beti1982
III'2008 i IV'2010
hej:-)
Giza, rzeczywiście dziwne te incydenty z wymiotami u Twoich dzieciaczków, podobnie jak z jednorazową gorączką u Joli oby do wiosny
Befatka, dobrze, że Kaya powoli przekonuje się do nocnika... małymi kroczkami do celu;-)
Iza, świetnie, że macie dodatkową opcję z prywatnym przedszkolem, chociaż w rzeczywistości i tak wychodzi zawsze troszkę drożej... a Dawidek musi mieć trochę prywatności przy robieniu tak intymnej sprawy;-)
Co do pytania o przygotowanie do porodu, to torba jeszcze nie spakowana, rzeczy jeszcze nie poprasowane... i w ogóle czuję, że nie zdążę się przygotować dostatecznie dobrze przed porodem... jakieś takie lenistwo mnie wzięło
Giza, rzeczywiście dziwne te incydenty z wymiotami u Twoich dzieciaczków, podobnie jak z jednorazową gorączką u Joli oby do wiosny
Befatka, dobrze, że Kaya powoli przekonuje się do nocnika... małymi kroczkami do celu;-)
Iza, świetnie, że macie dodatkową opcję z prywatnym przedszkolem, chociaż w rzeczywistości i tak wychodzi zawsze troszkę drożej... a Dawidek musi mieć trochę prywatności przy robieniu tak intymnej sprawy;-)
Co do pytania o przygotowanie do porodu, to torba jeszcze nie spakowana, rzeczy jeszcze nie poprasowane... i w ogóle czuję, że nie zdążę się przygotować dostatecznie dobrze przed porodem... jakieś takie lenistwo mnie wzięło