ewa33
Zadomowiona(y)
- Dołączył(a)
- 11 Luty 2007
- Postów
- 804
Dzieki dziewczyny...wieczór się udał!;-)
Dzieci odstawione do babci na 16stą ,i na 17.30 byliśmy na "Ciacho"w Rz-wie..
Uśmiałam sie że hej!..ale niema jak to polska komedia
Później kolacyjka (ale to juz u nas..niedaleko)...było miło fajnie i wogóle;-) Tylko że ja w nocy i tak wstalam,by Tośke przykryć.no ale że przecież jej nie było,to śmiałam się sama z siebie:-)
Piotrk już dzieci przywiózł od babci,a sam do pracy na chwile musiał.. Wieczorem jadą (oprócz mnie ) do babci na noc..
Ale zima! rano jak wstałam -18, scenic nie odpalił,dobrze że thalia tak,to pojechał..aż się boję co będzie jutro rano..bo ja juz po 5tej muszę odpalić auto do pracy:-(
kasik aż miło czytać,że wkońcu doczekałas się jak chłopaki ładnie sie bawią razem..i tak ma być!no to was czeka w tym roku ..remonty..,a może i przy okazji jeszcz "coś\ktoś" wyjdzie;-)
weronika mnie też wkurza jak mi obcy mówią co powinnam a czego nie..kiedyś jeszce jak alex był malutki,jak poszłam na targ (z Alexem w wózku) a było tez tak -10 może -13,to takie panie ,że chce dziecko przeziębić,a jak do tej pory to jeszcze antybiotyku nie brał tak że nie ma co zwracać uwagi na takie gadania,niech sie zajmnie kasą
Muszę isc do dzieciaczków..wołaja mnie by sie z nimi bawić...
Narazie..i miłej niedzieli!"cieplutkiej"
Dzieci odstawione do babci na 16stą ,i na 17.30 byliśmy na "Ciacho"w Rz-wie..
Uśmiałam sie że hej!..ale niema jak to polska komedia
Później kolacyjka (ale to juz u nas..niedaleko)...było miło fajnie i wogóle;-) Tylko że ja w nocy i tak wstalam,by Tośke przykryć.no ale że przecież jej nie było,to śmiałam się sama z siebie:-)
Piotrk już dzieci przywiózł od babci,a sam do pracy na chwile musiał.. Wieczorem jadą (oprócz mnie ) do babci na noc..
Ale zima! rano jak wstałam -18, scenic nie odpalił,dobrze że thalia tak,to pojechał..aż się boję co będzie jutro rano..bo ja juz po 5tej muszę odpalić auto do pracy:-(
kasik aż miło czytać,że wkońcu doczekałas się jak chłopaki ładnie sie bawią razem..i tak ma być!no to was czeka w tym roku ..remonty..,a może i przy okazji jeszcz "coś\ktoś" wyjdzie;-)
weronika mnie też wkurza jak mi obcy mówią co powinnam a czego nie..kiedyś jeszce jak alex był malutki,jak poszłam na targ (z Alexem w wózku) a było tez tak -10 może -13,to takie panie ,że chce dziecko przeziębić,a jak do tej pory to jeszcze antybiotyku nie brał tak że nie ma co zwracać uwagi na takie gadania,niech sie zajmnie kasą
Muszę isc do dzieciaczków..wołaja mnie by sie z nimi bawić...
Narazie..i miłej niedzieli!"cieplutkiej"