Ninja - to owocnych starań! I buźka dla Bubu - swoją drogą wrzuciłabyś świeże fotki Prezesa!
Doris - czy ja wiem czy mam energii, po prostu nikt tego za mnie nie zrobi, a wolę 2 dni pośmigać do upadłego i później luzik i spacerki z dziećmi;-)
Niekat - moja to "tych momentów" ma coraz więcej i częściej
Widać że sprzęty ma Marcel opanowane do perfekcji
Kasik - widać Wasze starania nie idą na marne, super że Aruś robi postępy
Beti - też się właśnie zastanawiam,czy to nie alergia. Pamiętam że w zeszłym roku o podobnej porze też się jej ciągnęło choróbsko, wtedy pomogło postawienie baniek. Kupiłam dziś więc dziś zadziałamy i się zobaczy.
A co do porządków - to nie przemęczaj się, niech Justynka jeszcze chwilę posiedzi u mamusi w brzuszku
Już się bawicie w piaskownicy? Nasza mokra, muszę odkryć
Asia - ojjjjj biedne dziewczynki :-( a zwłaszcza Ewunia, taki maluszek i już szpital, ukłucia .... Oby szybko wyzdrowiała!
Ja mega niewyspana, Filip miał w nocy gorączkę 38'2, całą noc się wiercił, spał niespokojnie. Rano, tj. ok 9 znów 37'5 dałam Panadol i na razie jest ok. Prawdopodobnie to ząbki bo górne dziąsełka ma tak spuchnięte że mało nie trzasnął. Do tego nie bardzo chce jeść (pewnie go uraża smoczek).
Jak mu nie przejdzie do jutra (tzn. jeśli będzie znowu gorączkował) to pójdziemy do Dr.
Z Nelą byłyśmy na zdjęciu szwów - dzielna siedziała grzeczniutko, aż chirurg przyszedł zdziwiony że nie płacze :-)