reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcóweczki 2008 - wątek główny

Giza, dobrze, że już po wirusie:tak: a Mila jest obłędna z tymi tekstami:-D i fajnie, że masz takie zdolności w dzierganiu, bo bardzo twarzowe rzeczy Ci wychodzą :tak:
a może spróbuj jeszcze z nakładką na sedes... u nas działa i jedno i drugie:tak:
Kra, wiosna idzie to będzie lepiej:tak: a posmęcić też możesz, zawsze wysłuchamy i poradzimy:-)
Ewa, widać, że Tośka powoli się przyzwyczaja i jeszcze trochę a osiągnie cel... cierpliwości:tak:
Niekat, widać, że Twój syn to raczej typ inżyniera niż gaduły... ale taka złota rączka w domu się przydaje... za to pewnie Oliwka jest typem gaduły, więc się wszystko wyrównuje:-D:-p
Weronikaa, to widać, że dzieciaczki dają mamie trochę czasu:tak: rzeczywiście nieregularne masz @ aż strach:szok:

Jola też nie ma problemu z odpieluszkowaniem, a kiedyś w kościele miała pieluszkę i wołała siusiu przez połowę mszy... na koniec stanęła rozkrokiem i potem wycierała podłogę:-D
Największy problem jest wciąż ze smoczkiem... oj, chyba już nie zdążę przed drugim dzieckiem:-(
Wczoraj wyprałam pościel i pieluszki dla maleństwa... przy okazji sobie przypomnę ile z tym jest prasowania... a jeszcze ubranka... no, cóż powoli trzeba się do tego przyzwyczajać:-)
 
reklama
Witam serdecznie, ja znow z pytaniem

Planujemy zapisac Dawidka do przedszkola od wrzesnia, ale mamy spory problem.
Chcielibysmy, zeby maly chodzil do przedszkola w miejscowosci w ktorej pracuje Marcin.
Dzis mi pani dyrektor powiedziala ze problem polaga na tym ze nie mieszkamy na terenie gminy pod ktora przedszkole podlega. Musielibysmy mieszkac albo na terenie gminy Swarzedz albo w miejscosciach gmin ktore maja podpisana umowe ze Swarzedzem...( te doplacaja za dziecko)
I teraz... pytaja o miejsce zamieszkania a nie zameldowania. Moj tata mieszka na terenie gminy ktora podpisala umowe ze Swarzedzem. Co gdyby w kwestionariusz wpisac adres mojego taty??
No w koncu mozemy (niby) tam mieszkac.
Czy pozniej musielibysmy uzyskac jakas zgode o doplate z urzedu gminy?
Mam nadzeje ze ktoras z Was sie orientuje...

Pozdrawiam i ogormne gratulacje dla podwojnych Mam
 
Witajcie,
Beti, Weronika dzięki wielkie, też mam nadzieję, że wiosną będzie lepiej :)

Iza wg ustawy przedszkole nie musi mieć umowy podpisanej z Twoją gminą ponieważ każda gmina ma na "swoje" dzieci kasę, któtra "idzie" za maluchem. Najzwyczjniej jeśli Dawid idzie do przedszkola to tego następstwem powinno być zawarcie umowy o zwrot części kosztów między gminami. Ktoś tu jest wygdny ot co! Ale prawdą jest, że przedszkola w pierwszej kolejności przyjmują dzieci ze swojej gminy, więc przy obecnym tłoku pewnie będziecie bez szans. Jeśli faktycznie jest zapis na formularzu "zamieszkania", to ja bym pisała, ale upewnij się czy faktycznie autor "to miał na myśli", bo może to być radosna twórczść dyrki nie widzącej różnicy pomiędzi zameldowaniem, a zamieszkaniem. Istnieje też opcja tymczasoweg zameldowania u dziadka (u nas tak jedna w przedszkolu babka zrbiła), ale tu nie jestem pewna czy wiąże się to z wymeldowaniem Dawidka od Was czy nie.

I jeszcze jedna sprawa, bo ja dooopa wołowa jestem: WIELKIE GRATKI DLA DUSI I PAULINKI, ORAZ ASI I EWUNI!
 
