reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcóweczki 2008 - wątek główny

reklama
oj tak, trudno uwierzyć. Szczerze mówiąc nigdy nie interesowałam się polityką, władzy PIS i Kaczyńskich nie popierałam. Ale szkoda ich jako LUDZI, mieli przecież rodziny, dzieci, wnuki .... cóż widać to było im pisane ...
Nie wiem dlaczego, ale media jakoś wcześniej "pluli", oczerniali Prezydenta - teraz - 360' Dlaczego wcześniej nie pokazywali Go jak to robią teraz - jako ciepłego, człowieka, wielkiego patriotę ..... czy trzeba było śmierci, aby ukazać Go nam "inaczej"??


......

zmieniając temat, byłam z Nelą na bilansie - Pani pielęgniarka do nas - 4 latka? "nie 2 :)"
I tak muszę napisać że mam wyrośnięte dziecię:rofl2: 95cm i 14kg żywej wagi (14800 w ciuchach)
 
oj tak, trudno uwierzyć. Szczerze mówiąc nigdy nie interesowałam się polityką, władzy PIS i Kaczyńskich nie popierałam. Ale szkoda ich jako LUDZI, mieli przecież rodziny, dzieci, wnuki .... cóż widać to było im pisane ...
Nie wiem dlaczego, ale media jakoś wcześniej "pluli", oczerniali Prezydenta - teraz - 360' Dlaczego wcześniej nie pokazywali Go jak to robią teraz - jako ciepłego, człowieka, wielkiego patriotę ..... czy trzeba było śmierci, aby ukazać Go nam "inaczej"??
Bardzo dobrze to ujęłaś. Wizerunek prezydenta w mediach bardzo się zmienił.

A Nela baaardzo duża. A co z badaniami moczu? Wyszło coś? Wiesz już z czego była ta gorączka przed świętami?

Łóżko dla dzieciaków zamówione. W końcu zdecydowałam się na to Łóżko piętrowe KACPER 4 - na grubych nogach (994633649) - Aukcje internetowe Allegro. Teraz czekam na dostawę.
 
też mam takie odczucia.. czemu nie znaliśmy prezydenta takiego jakim go teraz pokazują? niestety.. tak jest często.. nie mogę sie pozbierać po tej tragedii.. straszne..

weronika rzeczywiście dużą masz córcię :-)

giza bardzo fajne łóżeczko i cena przystępna.. widze, że znalazłaś model z szufladami:-)

lenia mam.. od soboty właściwie ciągle gapię się w TV.. dobrze, ze dzisiaj się mogłam w pracy czymś zająć.. jutro jadę do Poznania i będe dopiero w środę wieczorem.. czwartek i piątek jestem na szkoleniu, więc może zdążę się zebrać w sobie..
 
Weronika masz 100% racje z wizerunkiem prezydenta, smutne to. Media zawsze zreszta liberalne sa:-(
Skaba mysmy tez weekend sedzili przed tv, ciężko w to wszystko uwierzyc:-(
Giza super łożeczko , dzieciaki beda miec gdzie szalec:rofl2:
 
Witajcie kochane:-)

oj tak, trudno uwierzyć. Szczerze mówiąc nigdy nie interesowałam się polityką, władzy PIS i Kaczyńskich nie popierałam. Ale szkoda ich jako LUDZI, mieli przecież rodziny, dzieci, wnuki .... cóż widać to było im pisane ...
Nie wiem dlaczego, ale media jakoś wcześniej "pluli", oczerniali Prezydenta - teraz - 360' Dlaczego wcześniej nie pokazywali Go jak to robią teraz - jako ciepłego, człowieka, wielkiego patriotę ..... czy trzeba było śmierci, aby ukazać Go nam "inaczej"??

Mam podobne odczucia... niestety jak widać tragedia zmienia podejście na patrzenie na człowieka i łączy wszystkie skłócone dotąd strony... jest strasznie smutno, ale jak widać potrafimy się solidaryzować dopiero w obliczu nieszczęścia:-(

Weronikaa, taki wzrost, to nic dziwnego, że lekarka myślała już o bilansie 4 - latka:-) a jak tam posiew i choróbsko Nelci... mam nadzieję, że przeszły...
Giza, widzę, że wybrałaś full opcję w przystępnej cenie... a jak tam pertraktacje z Przemkiem co do tortu?
Skaba&Mrowa, ja już nie włączam TV, bo za każdym razem się rozklejam i strasznie przeżywam to co widzę... pewnie hormony:sorry: ciężko będzie się pozbierać po takim wydarzeniu...

Ja nadal 2 w 1, ale coraz częściej mam wrażenie, że to już to... do tego brak porozumienia z A daje dodatkowy stres, co przekłada się na relacje z Jolą... jestem coraz bardziej przerażona jak to będzie wyglądało po moim powrocie ze szpitala :dry: cały czas poddenerwowana jestem
:no:

Dobra, nie smęcę i idę zjeść śniadanko, bo drzemki to już nie złapię
...
 
Beti, pewnie wszyscy jesteście trochę zdenerwowani przed powiększeniem się rodziny. Ale wierzę, że będzie dobrze.
A z tortem negocjuję. Koleżanka dała mi namiar na tańszą cukiernię i może tam coś wybierze Cukiernia U Spychaly: ciasta, ciasteczka, torty weselne, komunijne, okolicznościowe, fototorty - trzeba wybrać oferta i torty dla dzieci. Dzisiaj albo jutro chcę z Przemkiem tam podejść i mam nadzieje, że mu się spodoba. A dla Mili zrobię coś sama. Testowałam już u niej mleko sojowe i nie ma po min reakcji alergicznej, więc jakąś masę na tym mleku spróbuję zrobić, żeby też mogła dostać kawałeczek torciku.
 
reklama
Beti cięzkie chwile przed toba nie dośc ze poród to jeszcze bedziesz sie zamartwiac :-( ja mysle ze A bedzie muisał sobie poradzic i cie zaskoczy tym ze tak świetnie sobie dał rade :-) a Jolcia chyba przeczuwa ze pójdziesz do spzitala i chce sie toba nacieszyc jeszcze :-)
 
Do góry