reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcowe mamy 2020

Też mam 28.08 termin prenatalnych ;) jestem umowiona w Poznaniu u faceta ktory jest członkiem Sekcji Ultrasonografii Polskiego Towarzystwa Ginekologicznego (posiada m. in. certyfikat Sekcji Ultrasonografii PTG w zakresie wykonywania badań ultrasonograficznych w położnictwie i ginekologii oraz certyfikat The Fetal Medicine Fundation w zakresie badań prenatalnych w 11-13+6 tygodniu ciąży - przezierność karku u płodu NT).

Na jakiej ulicy on przyjmuje ? Bo ja ide na prenatalne USG do centrum neoMedica tam tez przyjmują specjaliści z certyfikatami.
 
reklama
Ja umówiłam się na test pappa ale nie jestem pewna czy to dobry pomysł. Dajcie znać dziewczyny czy robicie prenatalne i jakie ;)
w pierwszej ciąży robiłam- u mnie wyglądało to tak, że chodziłam prywatnie do lekarki, ale pracuje ona w szpitalu i wystawiła skierowanie na badania i tam zapisałam się. rano pojechałam, pobrali krew, a potem ona robiła usg. z tego, co orientuje się, to obowiązkowo wykonuje się te badania po 35 r. życia matki, ja miałam 29 lat, ale moja lekarka każdej swojej pacjentce to zaleca i daje skierowanie na to. chyba, że któraś z mam nie chce. teraz czekam na wizytę we czwartek mam prywatną i zobaczymy jakie ustalenia- bo minęły 2 lata od poprzedniej ciąży i zobaczę czy coś się tam pozmieniało. poza tym moja lekarka ma nowy gabinet i sprzęt rewelacyjny, więc o usg się nie martwię, zrobi u siebie szczegółowe.
 
Dziewczyny! Trochę inny temat zarzucę, żeby się nie zamartwiać - przyjemniejszy mam nadzieję :)
Byłam dzisiaj z Pepco i ile tam jest ciuszków dla dzieci na wyprzedaży! Spędziłam tyle czasu, że aż natknęłam się na znajomą - spytała, co robię na dziale dziecięcym [emoji23]
Ale ja nie o tym... Czy też macie wrażenie, że w KAŻDYM sklepie jest bardzo mocny podział: dla chłopca/ dla dziewczynki. Nawet ciuszki, nie ma w ogóle działów „uniseks”. Fakt, za dużo sklepów nie odwiedziłam (kilka zaledwie), rozumiem ze starsze dzieci mogą mieć potrzebę identyfikowania się z płcią, ale niemowlakowi to obojętne...
I tu pytanie do Was - czy planujecie wszystko kupowac, kiedy poznacie płeć, czy inwestujecie w rzeczy „uniseks”? Chodzi mi o wystrój pokoju, ciuchy i akcesoria ale też np. O zabawki.
Ja dzisiaj stwierdziłam, że nie będę kupować nic „typowo” chłopięcego czy dziewczęcego - nawet, jak poznam płeć. Planujemy jeszcze dwójkę rodzeństwa więc przyda się na przyszłość takie uniwersalne [emoji23]
To samo jeśli chodzi o zabawki - sama z dzieciństwa pamietam najlepsze zabawy były klockami, potem dopiero samochodziki, żołnierzyki, lalki gdzieś na końcu. Niezależnie, czy będzie córka czy syn - chciałabym, żeby potrafił(a) się bawić i zestawem młodego majsterkowicza i młodego kucharza.
Ja sobie a zycie pewnie pokaże jak będzie... [emoji23]
A jakie Wy macie zdanie? Chcecie idwntyfikowac dziecko ze swoją płcią czy być jak najbardziej neutralnym? (W końcu moda na dżender [emoji23])
w pierwszej ciąży o płci dowiedziałam się w miesiącu, synek długo się ukrywał. jednak nie kupowaliśmy typowych ciuszkó, ale bardziej uniwersalne. potem dostaliśmy od znajomych po ich synku i te były już typowo chłopięce- i mnóstwo ich, więc ja mam ciuszków tyle, że 2 noworodków bym ubrała. sporo mam jeszcze nowych ciuszków. jakoś mój synek mało mi się brudził, więc nie musiałam po kilka razy dziennie przebierać, nie ulewał. ale mam spory zapas ciuchów, gryzaki nowe, zabawek sporo klocków. ogólnie po synku mam sporo akcesorii dla maluszka. wiadomo, jak będzie dziewuszka to trzeba troszkę dokupić sukieneczek:)jednak trzymam się dobrze, nie mam żadnych wytrysków i zapewne będzie chłopak:)w pierwszej ciąży w sumie wyglądałam dobrze, czułam się dobrze, byłam aktywna.:)ale zobaczymy.
 
Czytałam że rodzinny może wystawić tylko podstawy- czyli morfologia, mocz i tsh (najtańsze)... więc te kilkadziesiąt złoty przy tych wszystkich to Pikuś... ja też już na same badania 500 plus dwie wizyty i leki... majątek, ale nie wyobrażam sobie czekać jak coś by się działo 2 tygodnie czy ileś na wizytę...W szczególności że to pierwsza ciąża;)
w pierwszej ciąży o płci dowiedziałam się w miesiącu, synek długo się ukrywał. jednak nie kupowaliśmy typowych ciuszkó, ale bardziej uniwersalne. potem dostaliśmy od znajomych po ich synku i te były już typowo chłopięce- i mnóstwo ich, więc ja mam ciuszków tyle, że 2 noworodków bym ubrała. sporo mam jeszcze nowych ciuszków. jakoś mój synek mało mi się brudził, więc nie musiałam po kilka razy dziennie przebierać, nie ulewał. ale mam spory zapas ciuchów, gryzaki nowe, zabawek sporo klocków. ogólnie po synku mam sporo akcesorii dla maluszka. wiadomo, jak będzie dziewuszka to trzeba troszkę dokupić sukieneczek:)jednak trzymam się dobrze, nie mam żadnych wytrysków i zapewne będzie chłopak:)w pierwszej ciąży w sumie wyglądałam dobrze, czułam się dobrze, byłam aktywna.:)ale zobaczymy.
ja w pierwszej ciazy szybko się dowiedziałam ze będzie chłopiec i pod chłopca kupowałam. Bardzo dużo białych body mam wiec nawet jeśli będzie teraz dziewczynka to będę ubierała jej ciuszki po Mikołaju. Bo wszystko praktycznie jest białe z jakimiś słonikami albo misiami do dziewczynek to tez pasuje.
 
Hej .
Ja mam od wczorajszego wieczora płytki oddech.W nocy myslalam ze się udusze.eTeraz jest lepiej A najgorzej to hak się nachyle ,albo siedzę pochylona.

Co do genetycznych.Zrobie usg i Pappa. W poprzedniej ciąży również robilam.

Co do chińskiego kalendarza to poprzednim razem wychodziła dziewczynka i dziewczynka jest.Teraz również dziewczynka wychodzi
 
reklama
Do góry