Iza, znalazłam coś co powinno trochę pomóc:
UMiG Swarzędz: Aktualności
w aktualnościach są zasady rekrutacji do przedszkoli:tak:

Poza tym wydaje mi się, że powinnaś porozmawiać w swojej gminie o dofinansowanie dziecka w innej gminie. Jeżeli nie będą mieli nic przeciwko, to po przyjęciu Dawidka do przedszkola występują do Twojej gminy o jego dofinansowanie w przedszkolu.
A Wy już się przemeldowaliście? Może na razie tymczasowo zameldować Ciebie i Dawidka w miejscowości Twojego taty, bo samego Dawidka, to bardzo chyba nie, bo jak się dopatrzą w US, to będą problemy z ulgami na dziecko:tak:

My dzisiaj wybieramy się do znajomych z wizytą, ale pogoda nie wpływa na moje lepsze samopoczucie...
Miłego dnia kobietki:-)
 
Julko, wielkie buziaczki na kolejny roczek

anna37_37 [ MOJEGO&#32.jpg
 
Ale pustki... dziewczyny, pobudka:tak:

Ale znów zasypało, a do tego Jola miała w nocy gorączkę (38,8)... na szczęście obeszło się po kościach, ale i tak nici z dzisiejszego spacerku:-(

3majcie się mamusie i miłego tygodnia:-)
 
Julka, wszystkiego najlepszego
Beti, zdrówka dla Joli.
Mila wczoraj zwymiotowała. Akurat podjeżdżaliśmy pod dom rodziców. Więc wizytę imieninową musiałam zacząć od prania ;-) Ale potem humorek jej się poprawił i nawet apetyt wrócił. Wygląda na to, że to jednorazowy incydent. Chyba jednak złapała coś od Przemka.
A u nas też zima w pełni. Auta trzeba było odśnieżać. Ja już chcę wiosny!!!!
A z miłych niespodzianek, to Mila dziś rano zawołała siusiu i zrobiła ładnie siusiu do nocniczka. W weekend puściłam ją bez pieluchy, ale w większości było - momo, zjobiłam siusiu w majtećki. Tylko 3 razy było w nocniku.
 
Czesc wszystkim
Juleczko -wszystkiego najlepszego na 2gie urodzinki oraz spóźnione zyczenia dla poprzedniach solenizantów.Czasem az trudno mi uwierzyc ze to juz 2 lata mineły

Beti-jak tam torba spakowana??Ale szybko te wasze ciąze zleciały szok
A u nas pieknie świeci słoneczko ,ogólnie jest ładnie tylko wiatr troche zimny.
Gizia- u nas nareszcie skonczył sie etap noszenia nocnika na głowie i powoli przestaje parzyć w doopcie wiec juz jest jakis sukces..Dzis rano posiedziała na nim jakies 5 minut ale nie zrobiła nic.Jak załozyła pieluche siurnęła od razu :/.Wiec my mamy na konice tylko jedno siusiu do nocniczka -tydzien temu
Miłego dnia kobietki
 
Ostatnia edycja:
Dzieki ze odpisalyscie .
Wkurza mnie ze tak utrudniaja sprawe. Postanowilam ze zloze dokumenty i nie bede kombinowac ze zmiana zameldowania czy falszowaniem miejca zamieszkania. Przyjma cool, nie przyjma ich strata ;-)
Dzwonilam dzis do prywtnego przedszkola 1000m od domu, wczesniej tego nie robilam bo bylam pewna ze mniej jak 1000zl nie ma co liczyc.
Okazalo sie ze kosztuje 550zl w tym jedzenie i angielski i przyjmuja 2,5 latki!
Panstwowe w Swarzedzu kosztuje prawie 400zl.


Co do nocnikowania to Dawid siusia na nocnik jak sie go posadzi i mowi ze robi wode. Wczesniej probowal pic ale juz chyba sie nauczyl ze nie powinien.
Jesli chodzi o to drugie to robi najdziwniejsza rzecz na swiecie..chowa sie zeby go nikt nie widzial i wali w gacie. Za stolem a najczescej chowa sie za firana.A jak np wejde do pokoju kiedy jest w trakcie to mnie wygania. Nastepnie przychodzi i mowi ze ma kupsko... Na nic prosby i blagania ale dam mu jeszcze czas.
 
reklama
Iza, to faktycznie nieduża różnica w cenie między tymi żłobkami. U nas w tym roku nie jest ważny adres zameldowania czy zamieszkania, tylko urząd US, w którym rodzice składają PIT. Ale do tej pory były przyjmowane tylko dzieci zameldowane we Wrocławiu. Mam nadzieję, że Dawidek zostanie przyjęty i będziesz zadowolona.
 
Do góry