Wlasnie wrocilam z wizyty u poloznej. Byla pogadanka o dodatkowych testach z krwi, ale sama polozna odradzala mowiac, ze nie jestem w grupie ryzyka. Potem tylko sprawdzenie cisnienia i tetna dziecka przez brzuch. Tu najadlam sie strachu, bo szukala tetna dziecka przez dobre kilka minut.
Kolejna wizyta dopiero 4 pazdziernika i to tez bedzie tylko sprawdzenie tetna dziecka i mojego cisnienia. Potem w listopadzie usg polowkowe w 20 tygodniu, ktore bedzie ostatnim w tej ciazy.
Zapisalam sie dodatkowo na usg 7 pazdziernika, zeby dowiedziec sie czy bedzie drugi chlopiec czy dziewczynka.
Spytalam polozna czemu sa takie roznice w prowadzeniu ciazy pomiedzy krajami i czemu w Holandii nie robi sie usg genetycznego i oczywiscie chodzi o ciecie kosztow. Pozostaje mi tylko mocno zacisnac kciuki i miec nadzieje, ze z dzieckiem wszystko ok