Milii troche za bardzo panikujesz. Musisz wyluzować bo się wykończysz.
Ja się już cieszę do pracy
wreszcie mieczy ludzi a nie cały czas w domu. Popracuje do wigilii potem sobie do porodu będę odpoczywać. W marcu będziemy już załatwiać tez żłobek na przyszły rok bo chce wrócić szybko do pracy.
Wczoraj kupiłam zestaw od mamyginekolog dla fasolki
pokaże wam jak przyjdzie
Miałam iść dziś na badania ale zapomniałam i już wypiłam szklankę soku wiec z moczu nici :/ pójdę w czwartek. Cała noc zle spałam brzuch mnie dość mocno kłuł wydaje mi się, ze to wina jelit... mam problem ze wzdęciami i to promieniuje na cały brzuch ;/