reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcowe mamy 2020

Ja wpadłam w szał zbierania materiałów edukacyjnych dla dziecka. Mam już ponad 20 książeczek :laugh2: i znajomy jak pojedzie do Londynu to kupi mi kolejne-anglojęzyczne. Mam ambitny plan prowadzić dziecko w dwujęzyczności. Mam nadzieje, że syn mnie w tym wspomoże - bo już prawie doszedł do mojego poziomu a wymowę ma zdecydowanie lepszą ode mnie....
 
reklama
Ja też unikam chorych,.... każdego przed przyjściem do nas pytam czy zdrowy. Mój syn zresztą robi to samo z kolegami- każdego przez przyjściem do nas diagnozuje serią pytań ;-)
W swoich mieszankach ziół znalazłam że korzeń lukrecji też działa na górne drogi oddechowe, więc jak wspomagasz się ziołami, możesz sobie dorzucić do parzenia również to.

Mnie tylko candidia dolega ;) Jechałam cały czas na leczeniu farmaceutycznym i po raz kolejny przekonałam się, że nie są w stanie mi pomóc (kilka miesięcy leczeń, ciągłego zmieniania leków). Uruchomiłam na nowo dietę i zioła i już po kilku dniach zaczelam zauważać różnice
Mam nadzieję że będę mogła zaraz zacząć chodzić na basen. Edit: właśnie dostałam wyniki badań z dzisiaj. Wygląda na to że nie ma ani baterii ani grzyba (narazie brak informacji na wynikach....mam nadzieje że nie wskoczą już w aktualizacji)
Na usg byłam w zeszłym tygodniu, ale chyba o tym pisałam. Dzieciątko ustawione głową w dół (chociaż mam wrażenie że dziś w nocy dokonało jakiegoś przewrotu) ale totalnie pozasłaniane. Jedynie ucho było widać. Z tego co można było zobaczyć, wszystko ok.
Jutro idę na wizytę do mojej gin z tymi wszystkimi wynikami

No to bardzo dobrze . Tez bym chciała wrócić na basen , ale na razie muszę JeszcE z tydzień odczekać po chorobie , żeby znowu czegos nie przynieść .
Może jutro się maluszek pokaże [emoji3]
 
Ufff jak czytam forum to od razu mi lepiej ze nie tylko ja mam wahania nastroju 🙈 cały weekend przepłakałam a miałam gości 😂 w sobotę jeszcze jechałam do szpitala na ktg bo myślałam ze Mała się nie rusza 🙈 na szczęście wszystko ok. Dzisiaj cały dzień przespałam za to 🙈
 
Ufff jak czytam forum to od razu mi lepiej ze nie tylko ja mam wahania nastroju [emoji85] cały weekend przepłakałam a miałam gości [emoji23] w sobotę jeszcze jechałam do szpitala na ktg bo myślałam ze Mała się nie rusza [emoji85] na szczęście wszystko ok. Dzisiaj cały dzień przespałam za to [emoji85]

Mnie ostatnio tak meczy spanie,
A najgorsze jest to ze usne - pospie z 15 minut i się budzę pół przytomna. Potem już usnąć nie mogę. Zacznę coś robić , znów chce mi się spać . I tak w kółko. Brzuch zaczyna mi jakoś ciążyć chyba. Boli mnie jakoś podbrzusze i mały ciagle jakoś dziwnie co jakiś czas drga.... :/ i czuje w lewym i prawym podbrzuszu jakiś dziwne bąbelki co jakiś czas 🤷‍♀️ +bol pachwin.... szczerze mówiąc nie wiem jak ja te dwa miesiace jeszcze wytrwam... liczę na to ze jak przejdzie mi choróbsko to może wrócę na basen i odreaguje bo mam wrażenie ze nie długo zwariuje...🤯
 
Mnie ostatnio tak meczy spanie,
A najgorsze jest to ze usne - pospie z 15 minut i się budzę pół przytomna. Potem już usnąć nie mogę. Zacznę coś robić , znów chce mi się spać . I tak w kółko. Brzuch zaczyna mi jakoś ciążyć chyba. Boli mnie jakoś podbrzusze i mały ciagle jakoś dziwnie co jakiś czas drga.... :/ i czuje w lewym i prawym podbrzuszu jakiś dziwne bąbelki co jakiś czas 🤷‍♀️ +bol pachwin.... szczerze mówiąc nie wiem jak ja te dwa miesiace jeszcze wytrwam... liczę na to ze jak przejdzie mi choróbsko to może wrócę na basen i odreaguje bo mam wrażenie ze nie długo zwariuje...🤯[/QUOTE
Madzia moja tez czasami tak śmiesznie drga [emoji3][emoji3][emoji3] tez mnie boli podbrzusze .
A spanie to koszmar - chodzę spać o 3,4 nad ranem i wstaje o 12 🤦🏻‍♀️
Totalnie zmienił mi się rytm dobowy - może dlatego , ze nie mam jakiś strasznych obowiązków , nie pracuje i siedzę w domu . Brakuje mi uschematyzowanego dnia a jakoś sama nie mogę się do tego zmusić [emoji23]
Basen byłby super - ja nawet nie mam wanny w domu tylko prysznic , wiec tym bardziej brakuje mi pluskania w wodzie .
Nie raz siadam pod prysznicem i polewam się woda , ale to nie to samo . Dostałam taką większa wanienkę od koleżanki , ale niestety nie zmiescilam tam pupy [emoji23][emoji23][emoji23][emoji23]hahahahhhhahahhahahahhahahahahahahahahahahahahahahahahahahaah
 

