reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marcowe mamy 2020

Ja właśnie mieszkam w angli i ciągle czekam na termin USG pd GP juz 3 tydzien leci. Ale 22 wyjezdzam na wakacje dlatwgo 18stego ide prywatnie na USG zobaczyc czy wszystko jest dobrze bo oprocz pozytywnych testow to nie mam nic
Ja jestem teraz w Polsce, ale mieszkamy w Anglii i tego też się obawiam - to byłaby moja pierwsza ciąża tam
 
reklama
Cześć dziewczyny, nieśmiało się witam, bo dopiero wyszedł mi pozytywnie test w dniu spodziewanego okresu , myślałam, że będę jedną z pierwszych, a tutaj już 183 stron:szok: Teraz boję się iść do lekarza, bo w poprzedniej ciąży długo podejrzewali puste jajo płodowe, mój drugi synek ujawnił się dosyć późno:cool2:Oczywiście w międzyczasie przerabiam w głowie wszystkie możliwe czarne scenariusze :-pCzy jakaś mama, jak ja, spodziwałaby się trzeciego dzidziusia i to po cesarkach ? :)Bo szczerze mówiąc jestem przerażona:p
Ja to pierwsze, lat 29, ostatnia miesiączka 30maj, 23 maj, 4 dni przed miesiaczka 2 kreseczki :)
 
Ja właśnie mieszkam w angli i ciągle czekam na termin USG pd GP juz 3 tydzien leci. Ale 22 wyjezdzam na wakacje dlatwgo 18stego ide prywatnie na USG zobaczyc czy wszystko jest dobrze bo oprocz pozytywnych testow to nie mam nic
Mam to samo idę prywatnie w 22 lipca, wracam samochodem do Polski to jest 30h jazdy, nie chce się stresować i denerwować.
f2w3gov37znp1hsr.png
 
Ja się też boję ciazy tutaj, szczególnie że na porodowke się jedzie dopiero jak już się ma częste skurcze. Moja szfagierka nie zdarzyła i urodziła w samochodzie :szok:
Straszne :szok: Jak mój młodszy miał gorączke 40 stopni ostatnio i po niczym nie spadała to łaskawie wysłali nas na badania do szpitala, gdzie nic mu nie zrobiono tylko dano paracetamol:szok: Mam porównanie, bo przy starszym w Polsce w podobnej sytuacji zrobiono mu kompleksowe badania i wykryto coś na co musiał dostać antybiotyk. Służba zdrowia w UK to jakaś masakra :p
 
Straszne :szok: Jak mój młodszy miał gorączke 40 stopni ostatnio i po niczym nie spadała to łaskawie wysłali nas na badania do szpitala, gdzie nic mu nie zrobiono tylko dano paracetamol:szok: Mam porównanie, bo przy starszym w Polsce w podobnej sytuacji zrobiono mu kompleksowe badania i wykryto coś na co musiał dostać antybiotyk. Służba zdrowia w UK to jakaś masakra :p
Napewno będzie dobrze, musi być, angielki jakąś dają radę to my też damy :p przeraża mnie też tutaj wysokość macierzyńskiego, śmiech na sali z tym ich maternity. Pracujesz legalnie A oni płacą grosze na macierzynskim.
 
reklama
Do góry