reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marcowe mamy 2020

Ja już po :) wszystko dobrze dzidziuś zdrowy ma 54 mm, 12 tydzień. Czekam na wynik do środy. No i na 99% chłopczyk [emoji16]
IMG_7199.JPG
 
reklama
Dam znać niech zbada i zobaczy czy z maluszkiem ok wszystko jak coś nie tak niech daje leki ja muszę codziennie córkę zaprowadzić do szkoły nie ma kto mi pomóc rodzina pracuje.. Mąż za granicą a ciotka dzwoniła i mówiła że leżała z synem od 3 miesiąca... Niech mi da leki żebym mogła zaprowadzić coś zrobić w domu chociaż.

Będęmama coś ty nie wytrzymam do poniedziałku niech zobaczy czy ok wszystko.. Boję się :( nie dawno się cieszyłam że ok ehh no zobaczymy

f2w3yx8ddfik96xs.png


klz9io4peyu1d27x.png
 
Acha. Mieszkacie za granica czy mąż obcokrajowiec?

Jestem w szoku Wasza reakcja na moja wypowiedz. Chciałam dziewczynę zmotywować, pomoc, podnieść na duchu, a widzę, ze są osoby, które z każdej wypowiedzi potrafią wyczytać coś negatywnego i przekręcić na coś złego. Załamka... przecież w żaden sposób jej nie dolowalam, nie oceniałam, ani nie krytykowałam, chciałam jej pomoc, wesprzeć, żeby znalazła siły na walkę. Miałam dobre intencje. Nie mam kompetencji TAKICH JAK TY, dlatego zalecalam wizyty u specjalisty i pisałam, ze dobrze, ze chodzi i mam nadzieje, ze pomoze. Faktycznie z moim zdrowiem psychicznym ok, ale z niektórych jak widac nie... Byle tylko o co kolwiek się przyjebac i złapać za słówko, żeby moc wyrzucić swoje żale. Żałosne. Ja na komentarze, które mi się nie podobają, a jest ich wiele tu po prostu nie odpowiadam i nie komentuje. Poza tym post był skierowany konkretnie do jednej osoby i mam nadzieje, ze ona odczytała go pozytywnie, zgodnie z moimi intencjami.
Szczerze, to Ty tez odpowiedzi dziwnie interpretujesz. Nie łapałam Cie za żadne słówka tylko odniosłam sie do użytego zwrotu. Nie napisałam żadnych swoich żali. Wypowiedziałam się odnośnie tego co powiedziałaś. Napisałaś o mojej wypowiedzi „żałosne”. Oceniłaś. Trudno. Ja nie oceniam. Cieszę się, ze Twoja psychika jest Ok.
 
reklama
Do góry