Haha :D ja to po basenie czuje się jak nowo narodzona... przedewszusykim te bóle pachwin całkowicie znikają, jakoś ciało się tak rozrusza i jest o niebo lepiej... jak bym w ciąży nie była :D
Ale przeczuwam ze do basenu jeszcze długa droga - bo jak się okazało z moim chorowaniem to dopadła mnie grypa :/
 
Haha :D ja to po basenie czuje się jak nowo narodzona... przedewszusykim te bóle pachwin całkowicie znikają, jakoś ciało się tak rozrusza i jest o niebo lepiej... jak bym w ciąży nie była :D
Ale przeczuwam ze do basenu jeszcze długa droga - bo jak się okazało z moim chorowaniem to dopadła mnie grypa :/

O nieeeee 🤦🏻‍♀️🤦🏻‍♀️🤦🏻‍♀️
I co dostałaś ?
 
Haha :D ja to po basenie czuje się jak nowo narodzona... przedewszusykim te bóle pachwin całkowicie znikają, jakoś ciało się tak rozrusza i jest o niebo lepiej... jak bym w ciąży nie była :D
Ale przeczuwam ze do basenu jeszcze długa droga - bo jak się okazało z moim chorowaniem to dopadła mnie grypa :/

Żebyśmy zdążyły z tym pójściem na basen do porodu [emoji23][emoji23][emoji23]
 
O nieeeee 🤦🏻‍♀️🤦🏻‍♀️🤦🏻‍♀️
I co dostałaś ?

W sumie nic specjalnego... byłam najpierw u rodzinnego to on stwierdził ze to przeziębienie. Nie dawały mi spokoju strasznie silne bóle kosci i miesni.. lekarz doradził żeby zeobic szybki test na grypę - z niego wyszła grypa typu b (podobno mniej groźna).
Ogólnie nie miałam wysokiej gorączki, bo największa jaka dotrzymałam to 38 wzięłam paracetamol i spadła , później już było lepiej... nie wzrastała jakoś wysoko.... zadzwoniłam do gina to oczywiście kazał mi beac antybiotyk przez 3dni ze względu na moje zatoki zaatakowane, jak to bywa u mnie przy każdej chorobie.... obecnie już nie mam temp, trochę cxuje jeszcze w kościach ale nie ma katastrofy, i zatoki powoli dochodzą do siebie... ale napłatalo mi to strachu.. bo grypa raczej do bezpiecznych w ciąży nie należy... :/
 
reklama
W sumie nic specjalnego... byłam najpierw u rodzinnego to on stwierdził ze to przeziębienie. Nie dawały mi spokoju strasznie silne bóle kosci i miesni.. lekarz doradził żeby zeobic szybki test na grypę - z niego wyszła grypa typu b (podobno mniej groźna).
Ogólnie nie miałam wysokiej gorączki, bo największa jaka dotrzymałam to 38 wzięłam paracetamol i spadła , później już było lepiej... nie wzrastała jakoś wysoko.... zadzwoniłam do gina to oczywiście kazał mi beac antybiotyk przez 3dni ze względu na moje zatoki zaatakowane, jak to bywa u mnie przy każdej chorobie.... obecnie już nie mam temp, trochę cxuje jeszcze w kościach ale nie ma katastrofy, i zatoki powoli dochodzą do siebie... ale napłatalo mi to strachu.. bo grypa raczej do bezpiecznych w ciąży nie należy... :/

Dobrze , ze zaczęło przechodzić i nie przerodziło się w nic poważniejszego . Ja skończyłam antybiotyk , ale i tak czuje , ze do końca nie jestem zdrowa , wiec pilnuje się jak mogę . Tym
bardziej , ze po antybiotyku organizm jest osłabiony . A poza tym nudzi mi się niemiłosiernie . Jak można siedzieć tyle w domu ? 🤦🏻‍♀️🤦🏻‍♀️🤦🏻‍♀️ i nie zanudzić się na smierć 🤦🏻‍♀️🤦🏻‍♀️🤦🏻‍♀️
 
Do góry