzien mialam taki olewkowy na maxa nawet nie posadzilam go na krzeselko tylko jadlam z Domisiem obiad i cos sie tam wyglupialismy oj strasznie go to wkurzalo ze nie zwracam uwagi biegal po calym mieszkaniu trzaskal drzwiami, krzyczal jak to nie skutkowalo to plul i rzucal zabawkami az wkoncu po ok chyba 20-30min postawil sam krzeselko na srodek i wola mam usiedlem jednak specjalnie klaskal i mrugal oczami czego robic nie moze ja nadl nic wkoncu odpuscil przysunal sie do stolika i mama ja jem obiad powiedzialm mu smacznego on dziekuje i jadl na tym zlosci sie skonczyly. Czasem dobrze jest tak pokazac dziecku ze traci dobra zabawe i samo wkoncu odpusci bo wiedzial ze jak zje to bedzie sie bawil z nami jednak nie zawsze to pomoga jak ma furie to musze go trzymac zeby krzywdy nie zrobil dobrze ze taki stan jest rzadkoscia. Jak sie tak rzuca sprobuj mu ograniczyc przestrzen nie trzymac go tylko go zablokowac w koncie np zeby nie mial mozliwosci ucieczki i mimo iz sie bedzie z tego powodu wkurzal plakal itp wkoncu odpuscie z czasem czas oczekiwania na spokoj sie zmniejszy bo bedzie wiedzial ze takim zachowaniem nic nie zdziala! A jak ma tylko takie widzi misie i sie wkurza od tak sobie to zabaw sie Oli glosno chwalac ja jak super cos tam robi albo jak fajnie ze jestes grzeczna jednak nie porownuj (a Marcel taki niegrzeczny)
Ide cos podzialac z Domisiem bo zaczyna mu sie nudzic...