U mnie pierwsze dzieciątko
ciąża druga, bo w zeszlym roku obumarła około 6 tyg. Co najciekawsze obie ciąże nie do końca były planowane, bo ślub dopiero za tydzień
i chcielismy rozpoczac starania, pierwsze dzieciątko mialo termin przyjscia na swiat na 13 czerwca tego roku, a tak wyszlo ze drugie, aktualne
poczęło sie dokladnie kolo tego terminu
oby tym razem bylo wszystko dobrze. Dziewczyny mam l4 polegujące, ale dzis naszla mnie tak wsciekla ochota na kiszona kapuste ze wparowalam do lewiatana i leze teraz workiem kapuchy i usmiechem na twarzy. mialam ciut ogarnac mieszkanie bo jutro kameralny wieczor panienski - domowy, ale zostawiam sprzatanie narzeczonemu... wypad do lewiatana to jak maraton po miesiacu lezenia
moja forma = 0 .