reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcowe mamy 2020

Dobrze , ze zaczęło przechodzić i nie przerodziło się w nic poważniejszego . Ja skończyłam antybiotyk , ale i tak czuje , ze do końca nie jestem zdrowa , wiec pilnuje się jak mogę . Tym
bardziej , ze po antybiotyku organizm jest osłabiony . A poza tym nudzi mi się niemiłosiernie . Jak można siedzieć tyle w domu ? 🤦🏻‍♀️🤦🏻‍♀️🤦🏻‍♀️ i nie zanudzić się na smierć 🤦🏻‍♀️🤦🏻‍♀️🤦🏻‍♀️

Ja to stwierdziłam ze chyba już nigdzie nie bede wychodzić to jakiegoś sklepu czy coś. Bo wszyscy chorzy.l,
Każdy kicha. Co prawda i tak od 20 tc jak się tak porZasnie roChorowalam również na zatoki i Myslalam ze umrę z ich powodu [emoji23] to mega uważam na chore osoby i każdy chory ma zakaz odwiedzania. A teraz i tak coś złapałam. Jeszcze grypę :/ wiec chyba zwariuje i do porodu z domu nie wyjdę :p normalnie mam leki przed ludźmi którzy ttlko trochę zakąslaja itp :p może już zwariowałam [emoji848][emoji23][emoji23][emoji23]
 
reklama
Ja to stwierdziłam ze chyba już nigdzie nie bede wychodzić to jakiegoś sklepu czy coś. Bo wszyscy chorzy.l,
Każdy kicha. Co prawda i tak od 20 tc jak się tak porZasnie roChorowalam również na zatoki i Myslalam ze umrę z ich powodu [emoji23] to mega uważam na chore osoby i każdy chory ma zakaz odwiedzania. A teraz i tak coś złapałam. Jeszcze grypę :/ wiec chyba zwariuje i do porodu z domu nie wyjdę :p normalnie mam leki przed ludźmi którzy ttlko trochę zakąslaja itp :p może już zwariowałam [emoji848][emoji23][emoji23][emoji23]

Hahahahahahahahhagagagaghahaha nie to normalne [emoji3][emoji3][emoji23] mam to samo .
 
@Feline88 :-D :-D :-D :-D dobre z Tą wanienką. Podejrzewam że jakby pupa się zmieściła, to mnie i tak było by ciężko z niej się podnieść:laugh2::-D:laugh2: W styczniu naderwałam więzadło na nartach i od tego czasu mam dodatkowo nie do końca sprawne kolana. Istna komedia mój brzuch i kolana w procesie podnoszenia się ;):-D
Ciekawe, że każda z nas ma taką ciągotę za tym basenem i kontaktem z wodą. Bardzo mnie to sprowadza do porodu w wodzie, jako czegoś naturalnego.
Też stoje pod prysznicem do granic przyzwoitości. W pierwszym trymestrze, w momencie największego zachwiania emocjonalnego, miałam wręcz tak że każde puszczenie na siebie wody pod prysznicem powodował upust emocji. Codziennie stałam i wyłam pod prysznicem 🙈🙈🙈🙈

Też mi dziecię drga ;-)
 
@Feline88 :-D :-D :-D :-D dobre z Tą wanienką. Podejrzewam że jakby pupa się zmieściła, to mnie i tak było by ciężko z niej się podnieść:laugh2::-D:laugh2: W styczniu naderwałam więzadło na nartach i od tego czasu mam dodatkowo nie do końca sprawne kolana. Istna komedia mój brzuch i kolana w procesie podnoszenia się ;):-D
Ciekawe, że każda z nas ma taką ciągotę za tym basenem i kontaktem z wodą. Bardzo mnie to sprowadza do porodu w wodzie, jako czegoś naturalnego.
Też stoje pod prysznicem do granic przyzwoitości. W pierwszym trymestrze, w momencie największego zachwiania emocjonalnego, miałam wręcz tak że każde puszczenie na siebie wody pod prysznicem powodował upust emocji. Codziennie stałam i wyłam pod prysznicem [emoji85][emoji85][emoji85][emoji85]

Też mi dziecię drga ;-)

Coś w tym jest - woda uspokaja i daje odprężenie . Ja nawet nie pływam tylko tam „ chopkam „ w miejscu , kładę się na plecach i to mi przynosi ogromną ulgę .
Kocham basen - chociaż ostatnio złapałam po nim grzybka , ale coś za coś [emoji53]
 
Z tym niewychodzeniem coś jest, bo ja niestety nie mogę wychodzić przez szyjkę (wypad do lekarza to przygoda) i żadne licho mnie nie chwyta, ale basen też mi się marzy bardzo, chciałabym jeszcze pójść przed rozwiązaniem, ale z 2 strony boje się coś złapać na końcówce, jak już tyle wytrzymałam, a potem znów szybko się nie pójdzie ;)
 
A właśnie, dziewczyny, a propos basenu - jakim stylem najlepiej pływać? Ja uwielbiam kraulem ale ostatnio głównie żabka pływam i boje się, ze to niezbyt dobre dla mojego odcinka lędźwiowego :)
 
A właśnie, dziewczyny, a propos basenu - jakim stylem najlepiej pływać? Ja uwielbiam kraulem ale ostatnio głównie żabka pływam i boje się, ze to niezbyt dobre dla mojego odcinka lędźwiowego :)

Ja w sumie pływam tylko żabka, czasem na plecach. Na kręgosłup podobno najlepsze pływanie na plecach...
moim zdaniem żabka bardzo fajna jest bo właśnie rozruszaja się zawsze stawy biodrowe i mnie potem nie bolą pachwiny.... ogólnie w żabce nie powinien bolec Cię kręgosłup, tylko nie wiem jak pływasz ... najlepiej jest zanurzać głowę i tylko do wdechu wynurZac (a nie pływać z nią na wierzchu cały czas). Ja pływając z zanurzeniem nie mam żadnych problemów z odcinkiem lędźwiowym a ogólnie jestem dosyć mocno na to narażona ze względu na uraz kregoslupa jaki koedys miałam w tym odcinku.... wiec wydaje mi się ze nie powinno to powodować jakiś dodatkowych problemów...
 
@Akwarele Nie mam pojęcia niestety jak to jest technicznie. Pływam tak jak mi wygodnie w danym momencie i żeby mnie nic nie ciągnęło. Czasem technicznie a czasem jak mam problem z oddychaniem to pływam żabką turystyczną ;) staram się też zawsze na plecach popływać, właśnie żeby odcinek lędźwiowy przybrał inne położenie...zauważyłam że chyba najlepszy jest dekraul. Nie wiem czy poprawnie nazywam tą technikę bo to nazwa zakodowana jeszcze w dzieciństwie i czy obecnie jest praktykowana. W sumie nie widuje osób tak pływajacych :-D :-D :-D ale mnie trenerjej nauczył (Nogi jak do żaby a ręce jak do definka....tylko wszytsko dzieje się na grzbiecie)
 
reklama
Jak się uczyłam pływać to pan mówił, że na plecach. Ale ja chyba dalej tylko cegłą potrafię pływać😂
🤔😀😂 a jak to ?

Ja już po wizycie. Pani doktor powiedziała że nudna ta moja ciąża 🙈😂bo wszystko ok. Dostałam żelazo tylko do brania, bo już hemoglobina trochę gorzej zaczęła wychodzić.
Potwierdziła to co przypuszczałam że kilka dni temu dziecko zmieniło pozycje- głowa wysunęła się z biodra i jest już w samym " centrum"... Czas rodzić!!!! 😂
 
Ostatnia edycja:
Do góry