Jako że pracuję w Zdroficie to się wypowiem
Nie chodzi o to, że ktoś tak zakłada że MUSISZ iść na L4, chodzi bardziej o to, że zwyczajnie frekwencja na tych zajęciach jest niska. Mogę Ci wymienić kluby, w których te zajęcia są od dawna i przychodzi po kilkadziesiąt osób, ale tez takie, gdzie takie zajęcia zostały zwyczajnie zdjęte.
Jeśli masz pomysł w którym klubie takie zajęcia mogłyby się odbywać w godzinach popołudniowych i gdzie mogłyby przyciągnąć więcej osób niż obecnie odbywające witam zajęcia to jest to jak najabrdziej do zrobienia. Sama takie zajęcia bym chętnie poprowadziła
. Problem w tym, że dostępne godziny w klubach to właśnie 11-13 kiedy standardowo organizuje się zajęcia dla mam albo dla seniorów. Bo jeśli po 17 były zajęcia dla mam robimy poza mamami na nie nie przyjdzie.
W tym momencie jedyne sensowne rozwiązanie jakie widzę - iść na jakieś lekkie zajęcia: zdrowy kręgosłup (bezpieczne), joga, pilates (uważając na ćwiczenia zakazane w ciąży) albo Zdrofit Harmony. Przed zajęciami powiedz intruktorowi, że jesteś w ciąży - część będzie wiedziała, co robić i wskaże, których ćwiczeń unikać (ale nie wszyscy bo nie każdy takie szkolenie robił, najbezpieczniej iść do takiego, który prowadzi tez właśnie zajęcia w ciąży wiec na pewno przeszkolenie ma).