reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcowe mamy 2020

U mnie tylko z mężem my wiemy. Najbliższej rodzinie powiem po usg, jeśli będzie wszystko ok. Po co jeszcze obi maja sie martwić i stresować. W pracy i reszcie jak najpóźniej czyli po 1 trymestrze najlepiej. Nie chce głupich komentarzy, współczucia, obgadywania za plecami w razie gdybym znowu poroniła. To jest koszmar... i to współczucie ludzi, którzy maja dzieci i nie wyobrażają sobie przez co przeszłam... nie chce nikomu później tego opowiadać, tłumaczyć itp. Mam nadzieje, ze teraz będzie wszystko ok. Muszę jakoś dotrwać do jutrzejszej wizyty...
Po pracy jadę do fizjoterapeutki żeby mi ta szyje jakoś rozmasowala. Co za koszmarny dzień, nie mogę ruszać głowa, do tego to plamienie, nie mogę się skupić w pracy :/
 
reklama
U mnie tylko z mężem my wiemy. Najbliższej rodzinie powiem po usg, jeśli będzie wszystko ok. Po co jeszcze obi maja sie martwić i stresować. W pracy i reszcie jak najpóźniej czyli po 1 trymestrze najlepiej. Nie chce głupich komentarzy, współczucia, obgadywania za plecami w razie gdybym znowu poroniła. To jest koszmar... i to współczucie ludzi, którzy maja dzieci i nie wyobrażają sobie przez co przeszłam... nie chce nikomu później tego opowiadać, tłumaczyć itp. Mam nadzieje, ze teraz będzie wszystko ok. Muszę jakoś dotrwać do jutrzejszej wizyty...
Po pracy jadę do fizjoterapeutki żeby mi ta szyje jakoś rozmasowala. Co za koszmarny dzień, nie mogę ruszać głowa, do tego to plamienie, nie mogę się skupić w pracy :/

Do tego w sierpniu maja być jakieś podwyżki wyrównawcze, a jakbym powiedziała to na pewno bym nie dostała. A przed L4 i macierzyńskim każde 200zl się przyda.
 
U mnie tylko z mężem my wiemy. Najbliższej rodzinie powiem po usg, jeśli będzie wszystko ok. Po co jeszcze obi maja sie martwić i stresować. W pracy i reszcie jak najpóźniej czyli po 1 trymestrze najlepiej. Nie chce głupich komentarzy, współczucia, obgadywania za plecami w razie gdybym znowu poroniła. To jest koszmar... i to współczucie ludzi, którzy maja dzieci i nie wyobrażają sobie przez co przeszłam... nie chce nikomu później tego opowiadać, tłumaczyć itp. Mam nadzieje, ze teraz będzie wszystko ok. Muszę jakoś dotrwać do jutrzejszej wizyty...
Po pracy jadę do fizjoterapeutki żeby mi ta szyje jakoś rozmasowala. Co za koszmarny dzień, nie mogę ruszać głowa, do tego to plamienie, nie mogę się skupić w pracy :/
Jeżeli możesz zwolnij dziaj z pracy żebyś jakiegoś błędu nie popełniła, dodatkowy stres i może znajdź dzisiaj jakiegoś lekarza żeby Cię uspokoił ;)
f2w3gov37znp1hsr.png
 
Mała czarna, jesteś jeszcze młoda i z tego co widzę nie masz problemu z zajściem, woec spokojnie nie martw się, będzie wszystko dobrze. Ja mam niestety gorsza sytuacje, jestem starsza, mam mega problemy z zajściem i te strasznie pragnę już dzidziusia. Mamy już mieszkanie, super prace oboje, budujemy dom, a dzidziusia dalej brak :(
Na to chyba nie ma reguly, ja pierwsza ciążę straciłam w wieku ... 19 lat, nieplanowana ale już przywyklam do tej radości. Też każdy mówił młoda jesteś jeszcze urodzisz ,ale im więcej komplikacji tym bardziej w to wątpię
 
Też się nad tym zastanawiałam i zastanawiam do dzisiaj ...

ckaiflw1prbvmdef.png
Mam to samo , staram się odżywiać , sumplementowac , czytać jak najwięcej , A tu dupa , A mam znajomą która ogłaszając informacje o tym że jest w drugiej ciąży robiła to przy drinku z whisky... nóż się otwiera w kieszeni sam
 
U mnie wie mąż, mama i ciotka , tylkp otoczenie ,które mieszka tutaj w Niemczech , babci nie mówiłam obawiam się że przez to może potem mieć pretensje że na wakacje nie przyjechałam ale po drugiej wizycie w okolicach 11 tygodnia myślę że powiemy reszcie
U mamy mam duże wsparcie jest dla mnie jak siostra , wiem że gdyby coś się działo od razu jest , gdy dostałam krwotoku to ona od razu dzwoniła do szefowej i została z córką A ja sp9kojniejsza mogłam jechać do szpitala , dodatkowo córka praktycznie co weekend jest u niej na noc więc to dla mnie też z lekka jest odciążenie i mogę się wyspać:D
 
Hej, dziewczyny, mam nadzieję, że mogę do Was dołączyć :) ostatnia miesiączka 30.05 i po ośmiu miesiącach starań się w końcu udało :) w zeszły poniedziałek robiłam betę i była negatywna, ale mnie podkusilo żeby zrobić jeszcze w czwartek i już pozytywna, więc zaskoczenie :)
 
Hej, dziewczyny, mam nadzieję, że mogę do Was dołączyć :) ostatnia miesiączka 30.05 i po ośmiu miesiącach starań się w końcu udało :) w zeszły poniedziałek robiłam betę i była negatywna, ale mnie podkusilo żeby zrobić jeszcze w czwartek i już pozytywna, więc zaskoczenie :)
Witamy i duże gratulacje;)
 
Hej, dziewczyny, mam nadzieję, że mogę do Was dołączyć :) ostatnia miesiączka 30.05 i po ośmiu miesiącach starań się w końcu udało :) w zeszły poniedziałek robiłam betę i była negatywna, ale mnie podkusilo żeby zrobić jeszcze w czwartek i już pozytywna, więc zaskoczenie :)
Super. ..gratuluję.
 
reklama
Jeżeli możesz zwolnij dziaj z pracy żebyś jakiegoś błędu nie popełniła, dodatkowy stres i może znajdź dzisiaj jakiegoś lekarza żeby Cię uspokoił ;)
f2w3gov37znp1hsr.png
Chciałabym, niestety dziś nie mogę, bo mam te dwa tyg codziennie ważna prezentacje dla wszystkich krajów online po angielsku. Wiec tez trochę stresujące.
Ale dziś zdecydowanie jest najgorszy dzień odkąd jestem w ciąży.
 
Do góry